Golombex - czas pokaże co dalej. Początek str 41

Filmiki(jakość jak ostatnio, mnie przewracam ich bo chvja by było widać bo je ucina) : przysiady 1wsza i ostatnia seria, wykroki 1wsza seria, mc 2ga seria i żuraw 2ga lub 3 seria xP

Dobra, mojego wcześniejszego postu nie było Brawo !

To się koledzy w robocie zawistnie popatrzą

Aha, popraw filmiki, bo masz ustawione jako prywatne i nie działają

Dobra wróciłem do domu o 20:30... masakra zmęczony jestem totalnie. Filmiki już poprawiłem powinny działać.

Dzień 19

Zawsze zapomnę zmienić nr dnia ;p
12h w pracy, zmęczony nieziemsko mimo że nie było zapyedolu aż takiego.

Jutro w nocy wyjazd nad morze, jutro poszperam coś po dziale crossfit i ustrzele pare wodów na różne możliwości. Jadę na 10 dni także minimalny plan to 4 treningi. Kreatynę biorę ze sobą, zmniejszę jedynie dawki, po przyjeździe jeszcze ok. 3-4 tyg pojadę aktualnym planem a potem będę myślał co dalej ;]

Trening

OFF

Suplementacja

- Creatine Xplode: ~5gr 30 min przed śniadaniem, ~5gr 1h przed posiłkiem 3
- Vitamin multiple sport: po 1 kaps. 40 min przed posiłkiem 4.
- Gold Omega 3: 6kaps. 40 min przed posiłkiem 4

Dieta
Poszło dziś sporo mięcha, mało węgli ale dużo fatu trochę nawet za dużo ;p

Gdzie pracujesz, że robisz 12h ?

Wypoczywaj nad morzem. Udanej pogody Dokąd jedziesz?
Własnie, jak Regenat, gdzie tak długo pracujesz? Praca codzienna, czy co drugi dzien?

Pracuję w Gliwicach na "magazynie" praca jest od 8 do 16(+ ewentualne nadgodziny) od poniedziałku do piątku. Wczoraj był tylko taki dzień że na 12h. Praca lajtowa ale godziny mnie wqrwiaja, jak o 16 koncze to przed 17 w domu wpadam, jem, ide na siłownię, jak wracam gotuje i robi się 20 xD i tak w kółko 5 dni w tygodniu. :P

Jadę nad morze miejscowość Dębki czy jakoś tak koło Łeby. Mam nadzieje że pogoda będzie dobra, byle nie padało by coś pozwiedzać i odpocząć :]

WOD'y już mam mniej więcej wybrane. Jak nie to skleję jakieś ćwiczenia tak aby każda partia mogła popracować.

co do żurawia - widzę że chyba próbowałeś zwolnić - ale w górnej fazie, nie już podczas opuszczania. Spróbuj go dalej jeszcze pociągnąć w dół będąc napiętym i później lżej się odbijać. Myślę że powinno ci to bardziej dać w kość.

Kamikaz kiedyś wrzucał filmik z żurawia, to robił malutki zakres ruchu ale odbijał się z samych paluszków delikatnie, pracowały mięśnie praktycznie non stop.

Ale oczywiście każdy jest inny, ja tylko sugeruje że możesz spróbować bardziej dołożyć mięśniom.

Właśnie spowolniłem górną fazę a dolną znowu przyśpieszyłem, mimo to już było ciężko, dwójki paliły. Gdybym miał możliwość to robiłbym jak Antos bez odbijania ale niestety nie mam. Następnym razem się poprawi.

Wypisałem sobie kilka wod'ów także będę miał co robić :]