Zgodny z regulaminem.
...
Napisał(a)
Nie no właśnie jelitówkę udawało mi się zawsze ominąć, albo ona omijała mnie myślę, że z tym problemu nie będzie. Jeśli chodzi i probiotyki to korzystam z Puritan's Pride i sprawdzają się bardzo dobrze
...
Napisał(a)
Witam ponownie !
03.08. 2015 - łapki
1. Uginanie przedramion górny wyciąg do ucha 3-4s x 10-15p + na końcu drop
2. Uginanie przedramion na modlitewniku, maszynka 3s x 8-15p - serie regresyjne
3. Naprzemianstronne uginanie przedramion z supinacją nadgarstków 3s x 12p
4. Francuz na poziomej 3-4s x 10-15p
5. Prostowanie przedramienia z hantlem, w oparciu o ławeczkę poziomą 3s x 10-12p
6. Prostowanie przedramion, podchwyt górny wyciąg 3s x 15-20p
+brzuch
+40min aero na czczo
Komentarz do treningu
Tego dnia byłem nieco przemęczony. Postanowiłem zaaplikować stack przedtreningowy (termogenik + przedtreningówka). Wydaje mi się, że mnie trochę za mocno pobudziło bo miałem problemy ze skupieniem i prowadzeniem auta w drodze na siłownię ale na siłce wjechała rozgrzewka i to dziwne uczucie minęło solidny trening mimo, że to już 5ty z rzędu. Dziś już odpoczywam
Dieta
standard, bez zmian.
pzdr.
03.08. 2015 - łapki
1. Uginanie przedramion górny wyciąg do ucha 3-4s x 10-15p + na końcu drop
2. Uginanie przedramion na modlitewniku, maszynka 3s x 8-15p - serie regresyjne
3. Naprzemianstronne uginanie przedramion z supinacją nadgarstków 3s x 12p
4. Francuz na poziomej 3-4s x 10-15p
5. Prostowanie przedramienia z hantlem, w oparciu o ławeczkę poziomą 3s x 10-12p
6. Prostowanie przedramion, podchwyt górny wyciąg 3s x 15-20p
+brzuch
+40min aero na czczo
Komentarz do treningu
Tego dnia byłem nieco przemęczony. Postanowiłem zaaplikować stack przedtreningowy (termogenik + przedtreningówka). Wydaje mi się, że mnie trochę za mocno pobudziło bo miałem problemy ze skupieniem i prowadzeniem auta w drodze na siłownię ale na siłce wjechała rozgrzewka i to dziwne uczucie minęło solidny trening mimo, że to już 5ty z rzędu. Dziś już odpoczywam
Dieta
standard, bez zmian.
pzdr.
Zgodny z regulaminem.
...
Napisał(a)
Witam ponownie !
05.08 - czwórki, łydka
1. Prostowanie nóg siedząc 5s x 15-20p
2. Przysiad tylni
100kg x 15
140kg x 12
160kg x 10
100kg x 19
3. Przysiad na hack-maszynie, odwrotnie 3s x 12-15p
4. Wykroki na suwnicy smith'a 4s x 10p na nogę
5. Wspięcia na maszynie do wypychania nóg, metoda częściowego wypoczynku (zrobiłem 2 serie które trwały osobno po koło 3-5 minut zakwas trzyma 4-5 dni później )
Komentarz do treningu
Upalny dzień nie sprzyja katowaniu nóg, były momenty kiedy nie mogłem powietrza zaciągnąć, no ale chuy, trzeba pokazać klasę a nie patyki, więc BEZ WYMÓWEK
Ogólnie po takich treningach nogi dochodzą do siebie około 4-5 dni. Przez liczną ilość aerobów regeneracja jest jeszcze nieco utrudniona, więc jestem już na etapie gdzie po prostu trzeba przyzwyczaić się do bólu nóg
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
06.08 - klatka piersiowa, sagan
1. Bramka 4-5s x 12-20p
2. Wyciskanie na maszynie Waldiego 2s rozgrzewkowe + 1 MEGAseria (filmik)
3. Wyciskanie na poziomej
60kg x 10
80kg x 10
80kg x 9
60kg x 15
40kg x 20
4a. Przenoszenie hantelka 3s x 10p
4b. Butterfly 3s x 12-15p
+brzuch
+40min aero na czczo
Komentarz do treningu
Tutaj trening zainspirowany Radkiem Słodkiewiczem fajna metoda, ale źle troszkę dobrałem ciężar i pomyliłem się trochę w trakcie serii bo brakowało jeszcze jednego rest-pause, ale chuy tam
Szybkie foto:
Ogólnie
Waga -600g względem niedzieli, także cały czas do przodu. Obecnie 96,9kg na czczo. Myślę, że w okolicy weekendu trzeba będzie nieco przyciąć, ale na razie nie ma co świrować, bo idzie im więcej kcal tym lepiej
