Arphiel/DT/rzeźba/ start str 18/podsumowanie str49

28.08.2012
rege
napoje: woda +/-3l, kawa x2, pokrzywa, zielona x2, skrzyp, przywrotnik, dziurawiec, melisa x2
suple: omega3, vitamin, Mg+Ca, probiotyk, tran, chrom,
warzywa: pomidor, ogórek, papryka, kapucha biała, rzodkiewka, kalarepa, brokuł, cukinia, czosnek, cebula

miska:
I – jajka, whey, melon, borówki, laskowe, nerkowce, chia, kakao, mleko kokosowe,
II – łopatka, jajka, camembert, płatki owsiane, śliwki
III – pstrąg wędzony, nerkowce, jabłko, marchew
IV – jagnięcina, awokado, gryczana, włoskie i pinia, śliwki
V – dorsz, orzechy
Hesus jaka ta jagnięcina wyszła mi zayebista! Normalnie dawno tak dobrego mięcha nie jadłam

Wczorajsza micha, dzisiejszej już nie będzie Na nic już nie mam czasu. Wyjeżdżamy koło południa – a najlepsze, ze jeszcze w ogóle nie jesteśmy spakowani
W najbliższych 2 tygodniach wpisów nie będzie, po powrocie ruszam z nowym cyklem Do napisania w okolicach 15-16.09
Micha będzie w miarę czysta, z tym, że wino lub piwo kilka razy może wpaść w mniej przyzwoitych ilościach

Lalus, krata na brzuchu fajna sprawa ale okres fajniejsza a niestety nie idą one w parze – przynajmniej u mnie
Dziewczyny – redukujcie, masujcie, rzeźbcie się. Jak wrócę chce zdjęcia do pooglądania

Obliques już nie zdążę wrzucić pozamienianego treningu - zrobię to po powrocie

wypoczywaj zbieraj siły chudziaku

Miłego wypoczynku zazdroszczę atrakcji

O rany, Arphiel, ja wiedzialam, ze tak bedzie Czytajac Twoje wypiski, no po prosstu wiedzialam, ze bedzie suchutko i mięsien kazdy bedzie mozna palcem wskazac Graty wielkie, nei tylko za sylwetke, ale i za uporzadkowanie w dzienniku i za to ze tak konsektwentnie bez zadnych zwrotow akcji szlas sobie do celu

Wróciłam
Urlop zajefajny, pogoda dopisała, żarcia było duuuużo i co ważniejsze tak dobre że chodziłam cały czas obżarta wino hektolitrami się lało
Z ciekawostek kulinarnych - kilogramowy Fiorentina Stek i najlepsza wędzono-pieczona wieprzowina jaką w życiu jadłam Bardzo polubiłam sery, zwłaszcza owcze i pleśniowe, co niestety utwierdziło mnie w przekonaniu, ze nabiał jest nie dla mnie bo od razu cała spuchłam Zakochałam się w gnocchi z gorgonzolą i wieprzowiną
Pierwszy raz od półtora roku zjadłam makaron - papardele w sosie bolońskim Wpadło też kilka trójkątów pizzy
Niestety klima w drodze powrotnej rozłożyłam moje zatoki więc teraz się kuruję. Dzisiaj jeszcze pokombinuję z treningiem (jak wcześniej napisałam, wkleję go do sprawdzenia) i powoli zacznę od nowa wdrażać się w licznie

witaj chudziaku jak tam zaczynasz masssę?

Dobra oto co wymyśliłam na zastępstwa Obliques jak byś mogła rzucić okiem czy gdzieś czegoś nie zakręciłam i pomogła z tym maszynowym 4dniem byłabym bardzo wdzięczna

Dzien1
1.wyciskanie klatka skos 5x4-6 2min przerwy
2a. Wyciskanie szeroko 4x6-8
2b. Rozpietki 4x8-10 2min przerwy
3. dipy na maszynie 3x4-6 +(10sek przerwy )max+max 2min - dipy na krzesłach
4. pompka z rekami na hantelkach cialo opuszczone i trzymamy na max
5a. wyciakanie sztangielek siedzac 5x4-6
5b. Wznosy bokiem ramion 5x 6-8 2min
6. czacholamacz 5x4-6

Dzien2
1. przysiad 4x4-6 2min
2. suwnica 4x8-10 90sek - sissy
3. sumo lub plie 4x12-15 60sek
4.a. RDL 5x6-8
4b. ugianie nog 5x8 2min - wznosy bioder na jednej nodze
5. wznosy łydek 3x20-30 90sek

Dzien3.
1.MC z podywzszenia w racku gorna czesc ruchu 4x4-6 2min
2a.wzioslo sztanga 4x6-8
2b.Sciaganie drazka gornago prostymi rekami 4x8-10 2min – przenoszenie sztangi leżąc
3.sciaganie drazka gornego do klatki 3x4-6+max+max - podciąganie/opuszczanie szeroko nachwyt
4a. uginanie ramion na modlitewniku szeroko 5x6-8
4b. uginanie ramion ze sztanga wasko 5x6-8 2min
5a. szrugs 4x4-6
5b. wznosy ramion bokiem w pochyleniu 4x8-10

Dzien4. Przerwy 2min
Tutaj ciężko mi coś wymylislić na smitha – chyba, że będę robiła je po prostu na wolnych ciężarach
1.Wyciskanie na klate na maszynie smitha 3x5x1 clusters (10sek\przerwy miedzy pojedynczymi powtorzeniami)
2.Krzyzowanie linke wyciagow gornych na klatke 2x10-12 -3drop sety – rozpiętki ?
3.Wyciskanie na barki na maszynie smitha3x 5x1 clusters
4.Wznosy ramienia bokiem w odchyleniu 2x10-12 +3xdropset
5.Wyciskanie waskie na smithe3x 5x1 clusters
6.Prostowanie ramion na wyciagu ze sznurem 2x10-12 +3x drop set – prostowanie ramion leżąc ze sztangą

Dzien 5
1.Przyciaganie drazka dolnego do brzucha 3x4-6 1min przytrzymac 5sek w szczycie - wiosło podchwytem przytrzymac 5sek w szczycie
2.Sciaganie drazka gornego\wasko 2x10-12 +3xdropset 2min podciądanie/opuszczanie wąsko nachwyt
3.Przyciaganie drazka wyciagu dolnego do twarzy 3x4-6 1min przerwy przytrzymac 5sek w szczycie – ?
4.Odwrotne rozpietki na maszynie 2x10-12 +3dropsety 2min - ?
5.Uginanie ramion ze sztanga 3x5x1 clusters 2min

Jak rozumiem to trening rozruchowy ma być na 4tygodnie (znaczy się każdy dzień ma być zrobiony 4 razy). Będę chciała żeby faktycznie w tygodniu te 5 dni było treningowych na ile mi się to uda zobaczymy w praniu


Katlak, masa będzie jak odchoruję bo teraz cały czas z zatok leci na razie królują czosnek i solne parówki na zatoki, oby do końca tygodnia przeszło.

Arphiel, fajnie że urlop się udał -aż ślinka cieknie na te pyszności
I powodzenia w nowym trenningu

Wow! Dopiero teraz zobaczyłam podsumowanie. Szacun! Plecy jak zawsze miodzio!! I kable widzę!!

Arphiel, witamy spowrotem

Widze, ze mase juz zazcelas robic na wakacjach

A serio: jak z utrzymaniem efektow ostatniej rzezby?