Mightiest self

Dałem taki, żeby upewnić się, że łokcie mi nie uciekają na boki podczas podciągania sztangi do brzucha, co miało mi pomóc mocniej spinać łopatki pod koniec ruchu. W sumie to głupio przyznać, ale też nie wiem, jaki rozstaw jest 'przepisowy'. : )

dubel do usunięcia - sfd się wali i myślałem, że poprzedni post nie doszedł

Zmieniony przez - december w dniu 2013-05-02 13:54:28

Sztangę łapie tak by podczas podciągnięcia do brzucha nie haczyć ramionami o sadło czyli staję przed nią luźno i na szerokość barków. A podczas wiosłowania staram się łokcie ściągać do siebie, prowadzić równolegle wzdłuż ciała i pilnować by nie odchodziły na boki. Jak dobrze ściągniesz łopatki (i wypniesz klatkę) mając łokcie za sobą to łokcie się "schodzą". Jak tak zrobię to czuję.... jak poprowadzę łokcie na zewnątrz to bardziej pracują ramiona. Generalnie przed wiosłowaniem, w czasie rozgrzewki, ściągam łopatki z lekko ugiętymi rękoma by zapamiętać ruch

2.05.2013 – Klatka+bicepsy+przedramiona

1. Wyciskanie sztangielkami na ławce płaskiej rampa 8 regres 12,16,20
20x8/8x11/8x13/8x16/8x20/8x22/8x25/5x27/8x22+4x16/10x18+6x16/20x13
20x8/10x11/8x13/8x16/8x20/8x24/8x27/4x30+2x25/12x22/12x18+4x16/20x13

No i znowu zyebałem z nadgarstkami (to jest jednak wkurzające w tym wl, że w lustro nie spojrzę i tego nie skoryguję), a w regresach dorzuciłem pchanie się barkami…

(seria z 30 kg – widok z przodu)




2. Gilotyna na ławce płaskiej 4x15
15x30/15x30/15x30/15x30
15x32,5/15x32,5/15x32,5/15x32,5

To już poszło dobrze. Tzn. pod względem czuciowym, bo ciężarowo to w ciemnej pupie jestem.

(seria ostatnia – widok z przodu)




3. Butterfly+przenoszenie talerza za głowę 4x(15+20)
15x4 szt.+18x20/15x4 szt.+20x15/15x4 szt.+20x15/15x4 szt.+20x15
15x4 szt.+20x15/15x4 szt.+20x15/(12x5+3x4) szt.+20x20/(10x5+5x4) szt.+(10x20+10x15)

Klata wybatorzona jak należy. Super się sprawdza ta seria łączona.

4. Modlitewnik jednorącz rampa 8 regres 12
8x8/8x11/8x13/8x16/5x18/12x13
8x11/8x13/8x16/5x20/14x13

Bicepsy się uradowały – 20 kg w ostatniej serii mimo niepełnych ruchów w połączeniu z regresem sprawiło się świetnie.

(seria ostatnia – widok z przodu)




5. Uginania ze sztangielkami siedząc na ławce skośnej 4x10
10x4/10x6/10x8/5x10+5x8
10x5/10x8/10x11/10x10

Genialne wprost ćwiczenie – łapa twardnieje momentalnie.

6. Uginanie z drążkiem wyc. dolnego 2x15 regres 20
15x3 szt./15x3 szt./20x2 szt.
15x3 szt./15x4 szt./20x3 szt.

Wyciąg się zacinał, poza tym git.

7. Uginanie ze sztangą nachwytem rampa 8 regres 16,20
8x8/8x10,5/8x13/8x15,5/8x18/16x13/20x8
8x8/8x13/8x18/7x23/16x18/20x13

Też zacnie.


Źle nie było, ale zepsucia wl mi szkoda.

Zrzut:

złap sobie małpką we wiośle to łokcie same się ułożą to jedno, a drugie po łuku wiosło sztangielką na 50-tce spali na panewce, musisz wiedzieć, że ruch po łuku taki zamaszysty nie jest wcale dynamiczny, angażujesz też głównie najszersze - świetnie, ale myślę, że chodzi o to by kompleksowo pobudzić cały grzbiet, śmiało nie bój się góra-dół i mocno wyhamować grzbietem, kiedy sztangielka jest w szczytowym. Nie przytrzymać, a wyhamować! to ważna różnica. Z kolei na modlitewniku możesz się gibnąć to dość naturalne dla dużym dla nas ciężarze

O, myślałem, że będzie standardowy komentarz o różowych sztangielkach, a tu dobre rady.

już nie będę kopał leżącego

a co Ty chcesz do swoich nadgarstków przy wyciskaniu? na początku każdy tak wyciska tj. chwytem jakby łapał za dolną nogę dużą literę A. Słaby jesteś po prostu i tyle

3.05.2013 - DNT

Aero - 25 minut na rowerze stacjonarnym. Zdecydowanie muszę się przerzucić na bieganie, bo już przy tak krótkim cardio ten rower strasznie męczy uda - dużo bardziej niż bieg.

Zrzut:




Zmieniony przez - december w dniu 2013-05-03 21:55:05

Będę wpadał :). Porównują mój progres do Twojego - to ja się chowam.