Szacuny
0
Napisanych postów
22
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
764
Normalne,podświadomie przyzwyczaiłeś się mniej obciążać nogę chorą i tak to wygląda przejdzie z czasem . Ja mam to samo gdy jeżdżę na rowerku to w zdrowej nodze dużo bardziej bolą mięśnie niż w chorej.
Mam pytanie do osób po szyciu łąkotki, mało jest tu o tym pisane, po jakim czasie zaczynaliście biegać, jakie ćwiczenia można wykonywać na siłowni,chodzi mi o prostowanie nóg na maszynie w siadzie lub zginanie i prostowanie leżąc na brzuchu na ławce.Przysiady odpuszczam na razie jestem 2 miechy po operacji szycia łąkotki.
Zmieniony przez - barred w dniu 2013-03-01 17:47:41
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Wiek
30 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
274
A ja mam takie pytanie: Czy 6 miesiecy po rekonstrukcji acl mozna wykonywac prostowanie nog na laweczce. Mam nadzieje ze Wiecie o ktore cwiczenie chodzi. Narazie probowalem z malym obciazeniem i nic mnie w kolanie nie bolalo. To jak stopniowo zwiekszac ciezar czy zaprzestac cwiczen tego typu?
Szacuny
209
Napisanych postów
8489
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
129311
Przy prostowaniu nóg jest duże napięcie na ACL, także bym z niego zrezygnował, zwłaszcza na dużych ciężarach. . Dodatkowo wyłączona jest z pracy cały tył uda, dlatego podstawą powinny być wykroki.
Szacuny
11
Napisanych postów
1024
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7990
Siema pisze bo mam pewien "problem" otoz gdy zdejmuje sobie stabilizator lezac w lozku i wyprostowywujac noge czasem ona mnie bardziej boli czasem mniej a czasem wgl. Kiedy mam zalozony stabilizator i normalnie chodze po domu noga baardzo rzadko mnie bol predzej odczuwam takie rwanie w kolanie jak na zmiane pogody, ale jak klade sie znowu na lozku i zaczynam cwiczyc np. chora noge unosze w gore to czasem slysze takie strzykniecie w kolanie. Jestem ponad 5 tyg po zabiegu chodzilo mi po glowie czy znowu jakim cudem wiezadla nie zerwalem ;// ale mam nadzieje ze nie. Na rehabilitacji na szynie mam zgiecie od 0-120 rehabilitanci nie widza zeby kolano jakos zle sie zachowywalo ale sam nie wiem co poczac z tym. Stabilizator tylko zdejmuje na rehabilitacji i jak cwicze w domu w lozku tak to mam go ciagle zalozonego.Po pomieszczeniach chodze bez kul lecz jak chodze po dworzu to mam je na wszelki wypadek.Opuchlizna jeszcze mi nie zeszla roznica w obwodze kolan to 2-3cm. Mial ktos podobnie?
Szacuny
23
Napisanych postów
412
Wiek
36 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
13926
opuchlizna zejdzie jak zaczniesz normalnie uzywac tej nogi. Bierne zgiecie juz dawno powinienes miec pelne. A stabilizator zakladaj jedynie na wyjscia na dwor.
Szacuny
11
Napisanych postów
1024
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7990
malo mi brakuje do calkowitego zgiecia nie jest pelne za pewne przez opuchlizne. A skad sie bol bierze? jest mozliwosc ze nie daj boze znowu zerwalem to wiezadlo? ;/
Szacuny
11
Napisanych postów
1024
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7990
a strzykanie w kolanie? jak wzialem sie zlapalem za nie pod czas zginania to po srodku nie wiem odczulem takie cos jakby wiezadlo sie rozciagalo i kurczylo wiem ze moze to zabrzmiec dziwnie ale takie odczucie mialem