lunika bedzie szczupła

Miska na dziś

Białko mam inne ale wpisalam o podobnym skladzie jak wreszcie dodam swoje do listy to bede je wpisywac.
Rozklad BTW nie bardzo udany bo winno byc 1700kcal B100 W 70 WW reszta
ale pomalu ogarniam sie po urlopie i bedzie co raz lepiej.
Suple: kelp,tran, wit.b, wiesiołek,wit a+d
napoje: herbata czarna, lipa, ,malina + żurawina, woda mineralna
warzywa: ogorki kiszone, kapusta świeża, kapusta kiszona marchew.

Wczorajszy trening :
z zestawu cwiczen Obli z pilka dzien pierwszy tylko 2 obwody bo mam za male hantle i mnie to zniechęcilo wiec uderzylam dalej w callanetics.
Zle zrobilam rozgrzewke i cos mi sie dzialo z okiem zaburzenie widzenia mialam. Jak powisialam rozluzniona w skłone to odpuscilo ale mialam malego stracha, ze cos z okiem sie dzieje.




Zmieniony przez - lunika w dniu 2011-11-25 09:00:08

Zmieniony przez - lunika w dniu 2011-11-25 09:01:02

Zmieniony przez - lunika w dniu 2011-11-25 09:04:10

LUNIKA do raportu !!!! gdzie Ty sie podziewasz moja droga ?

Kaszmirko jestem i podgladam forum cichaczem.
Mam blokade w cwiczeniach bo cos mi sie z kregoslupem stalo i boli mnie prawie w kazdym miejscu. Jedynie co robie to sie rozciagam bo to przynosi ulge. Moj kregoslup gruchocze jak grzechotka i nie mam pomyslu co z nim zrobic. Do lekarza nie ide bo to nie ma sensu dadza mi prochy i to wszystko. A ja potrzebuje go troche ustawic jakims masazem ale nie mam namiarow na dobrego masazyste i tak trwam rozciagajac sie z nadzieja, ze moze ustawi sie sam w trakcie tych cwiczen.

Dietke trzymam ale nie wklejam bo jak brak treningow to bez sensu.

Chcialam kupic wieksze ciezary do cwiczen ale w tej sytuacji jak nie moge nic dzwignac to nie wiem czy jest sens. Byc moze bede mogla tylko rozciagac sie i wzmacniac miesnie cwiczac tylko z waga wlasnego ciala.

Witam wszystkich.
Dawno nie pisalam ale sledze forum regularnie.
Nie wstawiam diety ani cwiczen bo zawalam wszystko regularnie. Nie moge sie ogarnac i wejsc w tryby rygoru.
Dopadłą mnie nerwica i nie potrafilam z nia sobie poradzic apteczne specyfiki mi nie pomagaly. Przeraza mnie to, ze jem nawet jak nie czuje fizycznego glodu nie moge sie powstrzymac to jakis obled. Nie odczuwam wogole nasycenia. Doszlam do wniosku ze zazeream nerwy. Bol w okolicy serca i bole zoladka mnie o tym przekonaly. Od wczoraj mam juz mieszanke ziol (w smaku nie najlepsza)i pije je juz. Mam nadzieje, ze stane na nogi i wroce do diety i cwiczen bo brakuje mi tego.
Czuje sie w srodku zapasiona choc na wadze jeszcze nie widac ale to pewnie kwestia czasu.
Przybija mnie wizja nadchodzacych swiat.

Plan diety na dzis jest taki ale pewnie cos jeszcze zazre bo pewnie nie wytrzymam.

Obli chcialam Ci podziekowac za pomoc jaka tu od Ciebie otrzymalam i wiem, ze wroce tu jeszcze na dalsza redukcje.
Wiele stosuje z tego co mi powiedzialas i jestem bardzo Ci wdzieczna.
Zmieniony przez - lunika w dniu 2011-12-12 08:06:38




Zmieniony przez - lunika w dniu 2011-12-12 08:16:18

Zmieniony przez - lunika w dniu 2011-12-12 08:22:56

to walcz laska walcz ....

Lunika brakuje tu Ciebie wracaj szybko do zdrowia i nie poddawaj sie w walce bo przeciez Lunika bedzie szczupla

Dzień dobry wszystkim.
Wracam na pole walki z duza motywacja i postanowieniem wytrwania tu do osiagniecia celu.
Zdrowie poprawiło sie. Nie bede rozpisywac sie i zanudzać Was opowiesciami co mnie gniotlo przez ten czas, poniewaz najwazniejsze jest ze wracam z nowymi silam. Przyznam sie, ze caly czas bylam z Wami tylko sie nie udzielalam. Podziwialam wasze sukcesy i nie bede ukrywac, ze daly mi one tez motywacje.
Miski nie trzymalam zbyt czystej do tej pory. Byly czity i za duzo kalorii. I co wazne nie cwiczylam.
Od poniedzialku juz sie rozciagam bo sie jakos skurczylam i zaczynam wbijac sie w rytm miskowo-ćwiczeniowy.

Moj ustalony rozkład to : 1700kcal, wegli 70g bialka 100 reszta tłuszcz
Dzisiejsza miska za malo bialka ale ogarne sie i z tym. Zapas kalorii zostawilam na zupe pomidorowa bo nie wiem jak ja policzyc w bilansie.



Do picia mam zakupiona wedlug wskazan Obli kombuche. Popijam ja rozcienczana woda bo jakas okrutnie kwasna jak ocet. Pewnie za dlugo stala. Mam tez algi ale nie pije bo za slodkie.Czekam jak sie namnoza to maseczke z nich zrobie.
Dodatkowe popijanie: siemie lniane, herbata czarna, lipa, mieszanka ziołowa(skrzyp,pokrzywa,nagietek).
Pozniej wrzuce wymiary by widziec z czym zaczynam.
Ciesze sie ze zebralam sie na powrot.




Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-02-08 08:39:47

Czekałam na Ciebie Powodzenia

Dziękuje Rudzinko bardzo mi milo, iz mnie oczekiwalas

miska na dzis



Zapas kalorii pozostawiam na zupe pomidorowa bo nie wiem jaki jest jej bilans.
Do picia: woda, lipa, herbata, kombucha, miesznka(skrzyp,pokrzywa,nagietek)
Warzywa: kapusta pekinska, marchew, ogorki kiszone

Wczoraj brak ćwiczen bo doba za krotka ale zdązylam upiec chlebek zytnio-pszenny na zakwasie. Podkusilo mnie aby dodac do niego troche drozdzy aby szybciej podrosl. Owszem podrosl i to tak,ze z foremki wyplywal po 20 minutach. Co za wariackie pomysly



Zmieniony przez - lunika w dniu 2012-02-09 08:19:52