...
Napisał(a)
Dlaczego? Nie mogłeś się trzymać planu, czy nie miałeś sił?
-Po co ćwiczysz? Przecież i tak umrzesz.
-Ku*wa żeby mieć większą trumnę!
http://www.sfd.pl/WladcaVoX/_Dziennik/_Masiora-t784465.html -Mój dziennik treningowy
...
Napisał(a)
No już piszę, piszę.
Na ostatnim treningu tak na prawdę nie wiedziałem za co się zabrać. Chyba zauważył to koleś, który prowadzi pakernię (konkretna sylwetka, podobno startuje w zawodach w wyciskaniu, ale muszę to sprawdzić), bo podszedł i poprawił mi pozycję w dwóch ćwiczeniach, spytał jak trenuję. W czasie jak ja ćwiczyłem przerobił jeden ze swoich treningów i dał mi do przepisania. Teraz sobie w weekend całość analizuję. Wszystkie moje miesiące treningowe. Dużo się mówi, żeby nie zmieniać treningów zbyt często. Zauważyłem u siebie jednak, że zawsze po zmianie treningu "rosłem" przez krótki czas, potem pojawiał się zastój i zniechęceniem, które powodował. Tak samo było ostatnim razem. Wziąłem się za partię 2x/tydz. i ruszyła mi lekko góra klatki, triceps, przedramiona, trochę szerokość pleców. Przytyłem 2 kg i na razie waga się trzyma. Plan działał ledwie 6 tyg. Pomyślałem, że muszę więcej jeść. Skończyło się to przypasieniem. Na szczęście ostatni tydzień to trochę inna dieta i brzuch lekko spada. Dużo mniej węgli, a więcej tłuszczu. Zacząłem od 2100-2200 kcal, by dziś było 2600 kcal. Pobędę na tym poziomie w pierwszych 2 tygodniach. Jeśli brzuch nie będzie rósł, to dołożę kolejne 100 kcal, ale gł w tłuszczach. Jeśli będzie brakowało energii, to trochę więcej węgli. Ale wszystko powoli, bo nie mogę się zalać tłuszczem. Organizm przyzwyczaja się by pobierać energię z tłuszczu, bo z dnia na dzień częściej bywam głodny, więc jest chyba ok.
Ostatnio dużo więcej czytałem SFD, forum Animala i inne artykuły w sieci. Obserwowałem pilniej ludzi na siłce, którzy wyglądają dobrze, wyciągałem wnioski. Wracając do treningu, zmieniam go na typowy dzielony. Ten, który dostałem od "instruktora" jest z priorytetem na klatkę i ręce, trochę chaotyczny i zbyt obciążający (ale mogę się mylić). Zmieniłem to jednak, tak by całe ciało było trenowane równomiernie. Wziąłem głównie jego ćwiczenia. Podstawą zostały jednak ćwiczenia złożone. Chcę tego spróbować przez 6 tygodni, trening 4x/tydz, minimum 2 sesje aerobowe na bieżni w tygodniu.
Może zacznę trening w przyszłym tygodniu, może nie. Zobaczymy czy będę jutro zadowolony z tego co mi wyjdzie (z planu). Nie będę wrzucał planu na forum, bo nie chcę kłótni. Ile osób, tyle jest opinii. Mogę powiedzieć tylko, że podział będzie dość klasyczny, z zachowaniem ogólnych zasad. Będę go jeszcze konsultował z kolesiem z siłowni, kierując się intuicją i dostępną wiedzą. Będę prosił o korekcję techniki, bo to bardzo ważne.
Tak czy inaczej, to jak będę trenował może się zmieniać. Bardziej chcę skupić się na odżywianiu.
Bez treningu nie będę wrzucał wypisek z diety, bo mój pierwszy dziennik był nimi zaśmiecony. Wszystko podliczam w "dzienniki.sfd.pl" i jak do tej pory trzymam się założenia
B=3g
T=1-2g
W=1-2g
min. 2500 kcal całość.
Od tego zaczynam.
