DT: Po pełnej redukcji
Cel: Reverse i powolne wbijanie mięcha.
http://www.sfd.pl/[BLOG]_PoGGromca,_czyli_historia_chłopca_z_węglem_zamiast_zapałek-t1087550.html
...
Napisał(a)
W takim tempie to nie długo zaczniesz kręcić aeroby na bieganiu ;)... Rób co jakiś czas podsumowanka obecnej formy, bo temat obserwuje chyba mnóstwo ludzi!
1
...
Napisał(a)
Trzymaj się, powodzenia!
...
Napisał(a)
Hej! Jestem po ważeniu, ale o tym zaraz. Zaniedbuje Was ostatnio z informacjami na bieżąco, ale cóż, okres największego szału i zaangażowania mam już za sobą, teraz została walka i rutyna "treningowo-dietowa" :) Ciesze się, bo przyzwyczaiłem się już do treningów, stały się taką częścią dnia. Nie zawsze robię 10km, bo niszczyło to kompletnie moją formę, byłem wiecznie przetrenowany i bez siły do życia. Teraz wychodzi mi tak każdego dnia od 5km w górę, zależnie od tego ile mam mocy w sobie. Ogólnie kondycja poszła mi w górę. Odkąd odpuściłem mega forsowny trening i zluzowalem nieco gacie, zacząłem się o wiele lepiej czuć, mięśnie przestały boleć, odparzenia nie dają się już tak we znaki i samopoczucie wskoczyło na wyżyny :) Wczoraj się zważyłem, tak jak wspominałem wcześniej. Wiedziałem, że cudów nie będzie po ostatnim miesiąc, no ale -4 na zegarku było. Obecna waga - 193 kg. Mogło być lepiej, ale jestem zadowolony. Zaliczyłem sporo wpadek, experymentów, długi okres gorączki i brak sił, tak że to był chyba taki najbardziej zamotany okres mojej diety. Od jakiegoś tygodnia już jest stabilnie i dieta leci jak dawniej, więc złowieszczy wrzesień mam już za sobą :) Nagram filmik na dniach, to jeszcze odpowiednio skomentuję całą sprawę ;)
1
Moje vlogi na Youtube - https://www.youtube.com/user/buhaj91/videos
...
Napisał(a)
Brawo Kuba. Grunt to się nie poddawać, ale małymi kroczkami iść cały czas do przodu. Chwilowy zryw jest na nic, choćby się w tym czasie zrobiło siedmiomilowe kroki, to nic nie da, bo po ich zrobieniu człowiek zatrzymuje się i zostaje w miejscu. Ty natomiast cały czas idziesz na przód i to jest ważne, że nie stanąłeś. Powodzenia dalej, nie ustawaj w swoich zmaganiach w walce o zdrowie i dobre samopoczucie. Pozdrawiam.
1
...
Napisał(a)
Jasne, praca nad sobą uzależnia, a w tym przypadku chciałbym być pracoholikiem :)
Mam do Was jeszcze pytanie. Mam w domu trochę sprzętu, kiedyś miałem małą siłownie w piwnicy, została mi setka obciążenia, gryfy, hantle i ławeczka z tesco, której w sumie bałbym się teraz użyć, bo ostatni raz leżałem na niej w gimnazjum. Wiem, że teraz masówki nie zrobię, ale jakieś drobne ćwiczenia chyba mógłbym wykonywać z ciężarami? Wstyd się przyznać, ale nie jestem w stanie zrobić nawet jednej pompki, co jest dla mnie chyba bardziej poniżające, niż mój wygląd. Chciałbym na pewno wzmocnić ramiona, bo odkąd pamiętam, mam względnie słabsze ręce niż na przykład moi rówieśnicy za czasów szkolnych.Przedramiona i bicepsy nigdy nie były moją mocną stroną. Byłem w czepku wychowany, nigdy nie musiałem pracować fizycznie itd, z drugiej strony ogromna waga ciała no i to promowanie organizmu nóg. Coś czuje, że po zrzuceniu będę miał kawał giery, no ale ucierpiały na tym górne partie. Zdarza mi się pracować czasem na magazynie, gdzie muszę trochę poprzenosić