Redukcja Mopi by (a jakże) Koniu

dobra dobra, bo zaraz się tu zrobi forum motoryzacji, palimy FAT

Ja poza zimą jeżdżę rowerem, co do spalania to nie narzekał bym na większe (spalanie fatu) :)

artur_j

Patrz na zmianę sylwetki, rób co miesiąc pomiar obwodów i foto sobie i porównasz za kilka miesięcy. Ja jak odgrzebałem stare fotki (z tych wakacji) to się przeraziłem bo niby waga nie spadła super extra (od wakacji ok 13kg tylko) to różnica zaskakująca, choć wolę porównanie z fotkami gdzie byłem 25kg cięższy - to dopiero radość jak się ogląda takie efekty.

Najlepiej ego łechtają komentarze ludzi, efekt "wow".

Mopi

Z siłownią walczę, nie jest to może kwestia udawania czy oszukiwania a brak umiejętności i brak siły. Ale krok po kroku....

Generalnie wraz ze wzrostem siły zwiększasz obciążenie przy ćwiczeniach i suma summarum na każdym treningu mniej więcej tak samo jesteś zmachany. Czy to na pierwszym jak robisz 30kg, czy na kolejnym po pół roku gdzie napieprzasz np. 100kg.
Ja cały czas po ostatniej serii MC/SQ muszę usiąść i łapię oddech kilka chwil, zaczynało się z 40kg, a teraz trzycyfrowe ciężary.

No jest zima więc to nie takie wow jak będzie (mam nadzieję) latem

artur_j

No jest zima więc to nie takie wow jak będzie (mam nadzieję) latem

Dokładnie, na razie tylko na korytarzach w pracy czy u kogoś w domu.
A do wiosny/lata jeszcze przykoksimy bardziej, no nie?!

trzeba walczyć, zapi******ać!!!! Dam radę!!!! Koledzy, dzięki za wsparcie.

Dokładnie ! Nie ma, że boli, że się nie chce, że pali 20/100 ! ( ). Zapi33rdalamy !

Mi się chce, i nawet bardzo. Gorzej z siłą.

Dzień 10 Treningowy
Trening został opisany kilka postów wyżej.
Dieta:
Śniadanie 6:30
Ryż basmati, morszczuk pieczony,sałatka warzywna z 20ml oliwy z oliwek.
Trening 10:45 do 12:15
II Śniadanie 13:00
Ryż basmati, morszczuk pieczony.
Obiad 15:45
Zmiana wersji dania. Makaron pełnoziarnisty, tuńczyk w sosie własnym, cebula, koncentrat pomidorowy, ser zółty. Wynik, efekt na zdjęciach.
18:00 brakujące danie czyli chleb pełnoziarnisty schulstad z pieczonym schabem ze śliwkami
Kolacja 20:30
Pstrąg wędzony 200g, sałatka warzywna

Nie jestem fanem wędzonych ryb. Ani Łosoś, ani pstrąg. Jedynie makrela, rewelacyjna ryba, tylko nie w mojej diecie.
Po siłowni czuje się podejrzanie dobrze, czyli za mały wysiłek był!!!!