Won z sadłem - Dziennik Lume /Film str.29

Lume

a ja no cóż za młodu byłem szczupły, ale mieszkanie z dziadkami miało zgubny wpływ, gdyż dawali mi sporo słodyczy 2 czekolady kilka batoników i bułek słodkich to był standard, a ja to uwielbiałem, bo jaki 6 czy 7 latek, by takich dziadków nie uwielbiał? Gdyby nie hormony to miałbym prostsze życie nawet jakbym ważył tyle co na początku to bym, to zrzucił i żył dalej bez bioder i gino...

Napisał 17 latek

Trzeba otrzeć łzy i zap*****lać, ćwiczysz dopiero kilka miesięcy, luz.

Micrac91 Też, by ci się nie chciało jakby nie było efektów, poza tym w prawdziwym życiu staram się być uśmiechnięty, więc czasem zdarzy mi się jeszcze tu popłakać.

Koorsey Co do zmiany proporcji to myślę, że raczej nie, gdyż idzie nawet okej, jeżeli chodzi o redukcje, bo nawet jak były dni, że nie trzymałem diety w 100% i słabo ćwiczyłem to dalej szło wolniej, ale szło. Co do prawdziwego treningu siłowego to prawda i nie ukrywam, że chciałbym tego doświadczyć, ale wszystko kręci się wkoło pieniążków, choć nie ukrywam pomyślę o tym.

Pobieżnie przejrzałem, ale nie znalazłem nic na ten temat:
Miałeś zdiagnozowaną i operowaną ginekomastię?
Kiedy miałeś oznaczane hormony płciowe? Miałeś w ogóle?

Za młodu, tzn w wieku przedszkolnym oraz 1-2kl podstawówki. Napisałem tak, gdyż teraz nie raz widzę dzieci z brzuszkiem już w przedszkolu...

Chodzi ci o kariotyp? Jeżeli tak to nie mój endo powiedział, że na klinefeltera nie wyglądam (głos, genitalia i parę innych rzeczy jest okej), poza tym brat miał badany i miał okej (po znajomości, a i tak długo czekał)

Ginekomastia młodzieńcza jest powszechna i nie jest związana z rozwojem tego zaburzenia później. Pozostaje co najwyżej defekt estetyczny i skłonność do lipomastii.

Skłonność do otłuszczenia masz w partiach ciała, które u facetów nie zdarzają się często i to się już nie zmieni. Pogódź się z tym.

Nie pytałem o kariotyp, tylko o hormony.
Moja rada jest taka, pójdź do rodzinnego. Powiedz, że walczysz z nadwagą, chciałbyś się upewnić, czy jesteś zdrowy. Poproś o morfologię, oznaczenie hormonów tarczycy i płciowych.

Jak się okaże, że wszystko jest w porządku to nie będziesz miał już wymówek i jedyna osoba od której będzie zależało to jak wyglądasz będziesz Ty sam.

Rozumiem, że czasami jest tak chvjowo i się chce załamać ręce, ale warto powalczyć. Argument, że inni mają łatwiej jest z dupy, bo świat nie był sprawiedliwy i nigdy nie będzie. Jakbyś nie miał tego problemu, to byś znalazł inny, że nie masz kasy albo kto wie co innego. Nie tędy droga.

Hormony oczywiście miałem badane w pierwszym poście to nawet napisałem :D W te wakacje myślę o powtórzeniu badań testosteronu, by zobaczyć czy jest tendencja wzrostowa czy spadkowa (mam nadzieje, że to pierwsze).
Doskonale cie rozumiem postaram się jeszcze walczyć i trenować tylko popatrz z tej strony każdy ćwiczy, żeby wyglądać idealnie ja nawet po 10 latach tak nie będę wyglądał, ale trudno, skoro tak mówicie to spróbuje jeszcze raz może się mylę.

Sorry, mój błąd. Dopiero wróciłem z pociągu i przysypiam.
Nie będę Ci tu spamował, resztę napiszę przez pw.

Tak, poza tym teraz pomyślałem, że spróbuje zmienić formę treningu, bo do teraz robiłem tak, że 1 seria każdego ćwiczenia potem przerwa pare min i 2 seria i koniec jutro spróbuję zrobić tak, że 2/3 serie każdego ćwiczenia, czyli np dipy na krzesłach 3 serie potem 3 serie przysiadów i 3 serie wykroków potem 3 serie podciągania, 3 serie na barki (tu jeszcze nie wiem jakie ćw bez obciążenia myślę o staniu na rękach albo wchodzeniu tyłem na ścianę), 3 serie na triceps i koniec zobaczę czy lepiej czy gorzej będę się jutro po tym czuł.

Witam serdecznie. Wczoraj wypróbowałem ten nowy sposób i powiem tak masakra wszędzie mam zakwasy (o nogach nie wspominając), pompki na krzesłach dobrze wchodzą nawet lepiej od pompek na razie mogę zrobić tylko 5, ale jak na początek to i tak dobrze :) Dieta trzymana tylko bez orzechów na wieczór, gdyż mi się skończyły- muszę wyłuskać nowe. Wieczorem dodam post z dzisiejszego dnia.

Okej tak, więc dzień nie treningowy - Dieta trzymana, ale bez tabaty po prostu nie dałem rady mam tak wielkie zakwasy, że, ledwo wstaje i siadam, a w mojej tabacie są przysiady z wyskokiem, więc ciężko, by było... Porozciągałem te nogi trochę zaraz wezmę gorący prysznic i je rozmasuje, byle, by były zdatne jutro do użycia :)