Testy do policji część 3

Witam, nie było mnie już dawno na forum bo Ja już jestem po wszystkim, 15 skończyłem szkole ale powiem wam jedno, ta cała rekrutacja to jest jedna wielka ściema i kwestia szczęścia a niczego więcej. Bo tacy ludzie jak są na szkole tzn część z nich to nie wiem jakim cudem te osoby przeszły psychologa i psychiatre ale do tych co czegoś nie zdadzą... nie poddawajcie sie za pierwszym razem

pytanie do HADEX86- gdzie byles na szkole i ogolnie czy ciezko jest ogarnąc ten caly material czy niema tak zle? jak mozesz to napisz jak to mniejwiecej wyglada. dzieki i powodzenia

Materiału jest na prawdę mnóstwo i trochę osób wylecialo za naukę. Dużo zależy na jakich wykładowców trafisz. Ciężkie też są W-Fy, szczególnie na początku masakra. Uczyć sie trzeba cały czas przez całe pół roku kursu czasem mniej czasem więcej ale trzeba bo inaczej nie ogarniesz. Weekendy wolne więc można jechać do domu no i na zabawę też trzeba znaleźć czas bo to przecież nie więzienie;-p

Wpadłem tu po ponad dwóch latach. Jest już trzecia część tematu, a pytania ciągle te same. Nie wiem co jest z ludźmi, którzy chcą się dostać do firmy zawodowo zajmującej się m.in zbieraniem informacji, a nie potrafią odnaleźć tego co jest podane na tacy.

Pozdrowienia dla ciebie Słaby, że od tylu lat trwasz na posterunku i chce ci się ciągle to samo gadać :) powinni cię zatrudnić w kadrach na etat :)

Dzięki Vex Również pozdrawiam i mam nadzieję,że lubisz swoją robotę i wyrywasz chwasty Młodzież przeważnie leniwa,myśleć nie chce,szukać informacji,których w necie wiele też nie,bo to wymaga wysiłku,więc co zrobić,na dalej piszę,choć z mniejszym zapałem jak kiedyś.

Na pracę staram się nie narzekać chociaż jest ciężko bo poziom biurokracji i idiotyzmu osiągnął już chyba punkt krytyczny. Nie wspomnę już o owej "młodzieży", której szukać się już na początku nie chce i tak im zostaje. Dla ideii już prawie nikt nie przychodzi, wszyscy najchętniej chcą się jak najszybciej nachapać i wypić browara po służbie,a ci co mają jakiś zapał to bardzo szybko są z niego "leczeni". Ta grupa zawodowa to pole do popisu dla badaczy wypalenia zawodowego. Po 2 latach służby można spokać ludzi, którym już na niczym nie zależy, niczego nie oczekują, i popadli w nihiliz, strach pomyśleć o tym czym/kim będą za 10 lat.

A ty słaby rozumiem, że nie dostałeś się w końcu, bo z tego co pamiętam to miałeś zrobić jeszcze jedną ostatnią próbę ?

Wz zaliczony na 47 pkt. teraz czekam na pzp z tego co sie dowiedzialem robia na tym straszny przesiew.nie mam pojecia jak sie do tego przygotowac nastawic zeby zaliczyc.

Na pzp przesiew ?? Raczej nie, a odpowiedź jest prosta nie przygotowywać się bo i do czego testów osobowościowych, czy matryc ravena. Spokojna głowa większość przechodzi :)

Rm - sceny jak z dzisiejszych wiadomości :)

ja na razie mam spokój z milicja na najbliższy rok, teraz uderzam wyżej