W MMA spam legendarny, każdy zimny i surowy jak klimat polarny

Steven0

nikt by tego nie transmitował i prawie nikt by tego nie oglądał.. g**** by się zgodzili.. nie wiem czy JAKIKOLWIEK fighter by się zgodził no chyba, że za astronomiczne pieniądze ala 50 milionów $ to mooże wiedząc, że może w klatce zginąć albo zostać kaleką..

Lex_levis pisał, że jest za uderzeniem głową hahahaha, wiesz co to znaczy dostać z bani w nos?!

k***a, pierwsze UFC miały ppv i ludzie je wykupowali więc nie bądź taki pewny. Chyba oceniasz wszystkich fajterów przez pryzmat samego siebie

A z tą banią to doyebałeś hahahha
Dlaczego? Podopowiedzią jest tu Diego Sanchez i reszta tych którzy walczą
http://i248.photobucket.com/albums/gg176/daveshaps/Diego-Sanchez.gif?t=1306009043 

tylko jak łatwo trafić z bańki jak się walczy w zwarciu!!

Dziś były u mnie juwenalia, a raczej pseudojuwenalia albo gimbusonalia

Belfort tak jak mówiłem rozkurvił Rockholda haa, ładna miazga te jego kopnięcia, to teraz rewanżyk na jesień ze Spiderem jak nic

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2013-05-20 00:14:25

I bardzo dobrze że łatwo trafić. W ogóle nie wiem po co dyskutuję z osobą która uważa uderzenia z bańki za coś chorego i jednocześnie osoba ta nie ma nic przeciwko skakaniu komuś po łbie JA p******Ę

Jak dla mnie to do zasad UFC powinny być dodane kolana na glebie i ewentualnie możliwość uderzania nasadą jak Bas Rutten i były by zasady idealne

Przecież można uderzać nasadą

Co ty nie można chyba, nie widziałem nigdy żeby ktoś tak kogoś uderzył w UFC więc chyba zakazane

I zgadzam się z Puarem co do kwesti kategorii Open DLA CHĘTNYCH. Pewnie nie było by ich wielu chętnych do takich walk, ale jakby Dana rzucił konkretne sumy $$ to by pewnie przekonał kogoś


0:30 O tą scenę mi chodzi




Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2013-05-20 00:20:06

Nigdzie nie ma tego na liście zakazanych rzeczy. Mają rękawice więc się nawalają pięściami jak popadnie bo ma to większy zasięg

Znaczy przypomina mi się placek Andersona na Griffinie tylko. To ciekawe bo niezłe spustoszenie można robić nasadą, a do tego prawie zerowe ryzyko kontuzji.

Ale nie gadaj Puar o tym kopaniu w jaja czy jakichś palcach w oko, wyobraż sobie wygrywasz walkę na punkty z Koscheckiem prowadzisz 30-27, a on w ostaniej minucie Ci sprzedaje kopa w jajca i doprawia paluchem w oko i wygrywa przez TKO CHAMSKIE i niesportowe zagrywki, ale kolana w parterze i soccery były dobre

Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2013-05-20 00:24:49

Nad dozwoleniem palców w oczy i atakowaniem krtani to bym się zastanowił. Słabo mi się robi na myśl o wgnieceniu krtani