Na ostatnim treningu tak na prawdę nie wiedziałem za co się zabrać. Chyba zauważył to koleś, który prowadzi pakernię (konkretna sylwetka, podobno startuje w zawodach w wyciskaniu, ale muszę to sprawdzić), bo podszedł i poprawił mi pozycję w dwóch ćwiczeniach, spytał jak trenuję. W czasie jak ja ćwiczyłem przerobił jeden ze swoich treningów i dał mi do przepisania. Teraz sobie w weekend całość analizuję. Wszystkie moje miesiące treningowe. Dużo się mówi, żeby nie zmieniać treningów zbyt często. Zauważyłem u siebie jednak, że zawsze po zmianie treningu "rosłem" przez krótki czas, potem pojawiał się zastój i zniechęceniem, które powodował. Tak samo było ostatnim razem. Wziąłem się za partię 2x/tydz. i ruszyła mi lekko góra klatki, triceps, przedramiona, trochę szerokość pleców. Przytyłem 2 kg i na razie waga się trzyma. Plan działał ledwie 6 tyg. Pomyślałem, że muszę więcej jeść. Skończyło się to przypasieniem. Na szczęście ostatni tydzień to trochę inna dieta i brzuch lekko spada. Dużo mniej węgli, a więcej tłuszczu. Zacząłem od 2100-2200 kcal, by dziś było 2600 kcal. Pobędę na tym poziomie w pierwszych 2 tygodniach. Jeśli brzuch nie będzie rósł, to dołożę kolejne 100 kcal, ale gł w tłuszczach. Jeśli będzie brakowało energii, to trochę więcej węgli. Ale wszystko powoli, bo nie mogę się zalać tłuszczem. Organizm przyzwyczaja się by pobierać energię z tłuszczu, bo z dnia na dzień częściej bywam głodny, więc jest chyba ok.
Ostatnio dużo więcej czytałem SFD, forum Animala i inne artykuły w sieci. Obserwowałem pilniej ludzi na siłce, którzy wyglądają dobrze, wyciągałem wnioski. Wracając do treningu, zmieniam go na typowy dzielony. Ten, który dostałem od "instruktora" jest z priorytetem na klatkę i ręce, trochę chaotyczny i zbyt obciążający (ale mogę się mylić). Zmieniłem to jednak, tak by całe ciało było trenowane równomiernie. Wziąłem głównie jego ćwiczenia. Podstawą zostały jednak ćwiczenia złożone. Chcę tego spróbować przez 6 tygodni, trening 4x/tydz, minimum 2 sesje aerobowe na bieżni w tygodniu.
Może zacznę trening w przyszłym tygodniu, może nie. Zobaczymy czy będę jutro zadowolony z tego co mi wyjdzie (z planu). Nie będę wrzucał planu na forum, bo nie chcę kłótni. Ile osób, tyle jest opinii. Mogę powiedzieć tylko, że podział będzie dość klasyczny, z zachowaniem ogólnych zasad. Będę go jeszcze konsultował z kolesiem z siłowni, kierując się intuicją i dostępną wiedzą. Będę prosił o korekcję techniki, bo to bardzo ważne.
Tak czy inaczej, to jak będę trenował może się zmieniać. Bardziej chcę skupić się na odżywianiu.
Bez treningu nie będę wrzucał wypisek z diety, bo mój pierwszy dziennik był nimi zaśmiecony. Wszystko podliczam w "dzienniki.sfd.pl" i jak do tej pory trzymam się założenia
B=3g
T=1-2g
W=1-2g
min. 2500 kcal całość.
Od tego zaczynam.
...
Napisał(a)
Ty masz problem z psychiką nie z treningiem i nie jest to obraza. Za szybko sie demotywujesz.
...
Napisał(a)
Zabawne jest to, że masz pewnie rację, ale tego nie zmienię. Mimo wszystko fakt, że ćwiczę od kilku miesięcy i jeszcze chcę to robić, to dla mnie sukces. Pozdr.
...
Napisał(a)
"Mimo wszystko fakt, że ćwiczę od kilku miesięcy i jeszcze chcę to robić, to dla mnie sukces."
Jestes w goracej wodzie kapany, tu trzeba cierpliwosci..chyba ze chcesz wybrac droge wszystkich szybkich Billow - nakluc sie w roznych miejscach, pozniej lapac doly psychiczne ze nie utrzymalem i ani sily ani masy ani zdrowia - to Twoj wybor.
Jestes w goracej wodzie kapany, tu trzeba cierpliwosci..chyba ze chcesz wybrac droge wszystkich szybkich Billow - nakluc sie w roznych miejscach, pozniej lapac doly psychiczne ze nie utrzymalem i ani sily ani masy ani zdrowia - to Twoj wybor.
...
Napisał(a)
Widzisz Antos, nic w życiu nie jest proste ani uniwersalne. Jestem cierpliwy jeśli chodzi o sprawy codzienne, nie denerwuje się, nie krzyczę. Takie "grzeczny chłopczyk z małego miasteczka". Myśląc jednak o sobie, nie potrafię być taki cierpliwy. Jeśli chodzi o siłownię sensu stricto, jak coś na mnie nie działa, wolę to zmienić niż liczyć na cud, który "ruszy machinę". Można mi zarzucić zbyt pochopne podejmowanie decyzji. Ja powiedziałbym, że raczej zbyt pochopne wypowiadanie się nt. potencjalnych zmian. Nie można bać się zmian, a w sumie nie robię ich tak często.
