DT/Dorotkazoz/redukcja-podsumowanie_str.32,51

Co do ściągania górnej ramy do klatki piersiowej. Dziś już czułam jak napinają mi się barki i mięśnie pleców.
chodzi o cos podobnego do 11a http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp#11 ?
Sciągnij łopatki, wypnij klatkę do przodu, mysl o plecach i staraj się pracować jak najbardziej plecami i jak najmniej rękami

triceps, rób jak ta pani, tylko nie przemieszaj łokci, łokcie mają zostać w miejscu, nie ruszać się jak je uginasz/prostujesz.
http://potreningu.pl/cwiczenia/kobieta/63/prostowanie-przedramion-na-wyciagu-gornym 
Drązek/linka: dowolnie, mi najwygodniej jest na takim drążku w kształcie V: http://www.ecentrum.kelton.pl/produkt.php/1/6/23, tak, nachwytem

przerwa ok,

ale za nastepny brak progrsu z obciązeniami będzie kara

Nie to do pleców to inne. Wrzucam zdjęcie Tylko nie widać, że ta rama za którą się łapie jest taka łamana. Właśnie wczoraj starałam się skupić na tym, żeby ręce były luźne. I od razu dzisiaj "czuje" plecy szczególnie między łopatkami

Z tricepsem to tak spróbuje.

Podejrzewam, że te niektóre sprzęty na tej siłowni to ze 20 lat mają.



Z progresem obciążenia to faktycznie będę musiała się poprawić, bo dziś oprócz pleców, to praktycznie nie czuje, że coś robiłam wczoraj .

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-16 07:17:33

Ps. w tabelce wkradł się błąd w rozpiętkach w ostatniej serii było 10 powtórzeń.

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-16 07:30:13


DZIEŃ 16.03.2012 – SOBOTA

MISKA



Dzisiejsza miska zrealizowana w 100%.

Warzywa: Marchewka, rzodkiew, brokuły, buraki, cebula.

Napoje 2x skrzyp, 2x pokrzywa, 1x mniszek, 2x kawa, 1x zielona, 1x mięta, 1x melisa.

Suplementy Rutinoscorbin x2.

TRENING
Nauka pływania - 45 minut.

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-16 17:41:54

PODSUMOWANIE TYGODNIA NR 3

Wymiary znowu trochę spadły, sama mam wrażenie, że brzuch mniej wystaje. Szczególnie jak założę jakiś dres z gumką w pasie to już mi się tak nie wylewają boczki Szkoda tylko, że uda i łydki stoją w miejscu.

Miska przez tydzień była utrzymana na czysto. Żadnych wpadek i zachcianek. Tylko w tym tygodniu stwierdziłam, że mogłam sobie narzucić na początek mniej tego białka choćby 110 gram (obli nie określiła dokładnie ile białka mam sobie dać: napisała tylko że 130 ww i białka 100-120), a reszta tłuszcze. Mniej problemów z ułożeniem diety. Jakoś mi brakuje mi czasami tłuszczu, aby móc wstawić trochę więcej mięska . Ale skoro waga ładnie leci, to nie będę nic zmieniać.

Trening tu trzeba się poprawić jeśli chodzi o siłowy.




Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-17 08:09:23

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-17 08:10:10

Ładnie, ładnie . Za jakiś czas pewnie i dół się ruszy.
Wpadłam zobaczyć Twoje śniadania, i powiem, że jajecznica z warzywami i chlebem razowym to jest chyba dobry pomysł, bo na samą myśl leci mi ślinka! Dzięki za pomoc. Pozdrawiam .

Czasem to nawet do tego kawałek boczku się zmieści A warzyw dorzucam około 150 gram (cebula, pieczarki, papryka).

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-17 08:45:24

Bardzo ładnie! :) gratuluje!

Dotka super!! jestem pod wielkim wrażeniem! To co mi się najbardziej podpoba to Twoje bardzo pozytywne nastawienie... i uwierz mi zarażasz tym. Trzymam kciuki i będę zaglądac częściej!

Dzięki dziewczyny.
asia_n Staram się myśleć pozytywnie w życiu. Nigdy nie pomyślałabym o sobie w ten sposób. Jakoś mam wrażenie, że ogólnie w towarzystwie uchodzę za samotnika.

