Myślę, że jednak wspinaczkę odpuszczę, jak już mam po niej jakieś zakwasy, to w pierwszej kolejności plecy, potem ręce, więc nie chciałabym przedobrzyć, chyba że będę się czuła na siłach, to raz na jakiś czas pójdę całkiem na luzie
9.10.2013
Trening B.
1. Martwy ciąg 10x50kg, 8x55kg, 5+5x55kg *
2a. wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 10x12.5kg, 10x12.5kg, 14x12.5kg
2b. ściąganie drążka górnego do klatki 10x10sztabek, 10x10sztabek, 10x10sztabek **
3a. wznosy z opadu 15xcc, 15xcc, 15xcc ***
3b. snatch jedną ręka 10x12.5kg, 10x12.5kg, 10x12.5kg
4a. brzuszki 25x, 25x, 25x
4b. odwrotne brzuszki 25x, 25x, 25x
4c. "brzuszki" leząc na boku z nogami zgiętymi ****
*ciężko, po trzeciej serii zastanawiałam się, czy dobrze zrobiłam, że poszłam na siłownię, a może powinnam leżeć i odpoczywać ale stwierdziłam, że jakoś łyso by mi było, gdybym miała przerwać i pójść do domu
**2b i 2c ciężko, czułam ręce po wczoraj
***z zatrzymaniem 2sek.u góry, do tego zwiększyłam do 15powt. i stwierdzam, że nawet bez dodatkowego ciężaru wznosy dają nieźle popalić..
****brzuszki (jak zwykle) dłużyły mi się, tych na boku już nie zrobiłam, jakoś mi one nie podchodzą, za to zwiększyłam ilość powtórzeń brzuszków odwrotnych -do tej pory byłam przekonana, że tylko zwykłe mają być x20-25 a tamte x10, w dziennikach innych dziewczyn doczytałam że robią wszystkie x20-25, więc poprawiłam
No i cieszę się, że nie muszę nowych zdjęć do dziennika konkursowego robić, po MC wyszły mi na nogach takie siniaki, ze kiepsko by to wyglądało
Warzywa: bakłażan, pomidory, ogórki, rzodkiewka
Zmieniony przez - ventura w dniu 2013-10-09 19:28:53