ładunku i jakiś czas temu zacząłem bawić się ściskaczem heavy grip 100lb (40kg). Już po pierwszym tygodniu siła rąk była znacznie większa co mi się strasznie spodobało. Ćwiczyłem zatem dalej i dalej, aż progres był jeszcze większy. W końcu zamówiłem dwa kolejne ściskacze, 150lb i200lb. Teraz jadę tym średnim. W wątku ze ściskaczem pisałem o moich wątpliwościach, czy w ogóle ma sens taki trening, skoro jestem na redukcji. Więcej tutaj - https://www.sfd.pl/ściskacze_jak_ćwiczyć-t721610-s3.html
Jak myślicie, jest w ogóle teraz sens działać coś na siłowni, kiedy mam spadek kcal w diecie? W sumie nie jest tak źle, nie głodzę się. Kolejna sprawa, to na przykład wzmocnienie ramion bez treningu ciała, to też nie jest najlepsze wyjście co? Jestem laikiem w temacie siłowni, wiem, że plotę teraz głupoty, ale wszystkie wątki jakie zawsze czytam odnoszą się do "normalnych" ludzi. Najrozsądniej byłoby powiedzieć - Poczekaj stary, zrzucisz, ogarniesz się, to przyjdzie czas na budowę masy mięśniowej itd. To chyba jedyna prawidłowa droga, choć tu miną lata zanim będę mógł zacząć działać. Myślicie, że jest jakiś półśrodek?
Mam do Was jeszcze pytanie. Mam w domu trochę sprzętu, kiedyś miałem małą siłownie w piwnicy, została mi setka obciążenia, gryfy, hantle i ławeczka z tesco, której w sumie bałbym się teraz użyć, bo ostatni raz leżałem na niej w gimnazjum. Wiem, że teraz masówki nie zrobię, ale jakieś drobne ćwiczenia chyba mógłbym wykonywać z ciężarami? Wstyd się przyznać, ale nie jestem w stanie zrobić nawet jednej pompki, co jest dla mnie chyba bardziej poniżające, niż mój wygląd. Chciałbym na pewno wzmocnić ramiona, bo odkąd pamiętam, mam względnie słabsze ręce niż na przykład moi rówieśnicy za czasów szkolnych.Przedramiona i bicepsy nigdy nie były moją mocną stroną. Byłem w czepku wychowany, nigdy nie musiałem pracować fizycznie itd, z drugiej strony ogromna waga ciała no i to promowanie organizmu nóg. Coś czuje, że po zrzuceniu będę miał kawał giery, no ale ucierpiały na tym górne partie. Zdarza mi się pracować czasem na magazynie, gdzie muszę trochę poprzenosić ładunku i jakiś czas temu zacząłem bawić się ściskaczem heavy grip 100lb (40kg). Już po pierwszym tygodniu siła rąk była znacznie większa co mi się strasznie spodobało. Ćwiczyłem zatem dalej i dalej, aż progres był jeszcze większy. W końcu zamówiłem dwa kolejne ściskacze, 150lb i200lb. Teraz jadę tym średnim. W wątku ze ściskaczem pisałem o moich wątpliwościach, czy w ogóle ma sens taki trening, skoro jestem na redukcji. Więcej tutaj - https://www.sfd.pl/ściskacze_jak_ćwiczyć-t721610-s3.html
Jak myślicie, jest w ogóle teraz sens działać coś na siłowni, kiedy mam spadek kcal w diecie? W sumie nie jest tak źle, nie głodzę się. Kolejna sprawa, to na przykład wzmocnienie ramion bez treningu ciała, to też nie jest najlepsze wyjście co? Jestem laikiem w temacie siłowni, wiem, że plotę teraz głupoty, ale wszystkie wątki jakie zawsze czytam odnoszą się do "normalnych" ludzi. Najrozsądniej byłoby powiedzieć - Poczekaj stary, zrzucisz, ogarniesz się, to przyjdzie czas na budowę masy mięśniowej itd. To chyba jedyna prawidłowa droga, choć tu miną lata zanim będę mógł zacząć działać. Myślicie, że jest jakiś półśrodek?