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-08-07 10:56:10
05.08 - czwórki, łydka
1. Prostowanie nóg siedząc 5s x 15-20p
2. Przysiad tylni
100kg x 15
140kg x 12
160kg x 10
100kg x 19
3. Przysiad na hack-maszynie, odwrotnie 3s x 12-15p
4. Wykroki na suwnicy smith'a 4s x 10p na nogę
5. Wspięcia na maszynie do wypychania nóg, metoda częściowego wypoczynku (zrobiłem 2 serie które trwały osobno po koło 3-5 minut zakwas trzyma 4-5 dni później )
Komentarz do treningu
Upalny dzień nie sprzyja katowaniu nóg, były momenty kiedy nie mogłem powietrza zaciągnąć, no ale chuy, trzeba pokazać klasę a nie patyki, więc BEZ WYMÓWEK
Ogólnie po takich treningach nogi dochodzą do siebie około 4-5 dni. Przez liczną ilość aerobów regeneracja jest jeszcze nieco utrudniona, więc jestem już na etapie gdzie po prostu trzeba przyzwyczaić się do bólu nóg
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
06.08 - klatka piersiowa, sagan
1. Bramka 4-5s x 12-20p
2. Wyciskanie na maszynie Waldiego 2s rozgrzewkowe + 1 MEGAseria (filmik)
3. Wyciskanie na poziomej
60kg x 10
80kg x 10
80kg x 9
60kg x 15
40kg x 20
4a. Przenoszenie hantelka 3s x 10p
4b. Butterfly 3s x 12-15p
+brzuch
+40min aero na czczo
Komentarz do treningu
Tutaj trening zainspirowany Radkiem Słodkiewiczem fajna metoda, ale źle troszkę dobrałem ciężar i pomyliłem się trochę w trakcie serii bo brakowało jeszcze jednego rest-pause, ale chuy tam
Szybkie foto:
Ogólnie
Waga -600g względem niedzieli, także cały czas do przodu. Obecnie 96,9kg na czczo. Myślę, że w okolicy weekendu trzeba będzie nieco przyciąć, ale na razie nie ma co świrować, bo idzie im więcej kcal tym lepiej
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-08-07 10:56:10
Zgodny z regulaminem.
...
Napisał(a)
ale ja nie chce w sumo startować tylko w kulturystyce
Zgodny z regulaminem.
...
Napisał(a)
Dzięki Syla niebawem zobaczycie na żywo jak to wygląda, bo fotki to można sobie o dvpe rozbić sami wiecie jak to jest
Szybkie info: Cały czas jestem w kontakcie telefoniczno-facebookowym z Arturem i dużo mi pomaga. Był mały zastój, ale szybka korekta w diecie i treningu zaowocowała postępem. Obecnie pojawiają się detale sylwetki, ale straciłem na "nabiciu", widzę, że już leci mi z barków, nie są tak kuliste jak na masie mimo wszystko porównując moją poprzednia redukcję jestem na etapie na jakim byłem wtedy gdy miałem 6 tygodni do zawodów obecnie mam 9 tygodni - bardzo mnie to cieszy tym bardziej, że jestem jeszcze pare kg cięższy niż wtedy na tym etapie. Oczywiście do formy startowej jeszcze kupa roboty, poza tym teraz celuję w dużo lepszą formę. Zobaczymy za 9 tygodni co uda mi się wyrzeźbić
pozdro
Szybkie info: Cały czas jestem w kontakcie telefoniczno-facebookowym z Arturem i dużo mi pomaga. Był mały zastój, ale szybka korekta w diecie i treningu zaowocowała postępem. Obecnie pojawiają się detale sylwetki, ale straciłem na "nabiciu", widzę, że już leci mi z barków, nie są tak kuliste jak na masie mimo wszystko porównując moją poprzednia redukcję jestem na etapie na jakim byłem wtedy gdy miałem 6 tygodni do zawodów obecnie mam 9 tygodni - bardzo mnie to cieszy tym bardziej, że jestem jeszcze pare kg cięższy niż wtedy na tym etapie. Oczywiście do formy startowej jeszcze kupa roboty, poza tym teraz celuję w dużo lepszą formę. Zobaczymy za 9 tygodni co uda mi się wyrzeźbić
pozdro
Zgodny z regulaminem.
...
Napisał(a)
Czyli reasumując można powiedzieć, że źle nie jest. Trochę spadło, ale w porównaniu z poprzednią redukcją jesteś do przodu. Będzie dobrze
...
