Dzień 57
DT
No nie wiem czy się zakwasiłam, skóra nie jest jakoś bardziej sucha, a szczoch pachnie szczochem :) Nie znam się. Ale dodałam cytrynę do listy zakupów - nie zaszkodzi
Micha:
Picie: woda, kawa, herbata.
Nie rozmroziłam indora na kolację i mi się trochę pod koniec rozjechało, ale nie jest najgorzej.
Trening: rowerek, rozciąganie, 2 ćwiczenia od fizjo.
2 - nareszcie udało mi się pociągnąć klatką. Rzeczywiście całkiem silny mięsień...
3 - no niby dociągnęłam do 12 powtórzeń ale nie jestem zadowolona, jeszcze nie dokładam
4 - WTF?
8 - auć
10 - spróbuję dołożyć, ale nie jestem przekonana
11 - jeszcze nie dokładam
Zmieniony przez - Raimunda w dniu 2015-03-11 23:03:34