11,12.05
DNT, tylko spacery z psem
13.05
wytrzymka C
- 100x sit up
od czwartku czuję wszystkie mięśnie w okolicy brzucha i przy sit upach od początku z rozrywającym bólem. Ręce na karku oprócz ok.15 razy, kiedy myślałam, że inaczej nie zniesę
- 50x thrusters ze sztangielkami 2x7kg
przerwy co 5-6 sztuk, na początku klikało coś w kolanie, ale trochę przesunęłam stopę i przestało
- 25x MC 39kg
- 100x pompka
przerwy co 5, potem co 3, kilka razy spadłam na ziemię z niemocy i spędzałam po parę sekund skulona. W tym momencie miałam ochotę rzucić to w choleręostatnie kilka zbyt wysoko, ale jak schodziłam niżej to momentalnie bach na ziemię
- 50x thrusters
tutaj też kryzys
- 25x MC
- 100x tuck jump
nie wiem czy dobrze, robiłam w seriach po 5, jak najwyżej, ale wydaje mi się że powinnam jeszcze wyżej doskoczyć. Zjadłam garstkę rodzynek bo brakowało sił
- 50x thrusters
z wieloma przerwami, ostatnie 8 chciałam zrobić ciurkiem i myślałam, że się popłaczę, taka walka, jaaaaa
- 25 MC
też z przerwami, myślałam, że to niewiele kg, jakże się myliłam
Czas: 51:04
+ aero do pełnej godziny chciałam zrobić pajace intensywne, ale nie dałam rady, już od początku treningu czułam cały żołądek i ta niemoc po minucie-dwóch odpuściłam
Podsumowując - jak już to piekło się skończy to chce się żyć ale nie ma siły No i jutro kolana i ramiona będą sine
----------
Miska:
11,12 w gościach nieliczona, ale czysta + ziemniaki 2x, whisky raz
13.05
+omega, mięta, kawa, śmietanka 30%
Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-05-13 21:02:46
Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-05-13 21:11:04
Test Iron Horse 50/50 ----> http://www.sfd.pl/-t968034.html
Wcześniej: http://www.sfd.pl/-t853342-s57.html
Rzeźba: http://www.sfd.pl/-t853342-s33.html