Eveline DT / pods. str.87

DNT
aktywność: 2h Pilates
suple: omega3 x2, magnez x3, luteina x2
napoje: litr z hakiem wody, 3x kawa z mlekiem
warzywa: rzodkiewki, ogórek zielony, odrobina marchwi w zupie i chyba trochę pietruszki

Miska:
1) owsiane, orzechy, placki (żytnia + odżywka)
2) pierś kurza, ryż, orzechy
3) łosoś wędzony, bułka 3 ziarna
4) twaróg
5) łosoś, chleb, zupa ogórkowa
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-03-17

Miska dzisiaj ostro przejedzona zwłaszcza białkiem. Nie wpisałam w nią zupy ogórkowej na wywarze ze skrzydełka kurczaka, bo już dzisiaj nie chce mi się liczyć.
Nie mam wyrzutów sumienia, niech to pójdzie w ładne mięśnie pleców

Za to krew mi dzisiaj z nosa poleciała, ostatnio to w przedszkolu mi się zdarzyło



Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-03-18 06:54:52

DT
aktywność:
6h fitnessów (w tym 5 pod rząd )
trening
suple: omega3 x2, magnez+b6 x4, cynamon, luteina x2
napoje: woda co najmniej 3l, kawa z mlekiem x3
warzywa: pomidor, papryka, ogórek zielony, kiszony

Miska:
1) owsiane, placki (żytnia + odżywka)
trening + fitness
2) banan
3) chleb żytni, karkówka
4) pierś z kurczaka, ryż brązowy
5) w trakcie fitnessów - odżywka do popijania i banan
6) się zobaczy - pewnie jakieś jaja, pierś z kurczaka lub tuńczyk

http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-03-18


Trening B [tydzień 7]

1) Przysiad ATG z podwójnym dnem
R 15x 20kg/ R 10x 30kg/ cztery serie 10x 35kg
ostatni trening: R 15x 18kg (zwykły przysiad)/ R 15x 23kg (zw. przysiad)/ R 15x 33kg/ 10x 43kg/ 10x43kg/ 10x 43kg/ 8x 43kg
pierwszy trening: R 15x15kg/ cztery serie 10x30kg
2a) WL
R 15x 20kg/ 10x 25kg/ 10x 35kg/ 10x 37,5kg/ 8x 40kg
ostatni trening: R 15x 20kg/ 10x 25kg/ 10x 30kg/ 10x 35kg/ 6x 37,5/ 5x 40kg
pierwszy trening (sztangielki): R 15x6kg/ S1 10x8kg/ S2 10x10kg/ S3 10x10kg
2b) Ściąganie drążka górnego do klatki (nachwyt)
R 15x 25kg/ 10x 27,3kg/ 10x 32kg/ 10x 34,3kg
ostatni trening: R 15x 25kg/ 10x 27,5/ 10x 32kg/ 8x 34,3kg
pierwszy trening: S1 10x25kg/ S2 10x32kg/ S3 6+2+2x34,3kg
3a) Wznosy z opadu
3 serie x10 (mały zakres ruchu, na macie)
ostatni trening: ---
pierwszy trening: cztery serie 10x5kg
3b) Snatch oburącz
R 5x 13kg/ 3 serie 5x 18kg
ostatni trening: ---
pierwszy trening: S1 5-8x13kg/ S2 5-8x13kg/ S3 5-8x18kg/ S4 5-8x18kg
4a,b,c) Brzuch
trzy serie po 25x

1) Ok, mniejsze obciążenie, jest lżej, ale mam pracować nad techniką i stopniowo to obciążenie zwiększać
2a) Ok, i nawet progres był, zrobiłabym 10x 40kg, ale gdzieś tam było zachwianie i lekko zaczepiłam sztangą o hak i ciut spanikowałam
2b) Ok, pod koniec ostatniej serii już brzydko, bo zarzuciłam ciałem 2x
3a) Ok, robię na macie, skupiam się na napięciu izometrycznym pośladków i dolnej części pleców - jeśli mogę tak robić zamiast na ławce rzymskiej to wolę tą wersję. Nie bolą mnie tu plecy.
3b) Kasztanienie, podejście od tyłu, przodu, boku
4) Ok

Zrobiłam też jedną serię przysiadu przedniego z PP żeby nagrać. Wrzucam poniżej 3 filmy i będę wdzięczna za ocenę i wskazówki:

1) Przysiad ATG z podwójnym dnem - pierwsze zejście mniejszy zakres ruchu, drugie głębiej (miałam to poprawić - czy o to chodziło?). W drugim zejściu zawijam, wiem, ale chodzi mi o ten pierwszy ruch czy wysokość jest ok?




2) Przysiad przedni + PP - staram się wybijać z bioder i wejść pod sztangę, ale nie wiem czy wystarczająco mi to wychodzi.




3) Snatch - wiem, że mam rozpocząć od zejścia lekko w dół jak do MC i idąc do góry ciągnąć barkami a następnie wskoczyć pod sztangę. W teorii to jedno w praktyce drugie... Nagrałam z boku i z przodu.







