1.Wyciskanie sztangielek skos 30st
r6 10/10/12x6/12x6
r6 9/10/12x6+4
r6 9/10/10
2.rozpiętki ławka 30st
3x6kgx12
3/5/6x10
brak
3.Wiosło sztangą podchwytem
r20 25/30/35x10
r20 25/30/30/30
r20 25/30/35
4.Arnoldki 2x
7/8
7/8
6/7x10/7x8
5.Triceps sztangielka siedząc 2x {6kgx3+3kgx6+1,5xmax}
2x{6x4+3x10+1,5xmax(12/10)}
6kgx3+3x8+10x1,5/6x3+3x8+1,5x9
3x {6kg x3+ 3kgx7+1,5x12}
6.Prostowanie ramienia w pochyleniu 2x
2x10x3kg
2x10x3kg
brak
7.Uginanie młotkowe siedząc 2xmax
6x12/7x7
5kgx15/7x8
6/6x8/7kgx5
+kompleks sztangowy 7x20kg
+interwały na bieżni od 5-8 1min/1min
6/11+2x6/13+3x6/13 (2km,17min)
2x6/12+3x6/13(2x1min/45s w ost seriach)
2x 6/11 + 3x 6/12 + 5min marsz
Komentarz
1.słabo, jakoś nie umiałam się skoncentrować. za dużo ludzi na siłowni. w przedostatniej serii jakoś źle złapałam sztangielkę
2. ok
3. ok.
4. ok
5.słabo z 6kg ledwo
6. ledwo dobijałam do 10 powt, w ost już kaleczyłam.
7.ok
Rozgrzewka+mobilizacje barków z taśmą ; kompleks bear - masakra jak dyszałam przy tym; interwały na bieżni -słabo. też nie umiałam się skoncentrować. Trening bez rewelacji, ale nie spodziewałam się progresów po ciężkim dniu w pracy (fizycznej, dużo dźwigania) Jutro musowy dnt lecz ruchu w pracy mi nie zabraknie - nadgodziny
Zmieniony przez - gosikmyszek w dniu 2015-07-27 19:24:57