Tak mocno upraszczając przy bardzo wysokim stężeniu cukru we krwi (jak się je 300g ryżu na posiłek to się takie ma ) tłuszcze z pożywienia są magazynowane w komórkach tłuszczowych w ciele.
Z drugiej strony podwyższanie spożycia tłuszczu w sytuacji gdy waga stoi w miejscu a węgle wpycha się do granic ciąży spożywczej jest dobrym rozwiązaniem, bo tłuszcze nie przyspieszają tak mocno metabolizmu jak węgle więc można z nich łatwo stworzyć nadwyżkę kaloryczną - tylko trzeba uważać żeby nie stało się to co opisałem wyżej.
No i przy dużej puli kcal tłuszcze z węglami bardzo sycą, a tego na masie chcemy uniknąć
"Nie głaskało mnie życie po głowie
Nie pijałem ptasiego mleka
No, i dobrze! No - i na zdrowie!
Tak wyrasta się na człowieka!"
DZIENNIK http://www.sfd.pl/DT__Chudzi_moga_iśc_na_ryby__by_pilkaPN-t1006905.html