Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
...
Napisał(a)
Super Delfi!! Szalona kobieto :) To teraz czas na odpoczynek ;)
...
Napisał(a)
Pięknie!
...
Napisał(a)
delfinkaPoszło 60kg z zatrzymaniem!!!
Było lekkie!
Pocisnęłam więcej niż ważę! Jeah!
wiedziałem że tak będzie, a jak już pękło 60 to teraz pójdzie i więcej. Psychologiczna bariera złamana.
Brawo!!!!
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
...
Napisał(a)
Delfinie Gratki !!! Jesteście maszyny
>>życie zaczyna się po trzydziestce<<
leniwa efka
trzeba mieć silne barki, żeby udźwignąć skrzydła anioła
...
Napisał(a)
Pięknie. Gratulacje.
Κατά τον δαίμονα εαυτού.
------
Mój dziennik: http://www.sfd.pl/DT__Ghorta_ghrrromi_fat-t1096396.html
...
Napisał(a)
Dziękuję!!!
ZAWODY WL
60kg!!!
Fajnie, lekko.
Wilks - 68,13
Waga - 58,59kg. Co ciekawe identyczna jak 15 marca 2015 r. podczas zawodów, ale wtedy poszło 55kg i styknęło na 4 miejsce.
Teraz 6 miejsce, ostatnia pozycja medalowa . Mega się cieszę, bo konkurencja spora, dużo dziewczyn i ten wynik dodaje mi sporo pewności siebie.
Na zdjęciach widać, że udało mi się trochę technikę wyciskania poprawić, bo łokcie poszły głębiej
Miska była ciekawa tego dnia:
- ryżu trochę
- burger
- 3x burger
Teraz roztrenowanie, fizjo, rozciągnięcie klaty i naprawa barków a od stycznia lecimy z przygotowaniami do wiosny po kolejne życiówki.
Pewnie nogi zostawię tak jak są bo mi się podobają. A z góry wyrzucę wyciski zamienię na rozpiętki żeby rozciągać klatę. Barki pójdą w rotatory i ew. zrobię ja na zasadzie wznosów a nie wycisków.
ZAWODY WL
60kg!!!
Fajnie, lekko.
Wilks - 68,13
Waga - 58,59kg. Co ciekawe identyczna jak 15 marca 2015 r. podczas zawodów, ale wtedy poszło 55kg i styknęło na 4 miejsce.
Teraz 6 miejsce, ostatnia pozycja medalowa . Mega się cieszę, bo konkurencja spora, dużo dziewczyn i ten wynik dodaje mi sporo pewności siebie.
Na zdjęciach widać, że udało mi się trochę technikę wyciskania poprawić, bo łokcie poszły głębiej
Miska była ciekawa tego dnia:
- ryżu trochę
- burger
- 3x burger
Teraz roztrenowanie, fizjo, rozciągnięcie klaty i naprawa barków a od stycznia lecimy z przygotowaniami do wiosny po kolejne życiówki.
Pewnie nogi zostawię tak jak są bo mi się podobają. A z góry wyrzucę wyciski zamienię na rozpiętki żeby rozciągać klatę. Barki pójdą w rotatory i ew. zrobię ja na zasadzie wznosów a nie wycisków.
Poprzedni temat
Czy aby nie za dużo?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- ...
- 119
Następny temat
Bezpłatne badania dietetyczne na SGGW (wrześniowy nabór)
Polecane artykuły