SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT ajronmen - cel: Bieg Ultra Granią Tatr 2017

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 163735

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Lenię się. Coś tam biegam, ale bez przekonania. Nie ćwiczę, pomijając jogę poranną i smarowanie gwintów w postaci pompek. i śpię :) organizm się chyba wypoczynku domaga

Nie mam jeszcze nowego planu treningowego, i może dlatego tak sobie podświadomie odpuszczam ;) W weekend wpadnie coś więcej, a potem już tylko ze 2 lekkie treningi i taper do Jakuszyckiego Półmaratonu w następną sobotę. A w niedzielę w ramach rozbiegania pozającuję Siostrze na Jakuszyckiej Dyszce ;)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
Świetną robotę robisz tym zającowaniem:) Czytałem relację MaGora z jego pierwszego maratonu - stąd myśl, że rola zająca to pierońsko odpowiedzialna fucha!
2

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Dzisiaj leniwy dzień. Miał być jakiś półmaratonik poranny, ale zaspałem ;) Tłumacząc się, że ja się nie opier***am tylko regeneruję, machnę jakąś dychę. może nadrobię interwały, które z przyczyn niezależnych wypadły mi w tym tygodniu, a jutro zrobię coś dłuższego wieczorem.

Dokładnie 4 lata temu przebiegłem swój pierwszy maraton. Z kontuzją, która wynikała z za wczesnego rzucenia się na głęboką wodę :) I tak a'propos dyskusji w wątku Shadowa powiem: każdy robi, co lubi. Niektórym sprawia przyjemność bieganie szybkie, innym wolne, jeszcze innym po górach ;) Lubię złąmać życiówkę na dychę, na połówkę ale na przykład maraton już mnie nie kusi - to masakrycznie długie klepanie o asfalt.... Wolę długo klepać nogami o górzysty teren ;) I całkiem z innej beczki: uważam, że takie długie i częste latanie na wysokim tętnie jest nienaturalne i nie wpływa dobrze na organizm. Więc ja wolę wolno i długo ;)

czytał ktoś?
http://www.magazynbieganie.pl/biegacz-niezlomny-briana-mackenzie-recenzja-ksiazki/ 

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Mam mieszane uczucia w stosunku do tej ksiazki. Przemawia do mnie idea, jestem tez odpowiednim "targetem" - nie aspiruje do wygrywania czy bycia w czolowce stawki, typowy sredniak z polowy rankingu zawodow. Trafia do mnie tresc dlatego, ze juz dotknalem zagadnienia CF, wiem ile daje, jakie sa mozliwosci tego treningu. Trafia do mnie, bowiem moje klopoty z kontuzjami powoduja, ze chce wierzyc w ten przekaz.. Mam jednoczesnie ogromne watpliwosci na ile jest to wlasnie szarlataneria obliczona na przyczynowo skutkowe myslenie zyczeniowe czytelnika - chcialbym mniej trenowac, a miec lepsze wyniki..

Wnioski mam takie, ze CF tak, CFE w wersji autora.. nie wiem ? Ale calosc na tyle mnie przekonuje, ze wracam do CF jesienia i sprobuje z pomoca specjalisty od CF zbudowac dla siebie wlasna odmiane CFE. Roznic sie bedzie od zrodlowej kilometrazem biegowym, bowiem ja nie jestem w stanie uwierzyc w bieganie bez biegania - mam na mysli przyzwoite bieganie na przyzwoitych dystansach 40km+ oczywiscie.

Tak wiec minimalistyczne podejscie do kilometrow mnie nie przekonuje, bede się upieral ze 42km tygodniowo to minimum niezbedne dla moich potrzeb - ale juz z teza o bezwartosciowych, smieciowych kilometrach sie zgadzam - i tu z kolei Ty bedziesz stal w opozycji do autora. Mnie bliska jest idea wykonania wiekszosci pracy biegowej w 2 i 3 zakresie, plus strefa max 10%, z niewielkim udzialem strefy regeneracji - tez 10% ?