DZIEŃ 17.03.2012 – SOBOTA

Ale widziałam czekoladę w Piotrze i Pawle. Nie to że się specjalnie dręczyłam oglądając czekolady Tylko ta akurat była w dziale ze zdrową żywnością i tak przypadkowo. Żeby było jasne nie kupiłam jej. W szoku tylko byłam, że coś takiego można kupić.
CZEKOLADA Z JAGODAMI GOJI BIO 55 g
Tabliczka czekolady została wykonana ręcznie z surowych, nieprażonych ziaren kakaowca najszlachetniejszego gatunku - Criollo.
Dzięki starannemu zmieleniu i ponad 60-godzinnemu tzw. konszowaniu w temp. poniżej 45 st.C zachowuje pełną wartość antyoksydacyjną oraz bogactwo makro- i mikroelementów.
Odparowany nektar z palmy kokosowej dodaje czekoladzie słodyczy i karmelowej nutki smakowej.
Niespotykanie niski indeks glikemiczny (IG35) tego naturalnego słodzika sprawia, że ta czekolada jest doskonałą propozycją dla diabetyków i osób dbających o linię.
Trzeci składnik - jagody Goji są owocami pochodzącymi ze wzgórz Tybetu, docenianymi za swoje właściwości odżywcze i antyoksydacyjne.

MISKA



Dzisiejsza miska zrealizowana w 100%.

Warzywa: Rzodkiewka, cebula, papryka, szczypiorek, pieczarki, marchewka, ogórki konserwowe.

Napoje 1x skrzyp, 1x pokrzywa, 1x mnieszek, 1x kawa, 1x melisa, Dużo wody.

Suplementy 2x rutinoscrobin, 2x multi flora (probiotyk)

TRENING

Dziś lepiej z treningiem.



Ćwiczenie z suwnicą trochę mnie niepokoi. 322 lb to jest na kilogramy 120. Wiadomo, muszę się skupić i dużo siły w to włożyć, aby wyprostować nogi. Chodzi tylko o to, że to obciążenie, powoduje, że mocno mnie wbija w oparcie fotela.Kręgosłup delikatna rzecz i jakoś się trochę boje, że to jest nie potrzebne. Przy obciążeniu 260 lb ten nacisk nie jest wyczuwalny, ale przy 322 czuje go już solidnie. Normalnie czuje jak unosi mnie z nad siedziska. Jakbym opierała się tylko plecami. Po prostu obserwuje co odczuwam przy każdym ćwiczeniu i jakoś nie pokoi mnie to Nie wiem czy dobrze wytłumaczyłam, ale wydaje mi się, ze to nie jest dobre.

Może by zamienić prostowanie nog i suwnice, na przysiad plie i wykroki. Do wykonania wystarczą hantle, a są o wiele bardziej wymagające. Choć z drugiej strony takie ciągłe zmiany w planie ćwiczeń to chyba też nie są takie dobre. Tak sobie głośno myślę.

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-18 17:50:20

DZIEŃ 18.03.2012 – NIEDZIELA (27 DZIEŃ)

Samopoczucie super. Zaraz chleb wstawiam do pieczenia. Ładnie wyrósł.

MISKA



Dzisiejsza miska zrealizowana w 100%.

Warzywa: Rzodkiew, papryka, szczypiorek, buraczki, ogórki konserwowe, marchewka.

Napoje Dużo wody, 1x melisa, 1x kawa

Suplementy 2x rutinoscrobin, 2x multi flora (probiotyk)

TRENING

Dziś bieganie -

Rozgrzewka
13 minut trucht
2 minuty marsz
13 minut trucht
Rozciąganie.

Nadal ogólnie jestem pełna podziwu dla siebie, że tyle biegłam
Dziś ogólnie było mi ciężko. Chyba nawet ciężej niż ostatnio, albo mi się tak wydaje. Nawet nie tyle o zadyszkę chodzi tylko czułam że mam zmęczone nogi. Pewnie to od siłowni. Ostatnie 5 minut to była walka z samą sobą. Kilometrów niestety nie podam, bo google odmawia współpracy (biegłam po parku) i nie wiem jak ustalić długość trasy. Niestety moja komórka nie ma GPS. Nad czym ubolewam.

Zmieniony przez - Dotkazoz w dniu 2012-03-18 19:25:14

ładne spadki, akurat z miejsc dla Ciebie strategicznych, motywuje do dalszej walki, prawda?

na suwnicy masz plecy proste, trzymasz naturalną krzywiznę? nie są zaookrąglone?
Jak czujesz się niepewnie nie dokładaj ciężaru, i nie zmieniaj też ćwiczeń, pewnie za 2-3 tygodnie dostaniesz nowy plan. Zmieniasz liczbę serii i powtórzeń teraz?

liczy w nawiasie to obciążenie z poprzedniego treningu?