SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

DT ajronmen - cel: Bieg Ultra Granią Tatr 2017

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 164213

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Osobiscie nigdy - na szczescie dobrze komunikuje sie ze mna moj wlasny ustroj - jak mi zle, robie dzien wolny - sporadycznie, ale jednak. Prawdziwe przetrenowanie to ciezki stan patologiczny i nie wierze by amator na moim poziomie mogl tak latwo w nie popasc.. To o czym myslisz, to raczej powazne przemeczenie - ktore oczywiscie w wyniku zmian hormonalnych ( kortyzol, prolaktyna, estro ) znaczaco obniza odpornosc i to z dnia na dzien tak, ze na zwyklym wybieganiu w lekkim mrozie mozna sie poskladac wprost do lozka..

Bedzie dobrze, zdrowia ;)

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Idzie ku dobremu: wczorajsza nocka jeszcze zrypana, ale generalnie z godziny na godzinę lepiej odpukać. Zmuszony byłem jednak się ruszyć: ZG zawalona śniegiem, więc odśnieżyłem Zonie samochód no i podwórko też musiałem, bo by nie wyjechała. Od razu lepiej, siła sugestii? Czy trochę rozruszałem krew i pomogłem organizmowi walczyć? Ale teraz już grzecznie zalegam i ładuję akumulatory, oglądam zaległe filmy i póki Młody w przedszkolu dorwałem się do konsoli ;)

Zmieniony przez - ajronmen w dniu 2015-01-23 14:05:52

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Zaryzykuję, odpukać: I'm back ;) Coś tam jeszcze pokaszlę, jeszcze osłabienie, ale już jest dobrze. Dzisiaj wyciągnął nas Młody na górkę, trochę się poruszałem, pooddychałem świeżym powietrzem i poczułem mrowienie w ośrodku przyjemności: pobiegałbym ;)

Na razie oczywiście luz totalny, wypoczywam maksymalnie, inhalacje, obce cywilizacje, takie tam ;)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Kurde, dosyć mam ;) Dzisiaj Początek operacji "Odrodzenie Feniksa", czyli mówiąc po ludzku "ruszę dupę, bo zwariuję ;)" Doszedłem do wniosku, że jeśli mam pobiec, to muszę się delikatnie rozruszać. Fizycznie jest ok, czasami zakaszlę, antybiotyki skończyłem wczoraj. Ewentualny start w sobotę, czy pobiegnę zadecyduję w czwartek/piątek w zależności od samopoczucia.

A teraz kawa z masełkiem, zaraz delikatny rozruch, symbolicznie żelastwa, może pompki, a potem potreningowo tatarek z żółtkiem i do pracy - no może jeszcze odśnieżanie, bo sypie ładnie ;)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Jak miło czytać, ze nie tylko ja wzdycham do zimowych obrazków za oknem:)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Spawareczk
Jak miło czytać, ze nie tylko ja wzdycham do zimowych obrazków za oknem:)


kurczę, topnieje niestety :(

Dlatego chciałbym pobiegać w sobotę, pogoda ma być dobra :)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
U mnie śnieżek popaduje. Narty w aucie czekają na fajrant! Po pracy czołówka w ruch i w las:)

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Zaległe za wczoraj, bo padłem wieczorem ;)

3 x 5 20 kg Goblet squat, hip bridge, halo 3 x 5 pompki 1 x 5 L, P snatch 20 kg

Dzisiaj będzie coś dłuższego, na pewno rozgrzewka standardowa, a potem coś z kalisteniki - coś z "megatreningu w 15 minut" Boję się jeszcze wchodzić w P90x, wolę chuchać na zimne, ta infekcja mnie zaniepokoiła w pewien sposób.

No i zrobili znajomi coś takiego:) jak żyć? ;) :D

http://nowegranice.pl/informacje-organizacyjne-2/o-biegu/ 

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 48 Napisanych postów 885 Wiek 41 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 17458
Dobry temat.. i względnie blisko:) szkoda, ze w dzień Biegu Piastów.

" - Tato.... - ciągnąłem słabym głosem. - Nie jestem pewien co robić, ledwie mogę się ruszać..
- Synu.... - powiedział z nagłą determinacją. - jeśli nie możesz biec, idź. Jeśli nie możesz iść, czołgaj się. Rób to, co musisz i nigdy, przenigdy się nie poddawaj.

Zamknął oczy i mocno mnie uścisnął. Wyciągnąłem rękę i położyłem dłoń na jego ramieniu.
- Tak zrobię, tato - wymamrotałem. - Nie poddam się.
Rozluźnił uścisk, a wtedy moja głowa bezwładnie opadła na brzuch. Rozłożyłem ręce i nogi a potem postąpiłem tak, jak radził - zacząłem się czołgać."

http://www.sfd.pl/Spawareczka_wychodzi_z_krzaków-t1033235-s9.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 100 Napisanych postów 1142 Wiek 51 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 8681
Spawareczk
Dobry temat.. i względnie blisko:) szkoda, ze w dzień Biegu Piastów.


Rzuciłem temat paru znajomym. Może się sztafetę poskłada. Kusi pobiec samemu ;)

Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/_DT_ajronmen__cel:_Bieg_Ultra_Granią_Tatr_2017_-t1040169.html

"Think of EVERY workout not as a workout but as a recharge." Ja ;)

"I owoc zwycięstwa zjem, i sławę wytarmoszę tak jak psa" ;)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Alkohol i cała reszta...

Następny temat

muzzyman / dziennik / KREW POT I ŁZY / redukcja

WHEY premium