Pierwsze kroki - przygotowanie do startu

Chyba po tej drzemce zamuliło ciebie, sam tak mam jak się zdrzemnę to nie mam powera takiego jak normalnie bez drzemki.

Też tak myślę, ale musiałem położyć sie na chwilę. Pobudka była 5:40, zresztą dziś podobnie, ok 6h snu tylko. Nie ma co płakać, aero samo się nie zrobi

Kvrwa a ja śpię do 10 codziennie, aż wstyd

Też bym tak chciał...

Może na tydzień przed startem uda się wziąć urlop i trochę się dłużej poregenerować w wyrku

ja wstaje o 4 45. spie po 5 maks 7h dziennie i zyje powiem wiecej rosne a robote tez mam fizyczna. nie ma co sie nad soba uzalac tylko trzeba zapier.dalac
powodzenia na scenie!

Manieczki, ale zayebiście wyglądasz, więc nie ma co gdybać, że byś sobie pospał. Ciężko na pewno jest, ale w Twoim wypadku widać, że ciężka praca - popłaca Ja po prostu po sesji mam cały organizm rozregulowany, bo zarywałem nocki do 4-5 nad ranem, piłem kawę po nocach itd. także nic fajnego. Rób dalej to co robisz i wszyscy trzymamy kciuki za pudło na debiutach !

No Maniek, w końcówce taka waga leci, musisz się przyzwyczaić, kiedy forma w lustrze zaczyna się znacznie poprawiać to kg uciekają. Zazwyczaj to jest tak na początku przygotowań szybko leci w dół, potem jest taka stagnacja stoi, delikatnie się waha, powolutku schodzi w dół i końcówka ostatnie 4-5tyg znowu zaczyna lecieć ostro w dół.
Nie cwicz na siłe dużymi ciężarami bo power też bedzie słabł, na każdą grupę staraj się ciężko na dużym obciążeniu zrobić jedno złóżone podstawowe ćwiczenie, reszta technika i maksymalne spinanie szczególnie w momentach szczytowych, przytrzymywanie nawet na 2-3s. Teraz bedziesz wyrabiał drobne detale.

Co do snu ja też ostatnimi czasy sypiam po 6.5h - 7h i jest to dla mnie super czas, bo wstaje ide na siłke, krece cardio i jeszcze kupe czasu dla siebie przed robotą a wcześniej spalem po 10h i wszystko w biegu.

Mumin, u mnie o tyle dobrze, że ja nie pracuję fizycznie, prawie cały dzień na kompie i telefonie W pracy się regeneruję, nie ma problemu z michą, nawet nie musze od kompa wstawać - nie nie pracuję jako informatyk

Darek, rzeczywiście może i masz rację, w lustrze jest fajnie, nawet zaj**iście, prążki na klacie już się pojawiły. Ale wk***iający są ćwiczący na siłowni, każdy od siebie musi skomentować, że schudłem. Już nie chce mi się tłumaczyć każdemu z osobna, odwracam się na pięcie i nawet nie gadam. Co do treningu, właśnie tak staram się teraz działac. Jak widać w wypiskach ciężary nie są już duże, za to więcej ruchów i wszystko na spięciu.

Darek na debiutach pojawisz się?

Dzięki chłopaki za wsparcie, fajnie byłoby gdyby udalo się wejść na pudło. Mimo wszystko nie chce zapeszac i składać deklaracji, że na pewno wygram bo będzie baaaardzo ciężko.

Buli - 10h to ja sypiam w weekendy, ale później nie wyrabiam się z posiłkami i jem co 2 godziny żeby upchać wszystkie..

10godzin bez przerwy snu to juz nie pamietam kiedy mialem