[Stara Gwardia] Lejjla/ Dziennik/ Nine lives, Cat Eyes

Czyli już prawie połowa planu zrealizowana?

o widzę , że żadna pogoda Ci nie straszna. lód, błoto brr.
Ja tylko macham bratu przez okno jak idzie biegać w taką pogodę

Akurat, tak wyszło że na zdjęciu są tylko kocie magnesy. Ogólnie magnesów mam dość dużo - przywiezione z różnych miast w których byłam (tak wiem, banalnie), prezenty od znajomych, jeszcze parę z "sentencjami", ale tych z kotami jest rzeczywiście najwięcej
Co ja zrobię, każdy kto mnie zna, wie że Rudy gwiazdor i Czarna niemota to dzieci moje jedyne Czarna gruba po tatusiu, Rudy wredny ... też po tatusiu
Bardzo lubię też jeden magnes z ogromną mądrością życiową - "W chwilach zwątpienia napij się wina"


dont - w tygodniu, wieczorami biegam po chodnikach i ulicach. Dziś zdążyłam wyjść na bieg o 15.30, więc zahaczyłam o las, niedzielne długie wybieganie też będzie w większości w lesie

Marta - do połowy jeszcze kawałek, zdjęcie nie ujmuje całego planu - jest na 16 tygodniu, jestem w 4

Ania - w takim razie coś dla brata:



----------------------------------------------------------------------
01.02.13
Bieg spokojny 6 mil

Dystans: 10.37 km
Czas: 54m:27s
Śr tempo: 5:15 min/km
http://www.endomondo.com/workouts/155828645/2074864



Pogoda:
Lekki wiatr, słońce, temp na plusie.
Asfalt suchy, w lesie na drogach i ścieżkach błoto i trochę śniegu.
----------------------------------------------------------------------

Powinnam zacząć pracować nag wagą startową, a jako że potrafię na raz po biegu wciągnąć całego kokosa (tak wiem, mega odżywcze ) magluje swój mózg mądrymi artykułami - ten polecam . Pewnie za parę dni dorosnę do liczenia bilansu ....

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2013-02-01 19:43:55

Pewnie za parę dni dorosnę do liczenia bilansu ....
i będziemy qrvować razem

Yoda miażdży

Oj będziemy, będziemy
Bo ja się z bilansem przy bieganiu w ogóle nie mogę odnaleźć, pewnie przydałaby się jakaś żonglerka ww w dni długich wybiegań ... blehh aż się myśleć nie chcę

----------------------------------------------------------------------
02.02.13
DNT
----------------------------------------------------------------------
03.02.13
Bieg spokojny 11 mil

Dystans: 18.04 km
Czas: 1g:38m:34s
Śr tempo: 5:28 min/km
http://www.endomondo.com/workouts/155828645/2074864


Pogoda: Padał lekki snieg, temp na plusie.
Nie pobiegłam do lasu, tak jak to było w planie. Jako, że jeden z wiosennych półmaratonów będzie dość górzysty zachciało mi się pokonywać własny strach i słabości przed długimi podbiegami
Miasto moje położone jest w dość dogodnym dla biegacza terenie. Na północ same płaskie trasy (w tym lasy), na południe dużo górek.
Na taką "górkę" dziś wbiegłam Około 2,5km całkiem niezłego podbiegu, średnie tempo nie przekroczyło 6 min/km

Myślę, że zdecydowanie zasługuje na nowe buty
----------------------------------------------------------------------

Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2013-02-03 16:19:37

Podziwiam za tempo podczas długich wybiegań i wytrwałość w realizacji planu, mi nigdy nie udało się z żadnym dojść dalej niż do 3 tygodnia, szybko mi się nudziły

Zasługujesz bez dwóch zdań
Model już wybrany?

o to samo miałam zapytać kupuj, kupuj i koniecznie się pochwal

też szukam terenów z dużymi górkami, żeby poćwiczyć podbiegi, ale jakoś pagórków brak uda pewnie płonęły, co?

widziałam buty - fajne

też jestem fanką butów

Agniecha, w moim przypadku carb cycling bardzo dobrze sie sprawdzał w zależności od intensywności treningów możesz spróbować iść tą drogę, tyle że troche liczenia wymaga