Moje vlogi na Youtube - https://www.youtube.com/user/buhaj91/videos
...
Napisał(a)
Hmmm... Według mnie trening siłowy zawsze ma sens, ale trzeba jasno określić to co można nim zyskać w obecnej sytuacji. Sprawa przedstawia się jasno - jesteś na ujemnym bilansie kalorycznym, a więc przybranie masy mięśniowej będzie zadaniem trudnym. Na początku jest jakaś szansa jednak kluczowym efektem będzie na pewno ZACHOWANIE obecnego stanu mięśni, a także poprawienie nieco możliwości siłowych. Dodatkowo trening ten poprawi tempo metabolizmu, zwiększy wydatek energetyczny, pozwoli na większa ilość dostarczanego pożywienia oraz poprawi gospodarkę hormonalną przyczyniając się do choćby zwiększenia wydzielania testosteronu.
Według mnie włączenie treningu siłowego to bardzo dobry pomysł - pytanie jednak na jaki wysiłek możesz sobie pozwolić i jak to będzie z regeneracją. Myślę, że gdybyś zaczął od lekkich treningów i zwiększał powolutku objętość i obciążenie organizmu powinieneś ujrzeć niezłe rezultaty.
Pozdro ;)
Według mnie włączenie treningu siłowego to bardzo dobry pomysł - pytanie jednak na jaki wysiłek możesz sobie pozwolić i jak to będzie z regeneracją. Myślę, że gdybyś zaczął od lekkich treningów i zwiększał powolutku objętość i obciążenie organizmu powinieneś ujrzeć niezłe rezultaty.
Pozdro ;)
1
DT: Po pełnej redukcji
Cel: Reverse i powolne wbijanie mięcha.
http://www.sfd.pl/[BLOG]_PoGGromca,_czyli_historia_chłopca_z_węglem_zamiast_zapałek-t1087550.html
...
Napisał(a)
Dlatego chyba spróbuję delikatnie ogólnorozwojówke zacząć działać :)
Moje vlogi na Youtube - https://www.youtube.com/user/buhaj91/videos
...
Napisał(a)
Ja niedawno zrobiłem klasyczna pompke. Rok kurde na dojście do tego - pompki o ścianę, potem pompki o murek, potem o ławkę, ax się udało.
Więc spoko. Sam wiesz, że masz czas, a jednocześnie jakikolwiek trening siłowy (z głową, aby nie doszło do kontuzji) będzie dobrze działał, aby szedł tłuszcz w dół...
Więc spoko. Sam wiesz, że masz czas, a jednocześnie jakikolwiek trening siłowy (z głową, aby nie doszło do kontuzji) będzie dobrze działał, aby szedł tłuszcz w dół...
1
blat i ogień
...
Napisał(a)
Kuba moim zdaniem nie powinieneś podchodzić do tego, że nie jesteś w stanie zrobić pompki, jako do czegoś poniżającego dla ciebie. Racjonalnie rzecz biorąc przecież ty na obecną chwilę ważysz 193 kg, gdybyś był w stanie zrobić pompkę z taką masą ciała, to zważywszy na to, że nie trenujesz siłowo od długiego czasu byłby to niesamowity wyczyn. W pozostałych kwestiach zgodzę się z wypowiedzią użytkownika PoGGromca. Zwróć także uwagę na to, co zasugerował ci kcainam. Nie próbuj robić takich typowych żołnierskich pompek, zacznij od próby wykonania pompek przy ścianie. Powodzenia.
1
...
Napisał(a)
Racja, w tej kwestii również małe kroczki. Z czasem się to zmieni, kilogramów będzie mniej, a i siły przybędzie. Postaram się to jakoś ogarnąć :) Musze sobie jakąś ławeczkę skombinować solidniejszą.
Moje vlogi na Youtube - https://www.youtube.com/user/buhaj91/videos
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- ...
- 66
Następny temat
Redukcja,szybki spadek wagi
Polecane artykuły