Strongzonk / walka o silne i umięśnione uda i łydki

Everlast22 - tak. We mnie potencjał.

Leciwy - chodzi mi o powtarzanie ćwiczenia. Żeby nie robić dwa razy pod rząd tego samego.
Nie lubię wyciskać sztangę stojąc. Dlatego postanowiłem zrobić na suwnicy klęcząc.

Chłopaki, mój trening nie jest wycieńczający - przyznaję. Ale nie jest też lajtowy. POBUDZAM mięśnie, nie spalam. Kiedyś ćwiczyłem robiąc więcej ciężkich serii. Na klatę, plecy i nogi robiłem 12-15 serii, na mniejsze mięśnie 10-12. Nie miałem dobrych efektów. Dlatego teraz postawiłem na zasadę Heavy-duty wylansowaną przez Mike Mentzera i system Dog-crap. Mniej serii, ale każda dobijająca. Bez zbędnego pompowania.

szczerze??potencjal to ja widze w Lesukowie,w Szymonie LADZIE,w Akopie Szostaku..ty jestes dla mnie pasjonatem ktory sobie cwiczy i stara sie zdrowo jesc i to mnie cieszy bo lepsze jest to niz picie i cpanie..sport to zdrowie..ale..chcesz to sie obraz albo nie ale dla mnie to ty jestes zwyklym pajacem mowiac jakim ty kiedys nie bedziesz zawodnikiem..nie widze w tobie zadnego potencjalu jako material na zawodnika kulturystyki..nie masz pojecia nawet ile trzeba towaru w siebie wladowac zeby byc chociaz mistrzem Polski! wiedza jest w tym sporcie na wage zlota juz nawet nie wspomne o finansach..a ty ile zarabiasz??wiesz ile zawodnik wagi ciezkiej potrafi miesiecznie wydawac na przygotowania??chyba nie zdajesz sobie z tego sprawy bo jakby tak bylo to bys od razu stwierdzil ze lepiej sobi kupic dobre auto i na nie rwac dupy..cwicz sobie dalej,wyznaczqaj sobie cele i je realizuj ale nie bujaj dzieciaku w oblokach bo bez kitu robisz z siebie tylko idiote!!

Nie przechwalam się, tylko opisuję na tym portalu starania w dochodzeniu do formy startowej. To różnica. Udowodnię Ci, że można osiągnąć podium na mistrzostwach Polski bez SAA. Trzeba tylko wiedzieć co i ile jeść oraz jak ćwiczyć. Przygotowanie do zawodów jest drogie tylko dla tych, którzy nie potrafią dobrze gospodarować pieniędzmi.

i wlasnie taka postawa jak w ost poscie pokazujesz jaki z ciebie glupek..zapytaj na tym forum zawodnikow,a jest ich kilku,ile wydaja na przygotowania to ci powiedza..jak sobie tego nie uswiadomisz to znowu wystartujesz z taka forma jak ostatnio i znowu sie zblaznisz..mi nic udowadniac nie musisz ja swoje wiem..medal to ewentualnie mozesz w kat 65 zdobyc przy takiej obsadzie jaka byla w 2011:)

piszesz ze trzeba wiedziec co i ile jesc i jak cwiczyc..heh..a ty to wiesz??jakbys wiedzial jak jesc to postepy bys 3 razy szybciej robil juz nie mowiac o trenowaniu..wyciskanie kleczac??kleczec to ty se mozesz w kosciele ale nie przy takim cwiczeniu ale nie wtracam sie twoja sprawa:)ile wedlug ciebie jestes w stanie miesiecznie wydawac na przygotowania??

Zmieniony przez - everlast22 w dniu 2012-01-25 17:03:09

I może to jest wyjście.
Strong - redukuj do 65kg. Na początek wystarczy, później będziesz dorzucał kg.

65kg i rzeźba do kości. Przez ten rok mam nadzieję dorobić kilka kg masy więcej. Może zatem wyjdę w kategorii do 70kg.

Nie boję się nowych wyzwań, tym bardziej tych dotyczących mojej pasji. Nie straszne mi w tej kwestii poświęcenie, determinacja i walka. Czas pokaże, kto ma większą rację. Oscar Wilde napisał: Wszystko co popularne, jest niesłuszne.
Dobre predyspozycje genetyczne to nie wszystko. Stawiam na predestynację genetyczną i manipulowanie mRNA przy pomocy treningu, diety i regeneracji.

leczysz sie moze psychiatrycznie?? nie robie sobie jaj,pytam powaznie.

Nie, nie leczę się psychiatrycznie. A skąd takie pytanie przyszło Tobie do głowy? Przecież piszę normalne wypowiedzi.

dlatego mam wrazenie ze cos z toba jest nie tak..ja tez mam kilka pasji w zyciu i jakies tam marzenia ale staram sie byc realista w przeciwienstwie do ciebie..ty chcesz byc kulturysta zawodowym i chcesz byc lepszy od piotrkowicza..ale zarcia nie trzymasz,cwiczysz nie odpowiednio,suplementow i sterydow nie zazywasz i rzede wszystkim masz nie TA genetyke..kazdy ci to tutaj mowi a ty twierdzisz ze w 6 lat go przebijesz..nie uwazasz ze to jest troche zalosne co piszesz??