napoje: woda 4,5l, melisa, kawa, mięta, skrzyp, przywrotnik, mieszanka na dobre trawienie,lipa, rumianek, pokrzywa, drin ala Kittie x2
suple: omega3, multiwitamina, ZMA, tran, Mg+Ca, chrom, enzymy, kwas foliowy
warzywa: kalafior, brokuł, por, pomidor, pieczarki, cebula, papryka
miska: dzień niski BWT – 160/160/35
Trening:
1a. wyciskanie na płaskiej 4x6-8
(17,5kg)/ 22,5kg/ 27,5kg/ 32,5kg x 6/ 35kg x5
35kg z mała asekuracją, ciężko szło
1b. wyciskanie na skosie sztangielki 4x 8-10 90sek
(2*6kg)/ 2*8kg/ 2*10kg/ 2*10kg x9/ 2*11,5 x9
regres w porównaniu z poprzednim treningiem
2. rozpiętki 2x 12-15 30sek
2*5kg/ 2*7kg x12
zastanawiałam się czy nie przesadziłam ale walczyłam, ciężar zostaje
3a. podciąganie/opuszczanie 5x8-10
1x p + 10x op/ 1x p + 8x op/ 6x op/ 5x op/ 5x op
udało się w 2serii zrobić jedno podciągnięcie
3b. podciąganie sztangi podchwytem 4x 6-8 90sek
(12,5kg)/ 20kg/ 22,5kg/ 25kg/ 30kg x6
ciężko ale w końcu przy 30kg czułam jak pracują plecy, ciężary zostają
4. wiosło sztangielka jednorącz 3 x 6-10
8kg/ 10kg/ 14kg x7
dobrze szło
Interwały 15x 40/20 (sprint/trucht) na orbim
Wrażenia ogólne: Trening zupełnie bez mocy, ostatnio coś mi jej brakuje. Tutaj moje pytanie czy jakąś przed treningówkę mogłabym dorzucić czy nie ma to sensu? Po interwałach ledwo co stałam, musiałam odczekać dobre 15min zanim cokolwiek mogłam włożyć do buzi bo żołądek pod gardło mi podchodził.
Zaczynam rotację 3dni niskie jeden wysoki. A ponieważ zdecydowałam się na to po śniadaniu, to i rozkład posiłków średnio wyszedł.
Tydzień zaczął się nieciekawie, od rana mam wydęty brzuch i opuchnięte nogi, nie mam apetytu, twarz mi obsypało do tego cały dzień śpiąca jestem. Mogłabym zasnąć na stojąco, kawa nie pomogła. Jako zupełnie bez energii dzisiaj jestem.
bziubzius, chudziutka jesteś to i wielkich spadków może nie być - macaj fałdy one prawdę powiedzą
Esther, no da się teraz tylko, żeby nie wróciło Nie wiem Jak Ty ale ostatnio wypruta z energii się czuję
Kajtek może jeszcze cosik spadnie
Neys, staję się przeźroczysta już koniec zakładałam na 24-25 sierpnia ale ja teraz myślę o tym to podsumowanie chciałabym dać już 23. Kurde co chwila zmieniasz avka i zaczynam się gubić, kto do mnie pisze
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-08-06 22:01:14
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Mam nadzieje ze sila wroci albo maly odpoczynek ci sie zasluzyl
http://www.sfd.pl/DT/lalus78/dziennik_treningowy_redukcja-t666000.html
rzezba start 127/finish 158
to zdanie moge zrobic kopij wklej do siebie do dziennika
i nie powiem kto z naszej dwojki jest chudszy...noo wiec chyba nie z tej przyczyny brak spadkow u mnie
Zmieniony przez - bziubzius w dniu 2012-08-07 08:49:37
I nie narzekaj, że po interwałach musisz czekać 15 minut, żeby być w stanie coś do ust włożyć - ja po zwykłym wybieganiu przez godzinę chodzę jak oszołom zygzakiem i tylko piję
A avki zmieniam dla zmylenia przeciwnika
http://www.sfd.pl/DT/lalus78/dziennik_treningowy_redukcja-t666000.html
rzezba start 127/finish 158
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html
napoje: woda 4l, melisa, kawa x2, mięta, skrzyp, przywrotnik, mieszanka na dobre trawienie, pokrzywa, drin ala Kittie x2
suple: omega3, multiwitamina, ZMA, tran, Mg+Ca, chrom, enzymy, kwas foliowy
warzywa: kalafior, fasolka szparagowa, marchewka, rzodkiewka, ogórek, pomidor, papryka, cukinia, kalarepa
miska: dzień niski BWT – 160/160/35
Dzisiaj wszystko wraca do normy, energia powoli powraca, brzuch tez zmniejsza się, tylko pryszcze nie chcą tak szybko zniknąć Apetyt też wrócił i dzisiaj już głodna byłam i to bardzo
lalus, jeszcze zostały mi niecałe 3 tygodnie więc jakiś dłuższy odpoczynek odpada, w weekend wybędę na saunę i tam się porządnie zrelaksuje
bziubzius, oj tam oj tam przecież nie będziemy licytowały się, która chudsza i tak jak na szalejące hormony figurę masz godną pozazdroszczenia a cytat wklejaj gdzie chcesz
Neys, ja nie narzekam ja oznajmiam jedynie, że nie opierdzielałam się na interwałach Nie wiem czego się boisz, chyba jedynie widoku kości powleczonych skórą
Esther, ja jedynie krem + tusz, żeby chociaż oczy były bardziej widoczne niż wypryski
azzi, ja od zawsze mam problemy z cerą, pryszczami i trądzikiem, teraz to się nasiliło jedynie ale podejrzewam, ze to wina niskich tłuszczy, bo jak byłam na wyższych tłuszczach to cera znacznie mi sie poprawiła. Odpowiadając na Twoje pytanie prawdopodobnie tak, to nieodłączny element rzeźby
Zmieniony przez - Arphiel w dniu 2012-08-07 18:05:49
"pod tym niechcianym tłuszczem niekoniecznie ukrywa się nasz ideał urody" Obliques
Don’t be a follower. Be a leader even if for a while you are only leading your shadow.
DT -> https://www.sfd.pl/DT_Arphiel-t1191724.html
Redukcja [165 cm, 65 kg]
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- ...
- 68