Byłam wyjechana, miski nie liczyłam jadłam to co było: głównie chleb z masłem, jajka, maminą fasolówkę
Przyznaję się że zjadłam 2 kluski ze śliwką, rodziciel mój lubi mi wypomnieć że mam nie jeść takich rzeczy bo znowu się będę odchudzać, i z czystej złośliwości je zjadłam ( mam jednak problem z psychą w takich momentach) ale później bolał mnie brzuch i tyle radości
A i mam @ jak w zegarku- no prawie bo 1 dzień za wcześnie, ale sądzę że to i tak nieźle
Jestem przeziębiona, a tu nie ma czasu bo badania się zbliżają i trzeba być zdrowym, ech
Oczywiście już stres mnie zżera i moja wewnętrzna motywacja jest na umarciu.
Ważne
Zauważam dość duży problem z cerą, nie miałam aż tak chyba nigdy (albo nie pamiętam) obsypuje mnie strasznie, głównie plecy, twarz , dekolt, szyja- mocno bolące krosty, czy je drapię czy nie zostają blizny, nie wiem czy to hormony i czy tak powinno być, może zna ktoś jakiś specyfik na takie problemy?
Miska
1.suplementacja
2.Euthyrox 1/2, Bromergon 1/2
Zmieniony przez - Miodowa w dniu 2013-09-13 00:21:22