napisalem to raz,napisze drugi-Steven zjedz snickersa,serio.
tak jak mozna powiedziec,ze lubilem czytac Twoje posty,bo mam wrazenie,ze jestes jedna z nielicznych osob,ktore ogladaja walki i wyciagaja z nich wnioski,nie kierujac sie non-stop sympatia/antypatia do jakichs zawodnikow,ktora przeslania im obiektywny obraz walki,tak stajesz sie coraz bardziej nie do zniesienia
kvrwa,w niemal kazdym poscie musisz wspomniec,ze miales racje z tym,czy tamtym,ze przewidziales to czy tamto,ze zdaniem innych niby nie masz racji,ale tak serio to tylko Ty ja masz,a w kazdym razie,ze predzej myla sie wszyscy inni ,bo na pewno nie Ty.a poza tym,to mowiles,ze tak bedzie i czy na pewno zwrocilismy na to uwage,bo uwaga-MIALES RACJE. zakladasz z dvpy temat o gali UFC milion siedemset i co? oczywiscie w pierwszym poscie przypomnienie dla forumowiczow,ze Steven przewidzial walke Overeem vs Browne !!!!!!!<okvrwa> <niewiarygodne> <to nie moze byc prawda,to musi byc sen>
no i ok,jak czytam te dyskusje rozne,to czesciej zgadzam sie z Toba niz innymi,ale to w jakiej formie piszesz swoje posty wola o pomste do nieba i jest zwyczajnie niestrawne,przynajmniej dla mnie.a ze klocisz sie ostatnio w chyba kazdym mozliwym temacie co pare stron,to najwyrazniej inni tez maja z tym problem
takze zjedz snickersa,przestan gwiazdorzyc i jak chcesz,to zalozymy temat,gdzie bedziemy Ci w nieparzyste dni tygodnia pisac,ze jestes najlepszy i wypisywac wszystkie niesamowite rzeczy,ktore przewidziales,dodajac amerykanskie zwroty typu "on jest baddest motherf***er","mowilem,ze wygra by rape","przeciez to byla suicide mission","Rockhold to real deal" "jem wlasnie breakfast" i bedzie wspaniale
i znow-BEZ SPINY,zostalem wytypowany do tego posta w imieniu calego internetu,takze nie mialem wyboru
