Mały wywiad ze mną :)
http://www.bodymania.pl/wywiady/katarzyna-chlopecka-podsumowanie-sezonu-startowego-2015
Wczoraj zrobiłam trening nóg, ostatnio treningi lecą mi jak krew z nosa, chodzę ciągle jak zombie, niedospana, cały dzień na nogach, posiłki w biegu i to dosłownie, a tu jeszcze siłę i masę zachciało się budować %) tylko barki w czwartek to mi śmignęły raz dwa na dodatkowym gazie :P Muszę sobie poukładać trochę lepiej codzienność i w końcu zrobić masę z prawdziwego zdarzenia, gdyż bardzo opornie idzie. Co prawda wagą się nie sugeruje, nawet mi chyba nie działa, może i dobrze :) Jednak wygląd w lustrze najważniejszy, stąd muszę dawać z siebie wszystko. Najgorzej z dietą, która jest dość niesystematyczna, czyli nie jem w tych samych odstępach czasu co jest dla mnie dość nie komfortowe, bo raz między posiłkami mam przerwę nawet i 4 godziny, a potem muszę "ścieśniać" i jeść co 2 godziny i nie daje rady, a obecnie kalorii w diecie mam ok 3000, stąd ten problem.
Dobra koniec marudzenia, trening zrobiłam całkiem całkiem, choć bywały znacznie lepsze, ciężary coraz większe stąd i mniej motywacji, gdyż przy stałym progresie ciężaru jest to dla mnie trochę "dołujące" a raczej powoduje niechęć i te treningi w tym momencie traktuje jako przymus, a nie przyjemność, jednak, żeby coś osiągnąć potrzeba wyrzeczeń - treningi w okresie przygotowań są dla mnie bardzo przyjemne, gdyż są wymagające, ale w inny sposób, nie używam wtedy tak dużych ciężarów, oraz robię więcej powt., nie kładę nacisku na ciężar, tylko na
czucie mięśniowe itd. Teraz jest kompletnie na odwrót, co prawda nie w każdym ćwiczeniu, tylko zawsze w pierwszym, stąd robię je jak najszybciej, by robić resztę ulubionych ćwiczeń :)
Na pewno za jakiś miesiąc planuje tydzień regenerujący, czyli lżejsze treningi, bądź wplotę na okres tygodnia na każdą partię trening DTP, czyli 10 serii przy ogromnej intensywności i objętości. Wykonywać to będę tylko w jednym tygodniu w jednym podstawowym złożonym ćwiczeniu na każdą partię. Najbardziej zachęca mnie do tego myśl o nózkach, czyli 320 przysiadów w 15 min %) Trening tego typu jest świetnym szokiem dla mięśni, jak i danie nowego, całkiem innego bodźca, jest świetny na stymulację opornych partii.
Nogi
Martwy ciąg siłowo 4s 8p
wykroki 4s
uginanie 6s
Dzień dobry 4s
Klatka
Wyciskanie skos górny 4s 8p
Maszyna kołodziejczyka 5s
Wyciskanie hantli skos górny 5s 12max