JULIA35

chernushka

Kochana mamusia :) Też tak kiedyś miałam, ale na początku swojej przygody z siłownia.
Julka, nie przejmuj się.
Powodów może być wiele, jak przypływ krwi do mięśni po ćwiczeniach, tak i zmiany zachodzące w organizmie kobiety w zależności od dnia cuklu @. Ja, np. , potrafię przybrać na wadze do 4 kg i również jestem nieco pulchniejsza w te dni. Albo jeszcze coś innego.
Zrób zdjęcia porównawcze i wszystko się wyjaśni ;)

paula.cw

Julia nabierz dystansu!! Wydaje mi się że na ocenę mamy mogła zadziałać podświadomość- wie że ćwiczysz na siłowni a dobrze wiemy jak ćwiczenie z ciężarami jest często postrzegane.
A puchnięcie po siłowni i treningu też jest rzeczą normalną. Nawet jak byłam u dietetyczki to mówiła że można zauważyć różnicę w wadze i minimalne różnice w składzie ciała po treningu siłowym.
Tym bardziej, że nie oszukujmy się- nie masz super ciężkich treningów, tzn nie operujesz wielkimi ciężarami więc na pewno nie zrobiłaś się nagle duża. :) Spokojnie, rób swoje i nie przejmuj się komentarzami.

Julia34

Jutro wracam do miski,w piatek wstawie zdjecia,pomiary.Pobyt w Polsce nie byl udany,po 3 tygodniowej abstynencji wpadly drinki,czekoladki....paczka kasztankow.Podlamalam sie tymi procent aim no ale musze sie podniesc i znowu walczyc,wierzyc bo moze przegralam wojne ale nie bitwe.

Julia34

paula.cw

Julia nabierz dystansu!! Wydaje mi się że na ocenę mamy mogła zadziałać podświadomość- wie że ćwiczysz na siłowni a dobrze wiemy jak ćwiczenie z ciężarami jest często postrzegane.
A puchnięcie po siłowni i treningu też jest rzeczą normalną. Nawet jak byłam u dietetyczki to mówiła że można zauważyć różnicę w wadze i minimalne różnice w składzie ciała po treningu siłowym.
Tym bardziej, że nie oszukujmy się- nie masz super ciężkich treningów, tzn nie operujesz wielkimi ciężarami więc na pewno nie zrobiłaś się nagle duża. :) Spokojnie, rób swoje i nie przejmuj się komentarzami.

Wiem ,ze nie zrobilam sie duza bo rzeczywiscie moje treningi nie sa ciezkie,nie mam nawet cardio ale pomyslalam ze moze wina jest mojej diety ,nieperfekcyjnej

chernushka

Julka, już Ci odpowiadam. ...
"spuchłam" po tym jak zaczęłam chodzić na siłownię, bo tak jak mówiłam, po ćwiczeniach jest dopływ krwi wewnątrz mięśni. Wydają się one nieco większe, ale to mija po paru godzinach/dniach. PO jakimś czasie to znika.
Natomiast tkanka mięśniową jest naszym sprzymierzeńcem. Nie tylko dlatego ze ciało robi się jędrne, ale jeszcze i dlatego, iż w połączeniu z dobrze dobranym bilansem (ilość podanych poprzez jedzenie kalorii), potrafi "zżerac" tkankę tłuszczową. No i najważniejsze, możemy kształtować naszą sylwetkę, tak jak chcemy. Oczywiście w ramach rozsądku.
..... Mamusia.... Bardzo Ciebie rozumiem. Czasami komentarze od bliskich strasznie bolą. Dziś krytyka, a za jakiś czas może być pytanie o poradę. ;)
Nie przejmuj się. Zgadza się, ciało może wyglądać inaczej, niż mama pamięta. Albo chcę żeby wyglądało. Z tym, że to Twoje ciało i tylko Ty jesteś za niego odpowiedzialna. I tylko od Ciebie zależy , w jak stronę będzie się zmieniało. Najważniejsze, że Ty chcesz się zmieniać. :) i dążysz do tego....
a z odstepstwami od ustalonego bilansu i z "grzeszkami", no cóż, mleko się wylała. Stało się. Nie zmienisz tego. Możesz tylko pilnować żeby była czysta dalej. Takie "grzeszki" co nieco cofają nas . Nie patrz w tył, tylko w przód.


p.s. no i spróbuj jednak zrobić tę zdjęcia porównawcze.

Postaram sie wstawic zdjecia w pt .Dziekuje jeszcze raz za rady i wsparcie .Otrzepuje sie i wstaje bo poki walcze to jestem zwyciezca.Buziaki






Zmieniony przez - chernushka w dniu 2015-10-14 23:34:06