Najwieksza wada ksiazki jest bardzo slabiutki jezyk, nie wiem czy to wina autora czy przekladu, ale ksiazka to zwyczajny suchar :) Moze wplyw na to ma objetosc poswiecona na lopatoligiczne wyjasnienie zagadnien CF i CFE - ksiazka jest adresowana zdecydowania do laikow w temacie i mnie zwyczajnie przynudzala przez znakomita wiekszosc objetosci. To co chce wiedziec a czego nie wiedzialem zmiescilbym na kilku stronach ;)
Zdecydowanie jest to jedna z tych pozycji, do ktorych wracam najrzadziej, jesli nie wcale, co nie znaczy ze uwazam ja za bezwartosciowa.


1

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Czyli trzeba przeczytać i zdanie sobie wyrobić Mckenziego znam z "Power, speed endurance ", kobyły skierowanej do triathlonistów głównie. Tutaj kuszą plany typowo biegowe, w szczególności pod ultra. Jakoś nie mogę dojść do siebie po tym Karkonoskim, czuję lekkie wypalenie a może właśnie zjechanie z tych śmieciowych kilometrów dałoby mi świeżość? Zamówię, poczytam i być może przetestuję na Łemkowynie. Zakładam, że idąc w to raczej nie spadnę poniżej pewnego poziomu wytrenowania.

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 162 Napisanych postów 1911 Wiek 46 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 22953
Przymierzałem się do zakupu ale jak przeglądałem w księgarni to jakoś tak mi nie podeszła. Muszę przemyśleć. Będąc fair no to ja też jestem sceptycznie nastawiony do tego typu "metod" treningowych czyli jak by tu dobrze biegać nie biegając prawie wcale. Zdecydowanie mi bliżej do podejścia żeby dobrze biegać trzeba biegać. Trening siłowy jako uzupełnienie jeżeli priorytetem jest bieganie.

"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can.
Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
W sumie u mnie zmniejszenie kilometrażu to będzie gdzieś koło 200 miesięcznie. W zeszłym roku nawet się do tego nie zbliżałem, w tym max to 330. Zakładam, że w takim przypadku dobrze dopasowany crossfit tylko mi pomoże. No i że dwa dni basenu, może jakiś sprint w przyszłym roku? jak wszyscy to wszyscy
1

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 452 Napisanych postów 5813 Wiek 45 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 438654
ajronmen
No i że dwa dni basenu, może jakiś sprint w przyszłym roku? jak wszyscy to wszyscy


Ho ho, ale się ekipa robi :)

Tyle jest książek o bieganiu, że aż nie wiadomo, które czytać i w jakiej kolejności. Dobrze, że pojawiają się tu choćby mini-recenzje - na wszystko czasu nie ma, a szkoda...

This is the best deal you can get.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Kurde, tak jakby wrażenie ITBSu się pojawiło po wczorajszych interwałach :( Coś takiego zresztą już czułem, mam wrażenie, że po jeździe prze parę dni trekkingiem, w którym przełożenia jakoś tak mi nie podchodzą. Być może tez kozakowałem i jeździłem zbyt twardo? Tak czy tak przekroczyłem już zeszłoroczny kilometraż biegowy, a rowerowy podwoiłem. Więc decyzja o odpoczynku była jednak rozsądna. Teraz joga, kompresja i rolowanie - dokładnie w tej kolejności. Dzisiaj jeszcze trochę truchtu i taper przez biegowym weekendem ;)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Zmiana geometrii moze miec tu decydujace znaczenie. Przesiadka z szosy na mtb to diametralna zmiana sylwetki. Teraz gdy trenuje rowno rozkladajac akcenty na rower czasowy, mtb i spinning - nie ma problemu, ale gdy po zimie wracalem na czasowke mialem czasowe bole kolan, ledzwi i pasma, az do ponownej adaptacji do pozycji.

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Alkohol i cała reszta...

Następny temat

muzzyman / dziennik / KREW POT I ŁZY / redukcja

WHEY premium