DT Tomuh "Cele, nie marzenia" - boks

@Gandziamen

a jak, że należy, ale dopiero wtorek.. bawie się tylko na weekendy

btw. sezon ciągle jest

@MrStary

w sumie w Twoim poście najciekawsza była krata pereł... :D

nie no, uzupełniam białko jeżeli po treningu jestem zmęczony, nie mam filetów czy czegoś, to zawsze sobie uzupełnie białeczko.

Tak samo rano, jak ja np. nie lubię jeść śniadania rano to tak samo zrobię na szybko białko i też jest ok..

białko to steryd

ehh taki byk a nie lubi jeść :P ja to wpierdzielam jak maszyna i waga w miejscu stoi ;/ wyglądam bardzo chudo i mnie to irytuje.

bialko to nie steryd ale zazwyczaj ludzie którzy szybko się wybili/zmienili albo wygladają już ponad naturalnie mówią, że to dzięki białku haha i to troche smieszne :) typ 60cm w łapie i mówi, że ta łapa to po białku w proszku albo jedzenie białka da ci taką łape :) więc potocznie wszystko to jest sprawa białka.. gdzie wiekszosc nawet tego bialka nie je tylko je reklamuje bo ma grubą kase a reszte to wbija w dupcie :D

Ale jakby nie było to bez tego białka ciężko by robić mięśnie..

Nie jem dużo bo staram się neico redukować:) za godzinke jakoś idę na siłownie.

10.09.2013r.

Trening:

Dzisiaj byłem na siłowni, kupiłem miesięczny karnet :)

Trening mocny jak dla mnie, byłem z koleżką, jednak on był w fazie treningów i było mu łatwiej.

Czuje mega zmęczenie na ciele, pierwszy dzień najgorszy jest :) zakwasy jutro będą jak cholera, zobaczymy czy pójde na trening, zobaczymy jak to będzie. Ale rozwijam się w każdym razie.

Dieta:

przed treningiem : filety z ziemniakami i sałatą lodową

po trneingu : odżywka białkowo węglowodanowa + filet z kurczaka + zupa pomidorowa z ryżem.

Przed snem wypiję jeszcze białko. No i podczas treningu jeszcze BCAA..

Podsumowując, zobaczymy jak się jutro będę czuł, na klatę podniosłem 75 kg 2 razy, mega słabo, ale to 1 dzień(kiedyś rekord miałem 95) i podejrzewam, że szybko to będzie szło z suplementacją i jako taką dietą :) pozdro!!!!!

bedzie doobrze

Ale mam zakwasy, masakra. Podobno piwo dobre, ale ja nie pije więc nie wiem.

Chyba sobie dzisiaj boks odpuszcze, całe ciało w zakwasach, zwłaszcza klata i barki.. może sauna wieczorem? co proponujecie? czy jednak pójść na boks? pzdr

na poczatku możesz odpuścić ;) później nie będzie już takich zakwasów więc będziesz normalnie chodził. przy zakwasach trenowanie sportów walki jest bardzo trudne.. tracimy praktycznie na całej mobilności.. szczególnie na tych początkowych później normalnie idzie już ćwiczyć.. jak masz możliwośc idź na saunę :) zależy od samopoczucia.. ja przy zakwasach traciłem na szybkości.. na wszystkim praktycznie a trening to była prawdziwa zmora.. po tygodniu ten problem minął.. zależy od ciebie co chcesz zrobić :)

no to normalne, że w trakcie zakwasów słabszy trening, dlatego wolałem sobie dzisiaj odpuścić. idę za to za pół godzinki na saune :)

na zakwasy aspiryne na noc sobie wez mi pomogla pare razy ;)

Leci nie no, aspiryna i browary to nienajlepsze połączenie