Mikołaj Ludwin: Przygotowania do MPJ 2015 jesień

No to wagą się zrównaliśmy :D
tylko że ja masa

Drop na siadach, mega

Krystek - miło mi, że zawodnik na takim poziomie wyraża u mnie w dzienniku opinie, dzięki jeśli chodzi o formę to fakt jest mgła, ale woda to jedno a tłuszcz to drugie. Wodą się nie martwię, mimo wszystko dvpsko trzeba spinać teraz ostro, ale waga ma tendencję spadkową a moja sylwetka z tygodnia na tydzień wygląda coraz lepiej - pytanie tylko czy będzie wystarczająco dobrze w dniu zawodów i o to walczę. Trening aerobowy leci regularnie w wymiarze 1godzina x 6 w tygodniu. 1 Dzień jest wolny od aerobów, wtedy 100% odpoczynek, ale jeśli będzie potrzeba to można jeszcze dokręcić śrubę. A Ty jaką wagę miałeś na weryfikacji i mniej więcej na 4 tygodnie przed zawodami jeśli pamiętasz ?

Popuri - to akurat nie jest pocieszające, bo Ty jesteś chyba z 15cm niższy ode mnie a też zalany nie jesteś specjalnie, kawał mięsa cały czas śledzę po cichu Twoje poczynania i dajesz czadu. Widziałem, że był zastój wagi, trzeba dać do miski kolego Dropy rewelacyjne to fakt, ale minęły już 2 dni od tego treningu a ja mam problem z wchodzeniem po schodach na szczęście na aerobach daje radę jak się rozkręcę.

no te czwórki jak zawsze świetnie wyglądają :D

Czwórki już pięknie wysuszone
Klatka sporo poszła do przodu na tej masie, ale dalej brakuje jej trochę grubości.

Dzięki Panowie, to fakt suszy mi te czwóry ostro, tak miałem na 2 tyg przed debiutami za to plecy dziś aeroby zrobiłem to też wody zeszło i już inaczej się prezentują - mnóstwo wody trzymam na tych przygotowaniach, po aerobach jest kałuża wody pode mną, wcześniej tego nie miałem - nie panikuję bo wodą można się zająć, ale zastanawia mnie czemu tak jest. E2 mam w normie, bo badałem. Sporo sole i stosują przypraw to na pewno.

Prz1993 - tak, całej sylwetce brakuje grubości niestety - z przodu i z tyłu i jestem tego świadomy, ale to wymaga już lat pracy tak mi się wydaję.

na 4 tyg przed bylem na weselu jeszcze i waga pokazywala 96 kg. Na weryfikacjach mialem 86,7 z tego co pamiętam ;)

Krystian a Ty wychodzisz w tym sezonie?

Krystian - rozumiem, że akurat w dzień wesela trafiło ładowanie

Artur Ś. - pozwolę sobie odpowiedzieć za Krystka, był u mnie w sklepie wczoraj.. od 1-2 tygodni na masie, naładowany jak karabin. Cel to wiosna 2016, ale może on ujawni więcej szczegółów



Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-09-13 07:46:10

Artur Ś.

Krystian a Ty wychodzisz w tym sezonie?

Mikołaj już tam coś wspomniał o moich planach, resztę ujawnie może dzisiaj w nowym dzienniku ;)

Witam ponownie !

Treningi cały czas lecą na 100%, miska dopięta na 100%, forma... no tutaj już nie dałbym 100% Do rzeczy...

Od ostatniego wpisu był zastój wagowy po ostatnim ładowaniu - tzn. nie zadziałało. Nie wiem co było powodem, ale wiadome było, że czas na cięcia dlatego kcal poszły w dół - a za tym waga, natomiast forma do góry (przynajmniej jak na moje skromne oko). Doszedłem do 90,5kg na czczo. 8 dni niższej podaży węglowodanów, po czym dnia 15.09 tzn. środa postanowiliśmy zrobić doładowanie. Artur dał mi wolną rękę i powiedział żebym to zrobił "instynktownie" - to nie jest proste zadanie, bo instynktownie to ja chętnie bym się po prostu nawpyerdalał, a nie o to tu chodzi

Podbiłem kalorykę o mniej więcej 1500-2000kcal względem tego co było w dniach z niskimi węglowodanami. Białko na stałym poziomie, tłuszcze również - jednak źródło poszczególnych makroskładników różniło się diametralnie. Był to dla mnie wolny dzień od pracy, więc postanowiłem się pobawić w kuchni i połechtać moje podniebienie tym bardziej, że to prawdopodobnie ostatnie doładowanie przed zawodami.

1 posiłek: 2 białka z jaj + 35g izolat + 50g płatków owsianych + 25g śliwka suszona (ciastka )
baton białkowy
2 posiłek: 170g bułka wieloziarnista + 200g ligawy wołowej + deser 50g kasza manna z kakao
3 posiłek: 130g bułka z dynią + 200g ligawy wołowej
TRENING
4 posiłek: 100g szynki wieprzowej (2g fatu/100g) + 50g wafli ryżowych
5 posiłek: 100g szynki wieprzowej (2g fatu/100g) + 100g sera piórko (3% tłuszczu max) + 250g mąki gryczanej (pizza)
6 posiłek: 1 całe jaja + 2 białka z jaj + 20g izolat + 100g śmietanka 30% (lody domowej roboty - ale zjadłem może 1/4 z tego, bo były kiepskie ) + 100g ciastek zero cukru (20g fatu/100g)







KCAL: 3707
B: 250g zwierzaka
T: 70g
W: 440g
nie wliczyłem tych ciastek, oraz ketchupu light z którego korzystałem. Koło 4200 kcal myślę, że się zakręciłem.

Tak to wyglądało. W pełni kontrolowane ładowanie, czyli tak jak lubię. Na drugi dzień (czyli dzisiaj) waga 1,5kg więcej, ale nie byłem podpuchnięty, myślę, że poszło tam gdzie powinno MOC na treningu nóg była masakryczna, ale o tym może jutro coś więcej napiszę.

Zdjęcia sylwetki PRZED ładowaniem, czyli naleśnik na maxa...















Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-09-16 23:38:59