pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

SHAKE YOUR ASS - PRIVATE

Wypiski 26.03.2012, tydzień 10, DT

Miska

założenia:
B-100-120,
T-75-80,
W-100
fruktoza-do 50
+ woda min. 2,0l
+ potreningowy: whey+owoc+MCT

1. owies, mleczko kokosowe, gruszka, scitec
2. owies, mleczko kokosowe, gruszka, scitec
3. jajka, masło klarowane, cukinia, jabłko
***Trening - tydzień 10 - puspson***
potreningowy: zapomniałam
4.łosoś świeży i dziki,oliwa,warzywa
Informuję, że poza tym EDek zeżarł kilka czekoladek Merci-je.b.aniec

+ warzywa: brokuł, sałata, ogór świeży, kiszony, kalarepa, szpinak (z oliwą i octem jabłkowym)
+ napoje: woda 2,25l, herbata zielona i owocowa, kawa czarnax2, kawa białax3, wino czerwone wytrawne
+ suple: TREC Multipack 32, TREC Digest Plus, Omega 3 Gold, olej z wiesiołka, Teramax, probiotyk, castagnus
___________________________________________________________________

Trening - pupson, tydzień 10

Naoglądałam się tyle pięknych zadków wczoraj, po podsumowaniu konkursu...na moim krajobraz księżycowy i smętnie zwisa w dół chyba faktycznie kiedyś pani kosmetolog miała rację, mówiąc, że w tych okolicach skóra jest nienaciągnięta, bo rozluźniły się włókna kolagenowe; mięśnie niby pod spodem troszkę są, ale skóra na tym obwisła i jakby za duża... masuję, męczę treningiem i efekty przemarne. ech Ja swojego zada na pewno nie opublikuję, tylko biedna Marta zobaczy..
____________________________________________________________________

Pavlinko nie grzesz z tą dupką! już w podsumowaniu na 39str dupka jest super. Boję się pomyśleć, co jest teraz! Kiedy jakieś nowe podsumowanko?

Kendra - zad zawsze jest fotografowany w takim świetle, żeby nie było widać aż tak bardzo tego, co na nim naprawdę jest. niestety. niereformowalny jest, szmaciarz.

A podsumowanko będzie pewnie przed świętami - tak się umawiałam z Martą, że postaram się dociągnąć z tym cyklem do świąt. No chyba, że organizm powie basta wcześniej. Ale i tak nie wiem czy dostanę pozwoleństwo opublikowania fotek - poprzednie dwa podsumowania są bez, bo Szefowe stwierdziły, że plecy i klata straszą; teraz może być podobnie, ale obaczym

SHAKE YOUR ASS - PRIVATE

Wypiski 27.03.2012, tydzień 10, DT

Miska

założenia:
B-100-120,
T-75-80,
W-100
fruktoza-do 50
+ woda min. 2,0l
+ potreningowy: whey+owoc+MCT

1. owies, wiórki kokosowe, gruszka, scitec
2. owies, wiórki kokosowe, gruszka, scitec
3. jajka, masło klarowane, cukinia, jabłko
***Trening - tydzień 10 - góra***
potreningowy: scitec+jabłko+MCT
4.pstrąg tęczowy świeży,oliwa,warzywa,
5. scitec

+ warzywa: brokuł, sałata, ogór świeży, kiszony, kalarepa, szpinak, pomidory (z oliwą i octem jabłkowym)
+ napoje: woda 2,25l, herbata zielona i owocowa, kawa czarnax2, kawa białax3, wino czerwone wytrawne
+ suple: TREC Multipack 32, TREC Digest Plus, Omega 3 Gold, olej z wiesiołka, Teramax, probiotyk, castagnus
___________________________________________________________________

****Trening - tydzień 10 góra****

Już chyba zmęczona jestem; jeszcze ta zmiana czasu mnie rozpiernicza zupełnie; taaaaak mi się nie chciało wczoraj; druga rzecz, że po treningu w sob., wytrzymałości siłowej w niedz. i treningu w pon. byłam już nieco obolała ale wiedziałam, że nie chcem ale muszem, bo inaczej się wyrobię (od jutra krótki urlop i jeśli będę gdzieś wyjeżdżać to z terningu nici); plusem jest to, że nie schodzę z obciążeniami...

I pokarało mnie za edka k****A, co to pożarł merci spuchłam znów, brzuch wywalony i NAp*****LA, toalety nie odwiedzam... kusi mnie oczyszczanie na jabłkach, tylko kurka jak wyjadę na łikend, to nic z tego. Zastanawiam się nad jednorazowym sposobem "ulżenia" - może walnę wieczorem śliwki suszone i popije zsiadłym mlekiem...

Spróbuj domowy sok warzywny (kapusta, marchew, burak) albo sok z kiszonej kapusty

SHAKE YOUR ASS - PRIVATE

Wypiski 27.03.2012, tydzień 10,DNT

Miska

założenia:
B-100-120,
T-75-80,
W-100
fruktoza-do 50
+ woda min. 2,0l

1. owies, wiórki kokosowe, gruszka, scitec
2. owies, wiórki kokosowe, gruszka, scitec
3. jajko, łosoś wędzony,masło klarowane, cukinia, jabłko

Już w pracy czułam się Ch**OWO - bolał mnie brzuch, masakra, nie mogłam pójść do toalety. Kręciło mi się w głowie,czułam się ciężko..nie poszłam na siłownię...w domu zjadłam tylko koło kilograma kapusty kiszonej, 3 jabłka i inne warzywa + mnóstwo herbat, w tym mięta z dziurawcem. Tyle. Nie wygłupiam się nawet z wklejaniem miski.

+ warzywa: brokuł, sałata, ogór świeży, kiszony, szpinak, pomidory, cukinia, kapusta kiszona (łyżka oliwy,łyżka octu jabłkowego)
+ napoje: woda 2,25l, herbata zielona i owocowa, kawa czarnax1, kawa białax2, wino czerwone wytrawne
+ suple: TREC Multipack 32, TREC Digest Plus, Omega 3 Gold, olej z wiesiołka, Teramax, probiotyk, castagnus

Oooo goopia Ty, goopia Ty
Lepiej już?