Dostałam tu sugestię kiedyś od Was, żeby robić jednak jednorącz, bo jest łatwiej, ale oburącz robiłam na początku za radą Seby i przy tym zostanę. Jednorącz nie umiem tego nijak skoordynować.

I pytanie dodatkowe:
- jak mam cięższy dzień fitnessowo to nie ma problemu jak mi wyjdzie owoców więcej niż 25g fruktozy? Nie redukuję się a takie hasła padały w innych dziennikach. Bo w sumie nie wiem co mogę zjeść w pięć minut pomiędzy jednym a drugim fitnessem, żeby nie bulgotało później w żołądku - banan wydaje się najlepszą opcją.


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-03-18 12:17:54

Przysiad + pp robisz tak: siad, wstanie, wybicie (półprzysiad) i wyciśnięcie
a powinnaś: siad - wyciśnięcie

Ruda co Ty gadasz, siad-wyciśnięcie to jest thrusters a ona ma robić przysiad+pp czyli tak jak robi. Jest różnica między tymi ćwiczeniami.

Rwanie kiepsko ale od razu sie tego nie nauczysz tak jak mówiłem. Nie schodź tak nisko to raz, do kolan to jest max, dwa sztanga neich idzie bardziej przy ciele, trzy zrób to dynamicznie bo tak strasznie slow-mo to wygląda.

Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2013-03-18 13:00:29

Nie mogę edytować. Mam beznadziejny monitor i Twój tyłek mi się zlewa z tłem, ale chyba chowasz zad pod siebie.

Przysiad + pp robisz tak: siad, wstanie, wybicie (półprzysiad) i wyciśnięcie
a powinnaś: siad - wyciśnięcie

Ruda co Ty gadasz, siad-wyciśnięcie to jest thrusters a ona ma robić przysiad+pp czyli tak jak robi. Jest różnica między tymi ćwiczeniami.

Rwanie kiepsko ale od razu sie tego nie nauczysz tak jak mówiłem. Nie schodź tak nisko to raz, do kolan to jest max, dwa sztanga neich idzie bardziej przy ciele, trzy zrób to dynamicznie bo tak strasznie slow-mo to wygląda.

Dobra, masz rację W treningu stoi siad + pp, nie thr.

Dziękuję Wam za wszystkie wskazówki. Co do rwania wiem, że kiepskie, dupy nie urywa dynamika - teraz widzę, że to mój słaby punkt, bo nie jestem w stanie szybciej tego zrobić, ale będę nad tym pracować co by nie zostać powolniakiem na wieki. Cieszę się z tych owoców, nie umrę z głodu podczas zajęć i może nawet o własnych siłach wrócę do domu

DNT
aktywność: 5h fitnessów
napoje: kawa z mlekiem x3-4, woda 3l
warzywa: pomidor, papryka, ogórek, brokuł
suple: cynamon, omega3 x2, magnez+b6 x4, luteina x2

Miska:
1) chleb żytni, pszenny, masło, ser żółty
2) owsiane, banan, odżywka, olej kokosowy
3) łosoś, ryż brązowy
4) banan (w trakcie fitnessów), jabłko (po)
5) tuńczyk
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/509e17be99634cf466000013/eveline/dzien/2013-03-19

Myślałam, że wczoraj wrócę do domu na czworaka, ale byłam po zajęciach naprawdę rześka. Organizm to się jednak sam przestawia na tryb przetrwania i daje radę. W zeszłym tygodniu miałam kryzys na większych fitnessach, od zeszłego poniedziałku żadnego dnia przerwy a mimo to czuję się dzisiaj rewelacyjnie - próg został przekroczony. Uwielbiam to (jak tak sięgnę pamięcią to zawsze tak jest).


Zmieniony przez - eveline w dniu 2013-03-19 12:07:55

Eveline, fajnie, że wstawiłaś filmiki to sobie Ciebie poglądam, a na następnym treningu też podwójne dno mnie czeka.. ale nie jestem pewna czy Ty dobrze je robisz, bo mnie Obli zaleciła coś takiego:
"Rób wszytsko powoli skupiając si ena mięsniach ktore maja pracować, kontroluj tez plecy, jezli czujesz ze zaczynasz podwijąć ogon kończ serię, nastepnym razem dojz w dówch seriach po 5 do tych 30kg i rób podwójne dno, tzn. schodzisz wolno do przysiadu, wstajesz do połowy i znowu siadasz to pierwszy ruch."

Organizm daje radę, bo dobra micha, tak mi się wydaje :)
Ja ostatnio dostaję powera na noc, że kładę się spać o północy dopiero a wcześniej ledwo do 22.30 wyrabiałam

Olinka, rób jak Ci Obli pisze i nagrywaj to na pewno Cię poprawi ja się uczę cały czas i świadoma jestem tego, że poza błędami, które wiem, że robię są zapewne inne, z których nie zdaję sobie jeszcze sprawy. Filmy wrzuciłam właśnie, żeby mnie mądrzejsi poprawili i nie polecałabym z nich korzystać w celu podpatrywania

tutaj jest sporo wybranych filmów z ćwiczeniami https://www.sfd.pl/Ćwiczenia__filmy-t729352-s1.html

A micha musi być konkretna przy 20h fitnessów tygodniowo i treningach co by się nie wysuszyć za bardzo