[FIT]DT 2013 / dontknow

gdzie kupiłaś łososia i ile ma porcja ?

Spróbuj z grubszą skarpetą

przez te michy założę sobie auto-bana na Twój dziennik, przynajmniej do świąt

Ann, wczoraj złapałam promocję w Piotrze i Pawle, za 2,5zł łosoś wędzony ze śliwką- 25g śliwek, ok. 120g łososia
Lejjla, no spróbuję, spróbuję. Pęcherze mam przy krawędzi stopy, cały czas czułam nacisk wkładki w tym miejscu
Arphiel, właśnie przypomniałam sobie, że nie wkleiłam zdjęcia obiadu ale już nie będę ci tego robić, pozostanie tylko wypiska

łee u mnie nie ma Piotra i Pawła

Z tego co wiem, to w Biedronce też jest wędzony, ale już pewnie droższy. Ten był tani, bo do jutra data ważności

04.03

trening

1. Przyciąganie wyciągu do brzucha 4x 6-8 peak contration
25kg x 8 / 30kg x 8 / 30kg x 8 / 30kg x 8
25kg x 8 / 30kg x 8 / 30kg x 8 / 30kg x 7+1
2. Ściąganie drążka 3x 10-12
20kg x 12 / 25kg x 12 / 30kg x 8
20kg x 12 / 25kg x 12 / 30kg x 10
3. Wyciskanie sztangielek na płaskiej 4x 6-8
12,5kg x 8 12,5kg x 8 / 12,5kg x 8 / 15kg x 5
12,5kg x 8 12,5kg x 8 / 12,5kg x 8 / 15kg x 6
4. Wyciskanie sztangielek siedząc 4x 10-12
5kg x 12 / 5kg x 12 / 7,5kg x 12 / 7,5kg x 10
7,5kg x 10 / 5kg x 12 / 5kg x 12 / 7,5kg x 12
5A Uginanie z gryfem łamanym 3x 10-12
13kg x 12 / 16kg x 12 / 18kg x 8
13kg x 12 / 16kg x 12 / 16kg x 12
5B Prostowanie ramion na wyciągu 3x 10-12 peak contraction
20kg x 12 / 20kg x 12 / 25kg x 10
20kg x 12 / 20kg x 12 / 25kg x 10

komentarze:
Ostrzegam- mam zły humor i będzie dużo narzekania.
1. Słabo
2. Słabo
3. Jprd, jak źle
4. Ok
5. Ok, chociaż te 18kg to zdecydowanie za dużo

Jak widać- jestem w ciemnej dvpie z treningiem. Od dłuższego czasu nie mam progresu, zdarzają się spadki mocy. Wyciskanie na płaskiej idzie jak krew z nosa, plecy też już nie dają rady pociągnąć więcej. Do 18. mam wykupiony karnet, później będę chyba przez tydzień tylko biegać, a w ostatnim tygodniu mam 6 dni w robocie, więc nie będzie żadnego treningu.
Od kwietnia wprowadzę kilka zmian, ale system góra/dół pozostanie. Mam w planach pociągnąć tak do czerwca, bo od 1. zaczynam znowu pracę i już nie będę mieć tyle czasu i chęci na treningi- a formę na wyjazd trzeba zrobić tak czy siak.
W najbliższym czasie zwiększę liczbę powtórzeń, bo widzę, że na tak niskich długo już nie ujadę. Amen

miska
http://potreningu.pl/dzienniki/zywieniowy/503fda949a634cc72f041068/dontknow
2502kcal, 125g (20%) białko, 101g (36%) tłuszcze, 272g (43%) węglowodany
Dobre naleśniki sobie dzisiaj zrobiłam
+ warzywa: papryka czerwona, marchewka, pomidor, kapusta kiszona, fasolka szparagowa zielona, ogórek w occie
+ do picia: kawa z mlekiem i cynamonem, kawa z mlekiem, zielona herbata x2, ziółka na trawienie x2

Jestem zmęczona, sory za tę pipkowatość

może dołóż sobie do michy jak Frani to moc przybędzie

Już dołożyłam, 2500 na razie wchodzi. Nie wykluczam dalszego dodawania

Mam wrażenie, że staję się powodem do żartów...