...
Napisał(a)
Zrobiłam sobie mieszankę za radą dziewczyn pokrzywa+dziurawiec+przywrotnik i też popijam. Nie odczułam po nich żadnej poprawy, ale domyślam się, że potrzeba więcej czasu. Poza tym moje problemy z @ też się z pewnością przyczyniły to zachwiania. Na dzień dzisiejszy jest poprawa, zaczynam wyglądać jak człowiek. A promyki słońca to na mnie działają jak najlepszy suplement na wszystko
...
Napisał(a)
DNT
1h fitness
suple: omega3 x2, magnez x4
warzywa: pomidor, ogórek zielony, kapusta pekińska, włoska
napoje: woda 0,7l, kawa z mlekiem x3, zielona x1
Jest dobrze - już mi się chce treningów, już czuję ogólne pozytywne nastawienie do świata. Przymusowa przerwa z racji nadmiaru pracy dobrze mi zrobiła.
Zaczynam chyba powoli wyczuwać jakie potrzeby ma mój organizm. Na początku starałam się jedzenie rozkładać równo, bądź zostawiać więcej na później, w razie głodu i w zasadzie spać chodziłam pękata. Teraz czuję, że śmiało mogę więcej zjeść na śniadanie, bo dzięki temu nie ma tego głodu przez cały dzień. Lepiej też funkcjonuję jak w ostatnim posiłku nie ma ww i w ogóle jak zjem wcześniej typu 20:00 swój ostatni posiłek. Czuję, że kawa mi nie służy (ale głupia z niej nie rezygnuję), że warzyw też nie powinnam jeść za dużo i ciągnie mnie do tłustego masło, awokado, orzechy... za to zdecydowanie służą mi ww proste zawarte w owocach w rozsądnych ilościach.
Generalnie wniosek mam jeden - wszystko z umiarem a będzie git - ameryki nie odkryłam, ale warto sobie to przypominać.
Dzisiejsza miska:
1h fitness
suple: omega3 x2, magnez x4
warzywa: pomidor, ogórek zielony, kapusta pekińska, włoska
napoje: woda 0,7l, kawa z mlekiem x3, zielona x1
Jest dobrze - już mi się chce treningów, już czuję ogólne pozytywne nastawienie do świata. Przymusowa przerwa z racji nadmiaru pracy dobrze mi zrobiła.
Zaczynam chyba powoli wyczuwać jakie potrzeby ma mój organizm. Na początku starałam się jedzenie rozkładać równo, bądź zostawiać więcej na później, w razie głodu i w zasadzie spać chodziłam pękata. Teraz czuję, że śmiało mogę więcej zjeść na śniadanie, bo dzięki temu nie ma tego głodu przez cały dzień. Lepiej też funkcjonuję jak w ostatnim posiłku nie ma ww i w ogóle jak zjem wcześniej typu 20:00 swój ostatni posiłek. Czuję, że kawa mi nie służy (ale głupia z niej nie rezygnuję), że warzyw też nie powinnam jeść za dużo i ciągnie mnie do tłustego masło, awokado, orzechy... za to zdecydowanie służą mi ww proste zawarte w owocach w rozsądnych ilościach.
Generalnie wniosek mam jeden - wszystko z umiarem a będzie git - ameryki nie odkryłam, ale warto sobie to przypominać.
Dzisiejsza miska:
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Jeny, ev. Musisz nauczyć się realnie odczytywać te pomiary. Waga się nei zmieniła, naciągnełąś wodę. to jest normalne.
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Próbuję na to realnie patrzeć od 28.01. gdzie się zaczęły pierwsze cyrki i od tej pory moja waga jest równa lub wyższa od wyjściowej, przy braku zmianie w jakości. Jestem cierpliwa, jestem spokojna, ale nie wiem jak długo moja psychika to zniesie. Póki co skoki nastrojów zwalam na @ i stres. Wytarłam oczy, wydmuchałam nos, idę na szkolenie.
...
Napisał(a)
no!
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
DNT
aktywność prawie zero (pół dnia na szkoleniu bardziej teoretycznym)
napoje: woda ok. 0,7l, kawa z mlekiem x3, herbata z pokrzywy x1, zielona x1
suple: cynamon, omega3 x3, magnez x3
warzywa: kapusta włoska, papryka, pomidor, marchew, pietruszka
Dodatkowo w misce: trochę zupy pomidorowej na wywarze z szyjek kurczaka (na cały gar 3 szyjki) - nie wiedziałam jak to policzyć to nie wliczałam. W środku był jeszcze przecier pomidorowy, ale jak go wklepałam w miskę to wartości bwt przy tej ilości to 0 0 0.
Było też trochę proszku do pieczenia - bwt jak wyżej
Dalej zła jak osa, gryzę i żądle za to, że mi dupsko urosło
aktywność prawie zero (pół dnia na szkoleniu bardziej teoretycznym)
napoje: woda ok. 0,7l, kawa z mlekiem x3, herbata z pokrzywy x1, zielona x1
suple: cynamon, omega3 x3, magnez x3
warzywa: kapusta włoska, papryka, pomidor, marchew, pietruszka
Dodatkowo w misce: trochę zupy pomidorowej na wywarze z szyjek kurczaka (na cały gar 3 szyjki) - nie wiedziałam jak to policzyć to nie wliczałam. W środku był jeszcze przecier pomidorowy, ale jak go wklepałam w miskę to wartości bwt przy tej ilości to 0 0 0.
Było też trochę proszku do pieczenia - bwt jak wyżej
Dalej zła jak osa, gryzę i żądle za to, że mi dupsko urosło
...
Napisał(a)
Nie znasz się Kazdy dodatkowy cm w biodrach jest na wagę złota
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Ruda_29Nie znasz się Kazdy dodatkowy cm w biodrach jest na wagę złota
Święta prawda Lepiej mieć dupę niż jej nie mieć - wiem z doświadczenia
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Poprzedni temat
Na siłownię like a virgin for the very first time
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- ...
- 89
Następny temat
Ogłoszenie dotyczące wiosennej edycji "Przemiany Sylwetki"
Polecane artykuły