SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Redukcja Mopi by (a jakże) Koniu

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 58426

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1407
chcesz się zredukować, męczy cię siłownia to skorzystaj z mojej rady, piłka nożna, bieganie, dance matę kup, a w domu pompeczki, brzuszki albo 6weidera, hantelka jakaś... nie musisz być koksem czy zaraz mieć ciało herosa... to jest redukcja, wy go też tak nie katujcie, po prostu się chłopak wystraszył, nawyki żywieniowe jakieś sobie wyrabiasz... zamiast mąki zwykłej, wal mąkę razową, jest smaczna, zamiast jasnego pieczywa to pieczywo razowe albo graham co najniżej, ale najlepiej 2000 a nie 1750 typ... makarony typu durum- z biedronki za 3 zeta na razowej mące durum, ryz basmati, parboiled, brązowy, kasza gryczana, ziemniaki ale bez masła... stary, nie wymiękaj... same aeroby to leci mięcho rzekomo.... może i leci, 2 lata temu spadłem z 13 kg, potem wakacje- turcja, węgry, potem polska i frytki itd, pizza... dobiłem znów z 8 kg

i powiedziałem sobie : ja p******e... no i redukcja... póki co same aero... niektórzy myślą że redukcją nie zrobisz kaloryfera... nic bardziej mylnego... mój kolega co prawda uważał na to co je z 3 lata... dalej uważa... nie jakieś super diety... po prostu regularne jedzenie, nie jakieś mc donald itd... po 3 latach ma super sylwetkę, mi po prostu siadła kopara... sylwetka atlety... a był no gruby po prostu...

ja teraz już redukuję się 1,5 miesiąca... spadam selektywnie około 0,7 kg na tydzień, czasem mam chwile zwątpienia, bo nie widzę po sobie żeby leciało, ale spodnie i dziurki od paska nie kłamią, coś tam leci... waga też leci... ludzie też widzą że leci, chyba jednak git... ciągnie cie na pizze ? mówiłem... przepis ogarniaj i na pewno są takie ze cie zaspokoją... widziałem że tu duzo fajnych przepisów dodawałeś, co się stało... niektóre były super, na pewno ci smakowały, nie mów że nie...

moja dziewczyna ostatnio dała mi super przepis na posiłek low carb/zbilansowaną, bo ciężko powiedzieć do czego zaliczyć... mieszasz ser biały, płatki owsiane rozmielone, jakieś warzywa, przyprawy, 2 jajka i do naczynia zaroodpornego... żarcia na kilka razy... nie musisz w kazdym posiłku jesc czegoś innego... totalnie nie zgadzam się z tym nawykiem, że powinno się jeść coś innego w każdym posiłku, a tak ludzie próbują sobie "urozmaicać dietę" jednak nie dostrzegają, że takie "urozmaicanie" powoduje, że dieta wydaje nam się uciążliwa, że dużo roboty przy niej, taki paradoks trochę... ja czasem jem na II posiłek makaron z serem i jakieś warzywo... na 3 posiłek jem dokladnie to samo, na zimno, smakuje zaj**iście... albo makaron z mięsem przyprawionym w kawałkach, taka shorma... do tego na jogurcie jako sos, jakieś warzywko... oczywiście oliwa EV tyle ile mi trzeba... da się ? da się !

powodzenia Mopi raz jeszcze i pamiętaj to o czym pisałem
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1547 Wiek 38 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 17334
Myślę, że Mopi o tym wie, jedynie problem tkwi w alko - przeszkadza w diecie, treningu, demotywuje, włącza "ssanie" na niezdrowe rzeczy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Koniu151 Moderator
Ekspert
Szacuny 3035 Napisanych postów 51765 Wiek 34 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 349847
jak to kiedyś brzmiało moje motto "p****** siłkę, wal gaz!"

TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE.
KONTAKT: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 138 Wiek 40 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 4883
a ja myślę, że chciałby już mieć kozackie efekty i nie dostrzega tego co mu się udało osiągnąć. Tu po prostu trzeba cierpliwości i odpowiedniego podejścia - to nie jest kuracja na 2 miesiące, to jest zmiana stylu życia. Trzeba czasu żeby się tego nauczyć, a każdy musi znaleźć na to własny sposób.
Powiem Tobie tak Mopi - rusz dupę i przestań ciągle p******ić co się nie udaje :) Bądź cierpliwy, bo Twoje efekty są niezłe, a ty sam się bez przerwy zniechęcasz, np wchodzeniem na wagę. Ty masz być szczęśliwy z tego co robisz a nie się ciągle umartwiać i dołować. Inaczej to ma taki sens jak rzucanie fajek na 3 miesiące.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 53 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 6784
Mopi, nie bądź najman ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 305 Wiek 46 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4265
Każdy z Was ma po trosze racji,jedni więcej inni mniej. To, że zrezygnowałem z redukcji to nie znaczy, że od dzisiaj MD i inne pomysły non stop. Żeby być dosłownym: nie będę na sobie wywierał presji związanej z trzymaniem się rozpiski w 100%. Przykładem może tu być czekolada/pizza/itp (niech każdy sobie wstawi to co bardzo lubi a nie jest mile widziane w rozpisce). Ja na przykład lubię piwo. Napicie się tego trunku powinno sprawiać mi przyjemność. A teraz jak się napiłem to się źle czułem, że nie trzymam się rozpiski. Jak zjadłem pizzę: kac moralny i wyrzuty sumienia. Jak nie dałem rady na siłowni: lipa.Itd. Tak już mam pod kopułą i tego nie umiem zmienić.
Wyniki: nie były zadowalające,tzn mnie one nie zadowalały. Mam tu namyśli wymiary i dźwigane ciężary.
To, że rezygnuję z redukcji nie oznacza że porzucam zasady, reguły, przyzwyczajenia. W dalszym ciągu będę korzystał z siłowni,nie będę tego nazywał treningiem lecz ćwiczeniami. Będę grał w piłkę, korzystał z zasad kuchni sfd itp. Ale bez presji, bez ciśnienia. Pewnie inaczej bym postąpił widząc zadowalające efekty, a tak nastąpiło znużenie, zniechęcenie.
Zostaję z Wami.
Wczoraj byłem na ćwiczeniach.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 118 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1407
i dobrze Mopi ;) apetyt rośnie wraz z jedzeniem, a poprzeczkę trzeba podnosić stopniowo do góry, powtarzam- stopniowo :) , jak dla mnie - zrobiłeś krok na przód, nie w tył ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 44 Wiek 35 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 1315
Moralniak i tak nie minie a tłumaczenie się przed samym sobą... Sam wiesz o co chodzi. Pij browar jak masz ochotę ale trenuj i trzymaj się michy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 305 Wiek 46 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 4265
Dzięki, micha trzymana w 90%, ćwiczenia też są
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 7582 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 16667
No i ladnie pomalutku pomalutku i będzie dobrze.

Być jak Steven !

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

DIeta do weryfikacji

Następny temat

białko w postaci mleka

WHEY premium