Między kijem a marchewką - SPAM

Ale podobało mi sie jedno ćwiczenie z ręcznej , sztanga na plecach, wchodzi jedną nogą na step i lekki wyskok do góry,

Ja zazdroszczę przysiadu! Ale mi się tez uda pewnego pięknego dnia grunt że nade mną czuwają!

opierałam się o nogi nachylając mocno do przodu. teraz wiem, że przez przykurcze, wtedy myślałam, że tak się robi.
Po 2 miesiącach rzuciłam to tylko dlatego, bo się przeprowadziłam, bo tak to sama się dopingowałam, że "jeśli boli i czuję, że umieram, to dobrze".

Za crossfit powinni się brać Ci, którzy nie mają problemu z technikami, albo przynajmniej robią to pod indywidualną opieką prawdziwego trenera.

porandojin

Za crossfit powinni się brać Ci, którzy nie mają problemu z technikami, albo przynajmniej robią to pod indywidualną opieką prawdziwego trenera.

zawsze jest ryzko , że zrobisz coś za szybko i nie skorygujesz techniki

i, że trener, pomimo, iż kosztuje, niekumaty.

TaDrugaKasia

"jeśli boli i czuję, że umieram, to dobrze".

ja sobie zawsze tak tłumaczę

ja teraz rozróżniam te 2 stany. Wtedy odechciewało mi się żyć, teraz czuję, że umieram, ale przynajmniej w zmęczeniu jest miejsce na satysfakcję :) Przynajmniej wiem co jest czym.
Postęp też jest taki, że jak mnie teraz bolą kolana to ich jednak nie nadwyrężam, bo wtedy to na maksa.

tak w sumie to te układy na body pumpa ktoś układa to nie wiem dlaczego tam jest tyle błędów

annawcz

porandojin

Za crossfit powinni się brać Ci, którzy nie mają problemu z technikami, albo przynajmniej robią to pod indywidualną opieką prawdziwego trenera.

zawsze jest ryzko , że zrobisz coś za szybko i nie skorygujesz techniki

oczywiście, mnie akurat wkurza reklama crossfita, w której występują osoby nigdy wcześniej nie ćwiczące, z dużą nadwagą (czyli już mocno obciążonymi stawami) i zaczynające pełne, grupowe treningi. Przecież to jest automatycznie zwiększone ryzyko kontuzji. Niech do tego trafią na pseudotrenera i totalna du...a