Trening - rozgrzewka 3 min rowerek naprawdę mi się nie chciało + pompki, wymachy
1. Ściąganie drązka szeroko do klatki 4x 6-8 (2 min)
R15x8/20x8/25x8 + 40kg*6/40kg*6/40kg*6/35*8 - miałam dylemat czy aby dobrze robię, więc zrobiłam ostatnią serię 35 i tu mnie nagrał małż
R15x8/20x8/25x8 + 40kg*6/40kg*6/40kg*6/40kg*5 - ostro od 3 powtórzenia już walka mocna
R20x10/R25x10/R30x10 35x8/35x8/35x8/40x8 - nie myślałam, że wejdzie ta 40
R15kg*8/20*8/25*8/30*8/ 35*8/35*8/35*8/40*7
R15x10/30x10 / 35*8/35*8/35*8/40*6
R15*10/R20x10/R25*10/R30*10/ 35*8/35*8/40*7/40*6
35*8/35*8/40*8/40*6 - jak na drugie ćwiczenie poszło super
R10*10/R15*10/R20*8/ 25*8/30*8/35*8/40*5
R10kg*8/R15*8R20kg*8/ 25kg*8/30kg*8/35kg*8/40kg*6
2. Wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 4x 6-8 (2min)
33kg*8/38kg*8/43kg*7/45,5kg*4 kuwa ciężkie toto
38kg*8/38kg*8/43kg*7/43kg*5 zaszałam, po prostu pomyliłam znów krążki
32x8/37x8/42x8/47x5 - no tu poszalalam z ciężarem, teraz wiem, ze ja się macam z tymi ciężarami i chyba ze sobą :/
27*8/29,5*8/32*8/34,5*9 - no trzeba podnieść
22*8/37*8/29,5*8/32*8
25*8/30*8/32*8/34,5*8
R8*12/R13*8/R 18*8/ 25,5*8/30,5*8/35,5*8/38*7 - z racji pomyłki ciężar inaczej dobrany, ale ładnie poszło i jest 1 kg więcej
R22*8/R27*8/ 29,5*8/32*8/34,5*8/37*7
R8x10/18kgx8/23kgx8/28kgx8/32kgx8/34,5kg*8
3a wyciskanie sztangiełek na skosie 4x 8-10
12kg*10/12kg*10/12kg*9/12kg*8
12kg*10/12kg*10/12kg*10/12kg*9 - dalej walczę
12kgx10/12kgx10/12kgx1012kgx8 - ciężko szło, ostatnie powtórzenia ledwo wyciskane
12kg*10/12kg*10/15kg*6 - z ta ostatnią serią przesadziłam, było ostro, ale dałam radę az 6 razy :)
12*12/12*10/12*10/12*5
12*8/12*10/12*9/12*6 niefajnie, trudno
12*10/12*10/12*8/12*9 fajnie :)
12*10/12*10/12*10/12*8
9kg*10/9kgx10/9kg*10/12kg*8
3b przyciąganie wyciągu dolnego do brzucha 4x 8-10 (90 sek)
35kg*10/35kg*10/35kg*10/35kg*8
35kg*10/35kg*10/35kg*10/35kg*10 - trochę łatwiej niż ostatnio
35kgx10/35kgx10/35kgx8/35kgx8 - lekko nie ma
30kg*10/30*10/30*10/30*9 - w zasadzie to walczę przy tym ciężarze, więc nie podnoszę
30*10/30*10/30*8/25*10
35*8/35*7/30*10/30*10 - zmniejszyłam, bo przy 35 źle robię
30*10/30*10/35*10/35*8 z przytrzymaniem w fazie końcowej, fajnie ;)
20*10/25*10/30*10/35*8
20kg*10/25kg*10/30kg*10/35kg*10
4a czachołamacz 3x 10-12
12,5kg*12/15kg*12/17,5kg*9 - za długa sztangę wzięłam i gorzej się robiło, ale pieczenie niesamowite
12,5kg*12/15kg*12/17,5kg*12 - masakra, ale jestem dumna, zę zrobiłam ten progres :)
10*12/12,5*12/15*12 - wzięłam inną sztangę i nie wiem ile ważyła, mogło być +2kg więcej, bo jakoś ciężko było z płaczem i stękaniem
10*12/12,5*12/15*12 - gdyby nie ból głowy, to mozę zaczęłąbym wyżej
10*12/12,5*12/15*12
10*12/12,5*12/15*6 -mega ból
10*12/12,5*12/15*8 - bardzo ciężko
10,5*12/13*12/15,5*10
8kgx12/10,5kg*12/13kg*12
4b uginanie sztangi prostej stojąc 3x 10-12 (45 sek)
12,5kg*12/15kg*12/17,5kg*8 - j.w
12,5kg*12/15kg*12/17,5kg*9 - tu już odpłynęłam, pompa nieziemska
10*12/12,5*12/15*8 - j.w. tyle, ze ostatnia seria już nie zrobienia
10*12/12,5*12/15*12
10*12/12,5*12/15*10
10*12/12,5*12/15*8 - i mega pompa i ból
10*12/12,5*12/15*8
10,5*12/13*12/15,5*9
8kgx12/10,5kg*12/13kg*12
5. Interwały 4x 30/30 (co tydzień +1) -
-poziom 9 - 2 min + 6 int + 1 20/40 + 2 minuty (10min 2,55 )
-poziom 9) - 2 min + 5 interwałów 30/30 +1 int 15/45 + 2 minuty na oddech
-poziom jazdy na 9/12 ( był 8/12) 2 min rozgrzewki + 4 interwały 30/30 i 1 int 20/40 + 2 minuty na koniec
ściąganie drążka 35 kg - w końcu zobaczyłam te swoje męskie plecy i nawet się zdziwiłam
:
micha czysta
warzywa: cukinia duuuża, sałata lodowa, seler naciowy, pomidory, ogórek zielony
suple: tranz wit D activlab energgy x2 przed treningiem
BTW 130/170/50
Zmieniony przez - etrala w dniu 2014-08-01 11:34:52