Napisał(a)
Sevenload92 - to fakt, źle nie jest ale zawsze może być lepiej haha sylwetka cały czas się zmienia na +, więc to jest najważniejsze. Cały czas relacjonuję Arturowi to, co widzę i na podstawie tego podejmujemy decyzje. Ostatnio był zastój wagowy (sylwetka jednak cały czas się poprawiała) i wprowadziliśmy zmiany w diecie, ale o tym zaraz. Fajnie by było z Arturem się widywać co tydzień, ale wiadomo, że nie mam takiej możliwości, więc muszę trochę polegać na własnym instynkcie. Mimo wszystko czuję super wsparcie ze Śremu mimo odległości
lipsky17 - cisnę cały czas, inaczej nie byłbym sobą na fb Ci tam naskrobałem szczegóły
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatnio trochę zaniedbałem mój skromny dzienniczek, zabrakło mi motywacji i czasu by było tutaj kolorowo i solidnie, a szybkie i suche wpiski raczej Was nie interesują, więc wolałem nie pisać nic. Mimo wszystko cały czas brnę do przodu, w międzyczasie był kolejny zastój wagi, mimo że forma się poprawiała... postanowiliśmy przyciąć węgle na 6 dni o połowę i zobaczymy ile wody zjedzie w środę, kiedy będę na konsultacjach u Artura.
Dziś jest 4 dzień niskich węgli i jestem coraz bardziej suchy ale i płaski - czyli wszystko zgodnie z planem. Niestety samopoczucie i energia też spada, na początku było najgorzej, bo kręciło mi się w głowie, miałem mroczki przed oczami i nie mogłem się skupić - ale forma idzie to można się pomęczyć Waga przed wejściem na rotacje była około 97kg na czczo. W środę robię przegląd i będzie wszystko czarne na białym, bo póki co współpracujemy z Arturem bardzo instynktownie, ale uważam, że idziemy w dobrym kierunku.
Cóż mogę więcej napisać... treningi dopięte na 100%, miska też. Wprowadziłem natomiast małe zmiany w treningu cardio. Rozdzieliłem sobie 50min na 2 sesje, na czczo i wieczorem (lub w dzień treningowy po treningu). Czasem robię całe 50minut bezpośrednio po treningu poprzedzone solidną porcją aminokwasów. Dużo lepiej się czuję w ciągu dnia jeśli rano zrobię zaledwie 25min aerobów. Przy 50minutach chodzę jak trup cały dzień
No i fotki sprzed kilku dni, jeszcze na pełnych węglach, więc cały czas przymglony. Obecnie już wyglądam nieco inaczej.
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-08-17 14:03:28
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-08-17 14:08:54
lipsky17 - cisnę cały czas, inaczej nie byłbym sobą na fb Ci tam naskrobałem szczegóły
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ostatnio trochę zaniedbałem mój skromny dzienniczek, zabrakło mi motywacji i czasu by było tutaj kolorowo i solidnie, a szybkie i suche wpiski raczej Was nie interesują, więc wolałem nie pisać nic. Mimo wszystko cały czas brnę do przodu, w międzyczasie był kolejny zastój wagi, mimo że forma się poprawiała... postanowiliśmy przyciąć węgle na 6 dni o połowę i zobaczymy ile wody zjedzie w środę, kiedy będę na konsultacjach u Artura.
Dziś jest 4 dzień niskich węgli i jestem coraz bardziej suchy ale i płaski - czyli wszystko zgodnie z planem. Niestety samopoczucie i energia też spada, na początku było najgorzej, bo kręciło mi się w głowie, miałem mroczki przed oczami i nie mogłem się skupić - ale forma idzie to można się pomęczyć Waga przed wejściem na rotacje była około 97kg na czczo. W środę robię przegląd i będzie wszystko czarne na białym, bo póki co współpracujemy z Arturem bardzo instynktownie, ale uważam, że idziemy w dobrym kierunku.
Cóż mogę więcej napisać... treningi dopięte na 100%, miska też. Wprowadziłem natomiast małe zmiany w treningu cardio. Rozdzieliłem sobie 50min na 2 sesje, na czczo i wieczorem (lub w dzień treningowy po treningu). Czasem robię całe 50minut bezpośrednio po treningu poprzedzone solidną porcją aminokwasów. Dużo lepiej się czuję w ciągu dnia jeśli rano zrobię zaledwie 25min aerobów. Przy 50minutach chodzę jak trup cały dzień
No i fotki sprzed kilku dni, jeszcze na pełnych węglach, więc cały czas przymglony. Obecnie już wyglądam nieco inaczej.
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-08-17 14:03:28
Zmieniony przez - arnold69 w dniu 2015-08-17 14:08:54
Zgodny z regulaminem.
Poprzedni temat
Nasi reprezentanci na Debiuty 2015 Gdańsk
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- ...
- 50
Następny temat
Opalanie przed zawodami
Polecane artykuły