SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Arphiel/DT/rzeźba/ start str 18/podsumowanie str49

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 70308

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
natasza__ Redakcja SFD Moderator
Znawca
Szacuny 35 Napisanych postów 2809 Wiek 37 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 31546
Arphiel

Prześpię się z pomysłem pójścia na siłownie i dam znać co i jak.



Nie ma co sie zastanawiać
Bardzo fajna sylwetka, będę zaglądać.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 220 Wiek 100 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 26622
dobrze jest
Czy przy diecie jaką podałaś zauważyłaś, że te treningi w ciągu roku wpłynęły na zmniejszenie tkanki tłuszczowej,czy raczej "dobudowały" trochę mięśnia?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
me2@ - na pewno zmniejszyły tkankę tłuszczową. Pewnie troszkę mięśni zyskałam ale póki co głównym kierunkiem była redukcja tkanki tłuszczowej. Dodam tylko, ze wagę na jakiej jestem teraz udaje mi się utrzymać (bez spadków ani wzrostów) od września/października - wcześniej cały czas gubiłam.

natasza__ - dziękuję bardzo :) muszę się z tym przespać i poszperać co i gdzie.

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 220 Wiek 100 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 26622
wagę na jakiej jestem teraz udaje mi się utrzymać (bez spadków ani wzrostów)

więc najpierw spadało na 1700 a od pewnego momentu przestało?

Dziękuję za odp.i przepraszam za OT.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Wcześniej wszystko robiłam "na oko", trzymałam się zasad zdrowego odżywiania i nie wiem ile kalorii (b/t/ww) jadłam.
Dodam, ze jest to przykładowy dzień - akurat wpasował się na 1700. Dzisiaj wyszło mi: 1978kcal, 149g białko, 116g tłuszcze, 88g węglowodany (tylko poranne HIIT, bez wytrzymałościowego popołudniu). Są to pierwsze dwa dni w jakich wyliczam cyferki z mojego jedzenia (specjalnie do tego zaopatrzyłam się w wagę :) )

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
I niestety ale uwiadomiłam sobie dlaczego od początku ćwicz w domu. Doba ma tylko 24godziny jak bym chciała chodzić na siłownie to musiała by mieć przynajmniej 28-29 godzin :( Lub spałabym 3-4 godziny.
Kurde a już napaliłam się na myśl o siłowni i większych ciężarach. Nie mniej nie zamierzam rezygnować. Wypróbuję trening z piłką https://www.sfd.pl/-t438773.html
Pozdrawiam i niech moc będzie z Wami :)
PS. W między czasie może uda się dozbierać większe ciężary i zrobić domową siłownię.


23.03.2012
Małż dzisiaj zaskoczył mnie niesamowicie - otóż w ramach minionego dnia kobiet dostałam od niego ławeczkę, sztangę, stojaki pod sztangę oraz obciążenie. Czyli moja domowa siłownia składa się teraz z: sztangielek (sztuk 2), sztangi, ławeczki, stojaków pod sztangę oraz obciążenia +/-70kg oraz orbitreka. Teraz moje pytanie - czy można coś zdziałać na tym zestawie czy tylko niepotrzebnie żelastwa w domu przybyło.

Jestem teraz w trakcie treningu z piłką (by Obliques) - środek 4 tygodnia - ale bez większych ciężarów to machanie dla machania. Teraz mogę przynajmniej podźwigać a nie tylko machać :D

Obliques miała już wizję treningu - nie wiem na ile rozbudowa mojej domowej siłowni pomoże w jego realizacji.

Dodam, ze jestem gotowa na pot, krew i łzy, codzienne wypiski i czystą michę.


Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-02-23 09:10:42

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-03-22 22:11:46

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Dobra koniec pitu-pitu. Skończyłam trening z piłką i po nim miałam tydzień regeneracji.
Od jutra chcę zacząć nowy trening, dokładnie ten (z odchudzania łopatologicznego z modyfikacjami dla treningu w domu)
Dzień 1.
A.Przysiad ze sztanga na barkach
B1.Wyciskanie sztangi skos góra
B2. Wiosłowanie sztangą
C1. Przysiad przedni
C2 "Dzień dobry"
D. plank (1x max)

Dzień 2.
A. Martwy ciąg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc
B2. Podciąganie/opuszczanie na drążku
C1. wypady
C2. Wznosy bioder na piłce
D. pompki 1 seria max

do tego treningu chciałabym dodać jeden dzień na pupę, dokładnie myślałam o czym takim:
Dzień 3 "pupa"
1a. przysiad z noga na piłce
1b. przysiad plie (bez piłki)
2a. wypad z noga na piłce
2b. MC na jednej nodze (bez piłki)
3a. unoszenie bioder z podwinięciem nóg
3b. wznosy łydek siedząc na piłce

Miskę bez problemu potrafię otrzymać w czystości, jem intuicyjnie. Teraz moim celem jest rozbudowa dolnych partii więc bilans kaloryczny zapewne będzie dodatni. Nie wiem czy mam liczyć miskę czy nie - przyznam, ze wygodniej mi będzie bez liczenia.
Pomiary będę robiła co tydzień w piątek (po przebudzeniu). Jutro start :)

Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-04-12 08:20:14

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1593 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 21249
dobrze ze wrocilas, bede kibicowac bo przypominasz mnie tylko o wiele mlodsza i chudsza
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
Wróciłam i ostro biorę się do pracy :)
Czytam Twój dziennik od jakiegoś czasu i wiele się z niego dowiedziałam. Pilnie czytałam i z ukrycia również kibicuje, jak rozkręcę się z rozpiskami to zacznę kibicować również jawnie :D

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 36 Napisanych postów 15338 Wiek 36 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 191806
DZIEŃ 1

I - 2jajka, maca, whey, orzechy włoskie, kokos, brzoskwinia, 4plastry gruszki, cynamon, imbir, kardamon
II – polędwiczki wieprzowe z pieczarami i korniszonami, soczewica, siemię lniane, nasiona konopi i resztka pstrąga wędzonego
III – 3 jajka, kasza gryczana, pestki dyni, nasiona konopi
Trening
IV – stejk, soczewica, brokuły, fasolka szparagowa, olej kokosowy
V – masło migdałowe, olej kokosowy, odrobina wheya

warzywa: kalafior, kapusta, papryka, ogórek świeży i kiszony, pieczarki, pomidor, cebula
napoje: woda 2.5l, zielona herbata, mieszanka ziół na dobre trawienie (anyż, koper włoski, kminek, kwiat rumianku, kwiatki mięty pieprzowej, korzeń waleriany, kwiatki prawoślazu lekarskiego, kwiaty nagietka), kawa
suple: omega3, greens, ZMA, tran

DT




A. Dwa ostatnie powtórzenia w drugiej serii szły już siłą woli
B1. Tutaj podałam wagę jednej sztangielki. Pierwsza seria ledwo co docisnęłam do 15-stki a w drugiej chciałam chociażby minimalny progres
B2. Tutaj dałam za mały ciężar początkowy a w progresie nie chciałam skakać aż o 10kg (chyba, ze można tak). Następnym razem zacznę od 20kg
C1. Pierwszy raz robiłam przysiad przedni ze sztangą i chciałam wyczuć to ćwiczenie, następnym razem zacznę wyżej. Łatwo nie było ale wiem, ze mogę więcej.
C2. Tutaj coś nie tak z techniką z małym obciążeniem w ogóle nie czułam, że ćwiczę. Z większym zaś się umęczyłam i bardziej czułam nogi a nie prostowniki.
D. Wiem, że czas z kosmosu ale dałam rade cały czas było prosto (mąż pilnował), ostatnie sekundy już cała się trzęsłam.


Pomiary będą jutro - nie mogłam znaleźć centymetra ale przed chwilą wróciłam z zakupów i już mama nowy. Jutro mierzenie.


Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-04-13 23:25:33

POMIARY:




Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-04-14 09:44:37

"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Redukcja [165 cm, 65 kg]

Następny temat

CKD- DZIEWCZYNA- pomóżcie:)

WHEY premium