[BLOG] MARIAN 17 / Dalsze zmagania / pods redu s53 i s128

warzywa jedzcie to nie będziecie mieli takich problemów.
Wiem jak większość "pakierów" je warzywa... skroi pół papryki przez cały dzień albo pół opakowania Mroźnej Kriany z biedronki i to jest ich całe zapotrzebowanie na warzywa..

jak byś o mnie mówił

j/w

A Vit.C sie ładuje w duzej dawce jak juz czujesz ze cos cie łapie i wtedy ona faktycznie pomaga.

nom. i aspirynka na noc

albo jak darek 3 pary dresów 2 pary butów i pod pierzyne

MARIAN 17

dobrze że świeta się już koncza bo bf% chyba z 10% do góry, myśle że większosc to woda;d

Hehe chyba wszyscy mają to samo .. :P Mam nadzieje, że to tylko woda ;)

Trzymaj sie Maniek! Mnie dziś puściło. przed świętami jak mnie dorwała gorączka, bół mięśni gardła.. do tego musiałem do pracy zapyerdalać... co chwila latałem do kibla i spałem po 20 min bo nie ogarnialem niczego... Trzym sie!

dziś juz lepiej

nawet wybieram sie na trening, moze sylwetka ulegnie troche zmianie na plus bo nie moge na nią patrzec;d po tych paru dniach

przeziębienie troche ustąpiło

w sumie nawet zrobiłem trening przedwczoraj i wczoraj a dzis crossfit a dokłaniej "bear"

w sumie to i pewno bym trening odpuscił ale wkvrwiło mnie to ze sporo zj**ayłem forme przez ostatnie kilka dni zaczynając od mega nayebania, po cały dzien nie jedzenia a potem swieta.

Myslałem ze to woda podeszła ale jednak spora czesc z tego to fat bo nie schodzi.

A dzis wyjezdzam na sylwka wracam w środe, trening wznowie może od soboty albo poniedziałku i prawdopodobnie do konca stycznia kolorie pójda w dół i wiecej aero. Zobacze jak to bedzie wygladac po powrocie z wyjazdu ale pewno jeszcze gorzej niz teraz, wiec taki a nie inny manewr bedzie trzeba zrobic, a od lutego juz trzeba ostro przymasowac, a to zalezy czy bede mocno podlany czy nie i na ile bede se mógł pozowlic, bo jednak czym wiecej fatu to masa bardziej hvjowa idzie
To takie wstępne plany:D

A tym czasem do przyszłego roku;-0

Udanego sylwestra pipki;d napije sie za każdego bo po nowym roku alko odstawiam daleko i nie tykam;d
taki plan przynajmniej.



Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2012-12-29 14:44:24

Również udanego, też planuję urwać nieźle w Sylwka, dawno nie piłem , a mam ochotę w doborowym towarzystwie :)

hahahaha plany podobne do moich, nachlać się w sylwka, a potem przejść na abstynencję , ciekawe na jak długo