Tiririri tararam - se zatytułujcie SPAM ;]

U nas problem, że z dziadkiem mieszkam, więc nie da rady nie przyjeżdżać. Drudzy dziadkowie to mniejszy problem, ale tam rzadko bywamy. Słodycze to zawsze są tam na stole. A jak wnuczek przyjeżdża na noc, albo mamy go zostawić, to jest babcia zawsze zaopatrzona. Na święta też zawsze dostaje paczkę słodyczy, choć nawet tego nie je. Choć mówiłam tyle razy.

Mój to wszystko lubi, byle czekoladowe... gorzką czekoladę też lubi.

Z małym to taki problem, że on jak widzi płatki to raczej tego nie ruszy, więc cokolwiek wymyślę, musi być w formie miałkiej. Chyba zrobię z jajkiem i zmieloną kaszą jaglaną i orzechami + kakao, trochę miodu. Tylko tak na sztywno. Pokroje w paski i w środek dam troszeczkę kremu czekoladowego. Dostałam cały słoik, a on i tak tego nie je.

Ale i tak dla dobrego mięsa to i słodycze wyrzuci.



Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-07-14 11:32:50

anister a co lubisz na śiadania? widzę, że jajecznica leci co rano ..?

anister ja wczoraj jadłam super placek z soczewicy czerwonej. Gotujesz 7 min, odsączasz, ucierasz na jednolitą masę, mieszasz z jajkiem, dajesz pieprz, sól, ostrą paprykę i wrzucasz na patelnię (robiłam na maśle). Jadłam z pomidorami i rzodkiewkami - cudo.

Chociaz - czy soczewica to strączek?

Zmieniony przez - Neysha w dniu 2012-07-14 11:34:08

ooooo dobry pomysł

Właśnie strączki mi jakoś tak w postaci papek wchodzą najchętniej, szczególnie jak ta papka jest nasycona masłem Albo sobie zrób cos a'la fasolkę po bretońsku i porcję tego cuda koło jajka stawiaj co rano. Fasola jako dodatek do jajecznicy też smakuje pysznie

A ja zjadłam przed chwilą krewetki na maśle z koperkiem i czosnkiem. Nic mi dzisiaj do szczęścia więcej nie potrzeba

A fasolka po bretońsku to nie z kiełbasą się robi? Nie wiem jaki substytut można by dać zamiast kiełbasy, której ogólnie i tak nie lubię nawet do jajecznicy/kanapek.

Macie jakieś strony z fajnymi tapetami? Chce sobie coś motywacyjnego wstawić

fasolka po bretońsku świetnie wychodzi ze skwarkami z boczku np :D

O fuu, nie znoszę boczku