[SPAM] Masowanie i redukcja - oto w lejdis rewolucja

jak można tłuc dziecko albo nim rzucać o podłogę???

tez nie potrafie tego zrozumiec, skad sie biora takie zachowania? skad tyle przypadkow katowania dzieci

nie jestem zwolennikiem przemocy, ale z przyjemnością popatrzyłabym jak taką pseudomatkę tłucze rasowy bokser....

Do łapania złodzieja w supermarketach to bohaterów wielu chętnych,ale do takich sytuacji...szkoda gadać...:(

normalnie płaczę http://www.tvp.info/19021575/wziela-dziecko-i-rzucila-o-plytki-nikt-nie-zareagowal 

Boszz i dyskusyjne jest czy "dziecko doświadczyło przemocy?" ja pierdle...

ilomi też jestem w szoku, mam 3latka, który jest wszędzie, ma etap mówienia 'nie' , nieraz mnie irytuje jak np rozwala zabawki, ale nie chowam go bezstresowo, bo ma jasno wyznaczone granice i czasem siedzi za kare na kanapie sam w pokoju... ale żeby bić czy wręcz katować swoje własne dziecko- brak, brak słów :(

Zmieniony przez - Julietta w dniu 2015-02-26 20:12:02

Lekko odchodząc od tematu szkoda mi tej nastolatki od pulsometru. Chora dziewczyna a niestety tego nie widzi. Młode lata straci na pogrążanie sie w obsesji.

iskra, właśnie czytam ten wątek i twój wpis- faktycznie szczena opada, ale myślę, że to nie ma sensu...

W takim wieku jak się na coś uprze ktoś, to ciężko przegadać. Stare zrzędy mówią jej co ma robić :P