Szacuny
0
Napisanych postów
1
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
8
Witam serdecznie wszystkich,
Moja historia wygląda następująco: półtora roku temu podczas meczu coś chrupło w kolanie. Pomijając czas stracony na różnych lekarzy-znachorów zdiagnozowano w końcu u mnie w tym roku zerwanie acl, uszkodzenie odcinkowe chrząstki kości udowej na obszarze o śr. ok. 8mm w stawie rzepkowo udowym, łąkotka przyśrodkowa w zakresie rogu tylnego z cechami uszkodzenia I/II stopnia (wynik rezonansu).
Przez te półtora roku bez więzadła dało się żyć, jego brak odczuwałem tylko podczas gry w piłkę (kolano uciekało). Rekonstrukcję zaplanowałem na lipiec, ze względu na to, że studiuje. Niestety nie udało mi się dotrwać do tego terminu i w szpitalu wylądowałem wcześniej :)
Wykonano: Shaving. Meniscectomia częsciowa rogu tylnego łąkotki przyśrodkowej. Usunięcie kikuta ACL.
Wypuszczono mnie do domu z zaleceniami odciążania kończyny i lekami przeciwzakrzepowymi. Na rekonstrukcje mam się zgłosić w lipcu.
I tutaj rodzi się kilka moich pytań:
1. Nie było zalecenia włożenia nogi w stabilizator. To normalne przy moim zabiegu?
2. Nie było zalecenia aby udać się na rehabilitację/fizjoterapię. Pytając o to lekarza, odpowiedział: w lipcu. Dziwi mnie to trochę, ponieważ każdy piszący o artroskopii podkreśla rolę rehabilitacji. Mnie na ten temat nic nie przekazano w szpitalu. Obecnie jestem już 3 tygodnie po zabiegu. We wtorek wykonano mi punkcję (krwiak), lecz kolanko na kolejny dzień spuchło jeszcze bardziej. Lekarz kazał odstawić kulę. Chodzę ale utykam. Noga zgina się tylko do kąta 90 stopni. Przede wszystkim martwi mnie ten brak zaleceń co do rehabilitacji, stad mój post tutaj. Liczę, że ktoś wyjaśni czy rehabilitacja jest tutaj jego zdaniem potrzebna.
Pozdrawiam serdecznie
Zmieniony przez - juggler w dniu 2013-04-15 19:33:59
Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam. Jestem 3 dobę po artroskopii, w kolanie mam pewne zmiany jednak nic nie zostało wielkiego robione. Narazie chodze o kulach bo tam sie ma wytworzyc plyn w stawie ktory zostal wyplukany podczas artro. Powiedzcie mi tylko, po jakim czasie wraca sie do pelnego obciazenia nogi jesli nic nie bylo robione ? Jutro lekarz ale chcialbym wiedziec jak to u Was bylo. Czy tez bylo zalecenie aby nie chodzic na 100% bo nie ma jeszcze plynu w kolanie ? Co ze zginaniem kolana. Ja uslyszalem tylko zeby zginac do granicy bólu.
Szacuny
11
Napisanych postów
1024
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7990
jezeli jestes przed acl to jak najbardziej plywaj i wzmacniaj miesien czworoglowy bo wiele osob o tym zapomina po operacji bedzie ci latwiej wrocic do formy. JA PONAWIAM PYTANIE : JAKIE SA OBJAWY PONOWNEGO ZERWANIA WIEZADLA KRZYZOWEGO PO ACL 3.5 MIESIACA?
Szacuny
11
Napisanych postów
1024
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
7990
+ jestem 3.5 miesiaca po acl a roznica w obwodzie kolan od 0,5cm do maks 1.5cm czym to moze byc spowodowane? woda w kolanie? zgiecie i wyprost mam pelen kolano w skali 1 do 10 boli mnie na 1-2 to tez zalezy jaki dzien w sumie bol jest tak znikomy ze go prawie nie odczuwam dopiero gdy skupie wszystkie mysli na kolanie wtedy dopiero
Szacuny
40
Napisanych postów
403
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
1097
Jeśli chodzi o stabilność kolana będzie napewno zaburzona. Mogą pojawić się problemy z prawidłową ruchomością zwłaszcza podczas obciążenia. Zwiększenie dolegliwości bólowych- ponowna rekonstrukcja ale tu musiałby się wypowiedzieć chirurg. Jęśli masz wąptliwości czy doszło do ponownego zerwania idz do dobrego Fizjoterapeuty przeprowadzi badanie czynnościowe by to stwierdzić.
Szacuny
67
Napisanych postów
1893
Wiek
110 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
36567
objawy ponownego zerwania są takie same jak zerwania pierwotnego-tj niestabilność kolana.Ponowna rekonstrukcja to jest już dużo bardziej skomplikowany zabieg niż pierwotna,także muszą być ku temu wyraźne wskazania.Często problemy po rekonstrukcji to nie kwestia samej operacji,tylko późniejszej,nieprawidłowej rehabilitacji