Przytaczasz myśli o koksowaniu pewnie na podstawie jednej z moich nielicznych wypowiedzi. Niesłusznie brachu. Wiem, że zależy Ci na propagowaniu naturalności w BB. Uwierz, że mi także. Widzę kalekie ofiary kłucia na codzień i nie jestem zachwycony tym widokiem. Poza tym wolę wydać 200 zł na 14kg karkówki, niż np.: metę i odblok, po których nie wiadomo co się stanie z moim ciałem.
Patrząc na moje zdjęcia na pierwszej stronie nasuwa się jedna myśl - zmarnowany czas. Czy coś złego się stanie jeśli zmienię trening na taki, jakim nigdy nie ćwiczyłem (a, którym ćwiczy gros ludzi, o sylwetkach budzących zachwyt) i dopracuję dietę? Raczej nie. Najwyżej wydam więcej kasy na jedzenie i zmarnuję kolejne 6 tygodni. To mało wg mnie w porównaniu z czasem spędzonym na siłce do tej pory, a doświadczenie zostanie.
A jeśli się okaże, że najbliższe zmiany będą strzałem w dziesiątkę?
P.S.: Można mi zarzucić, że dostaję dobre rady na forum, a i tak robię często inaczej. Chyba tak jest na prawdę, mimo że dużo tych rad nie było (nie pytam zbyt często). Zawsze jednak staram się poznawać różne opinie i nie wiem jak inni użytkownicy, ale wg mnie forum SFD to totalny chaos myślowo-informacyjny. Podchodzę więc do wszystkich zapisanych tu słów z dużym dystansem. Najważniejsza sprawą jest fakt, że to tylko słowa w internecie. Konfrontowanie ich z życiem i prawdziwym treningiem dopiero daje możliwość wyciągania właściwych, bądź nie, wniosków.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-15 22:49:57
Przytaczasz myśli o koksowaniu pewnie na podstawie jednej z moich nielicznych wypowiedzi. Niesłusznie brachu. Wiem, że zależy Ci na propagowaniu naturalności w BB. Uwierz, że mi także. Widzę kalekie ofiary kłucia na codzień i nie jestem zachwycony tym widokiem. Poza tym wolę wydać 200 zł na 14kg karkówki, niż np.: metę i odblok, po których nie wiadomo co się stanie z moim ciałem.
Patrząc na moje zdjęcia na pierwszej stronie nasuwa się jedna myśl - zmarnowany czas. Czy coś złego się stanie jeśli zmienię trening na taki, jakim nigdy nie ćwiczyłem (a, którym ćwiczy gros ludzi, o sylwetkach budzących zachwyt) i dopracuję dietę? Raczej nie. Najwyżej wydam więcej kasy na jedzenie i zmarnuję kolejne 6 tygodni. To mało wg mnie w porównaniu z czasem spędzonym na siłce do tej pory, a doświadczenie zostanie.
A jeśli się okaże, że najbliższe zmiany będą strzałem w dziesiątkę?
P.S.: Można mi zarzucić, że dostaję dobre rady na forum, a i tak robię często inaczej. Chyba tak jest na prawdę, mimo że dużo tych rad nie było (nie pytam zbyt często). Zawsze jednak staram się poznawać różne opinie i nie wiem jak inni użytkownicy, ale wg mnie forum SFD to totalny chaos myślowo-informacyjny. Podchodzę więc do wszystkich zapisanych tu słów z dużym dystansem. Najważniejsza sprawą jest fakt, że to tylko słowa w internecie. Konfrontowanie ich z życiem i prawdziwym treningiem dopiero daje możliwość wyciągania właściwych, bądź nie, wniosków.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-15 22:49:57
...
Napisał(a)
adzik - slusznie, sam przeprowadzam 6-tygodniowe ataki, poki co sie sprawdzalo.
Choc wczesniej robilem plany i 8tygodniowe, ale z czasem sie okazalo ze to juz 2 tygodnie za duzo... mimo wszystko.
pawel1235 - pewnie ze tak, sluchaj ciala to najwazniejsze - ono daje dosc wyrazne znaki :) sek w tym zeby to bylo wszystko przemyslane a nie chaotyczne, zalozmy ze skonczyles przysiady w poprzednim mezocyklu na 3-4pow i czujesz ze wiecej nie mozesz, to nierozsadnym jest pakowanie sie na 2pow...wtedy robisz 8-10 na mocno zanizonym ciezarze - atakujesz rozne strefy powtorzen. A widzialem juz wiele spartolonych planow, gdzie zapowiadalo sie nawet niezle... np rewelacyjny progres silowy w przysiadzie i masowy jesli chodzi o uda co osoba zrobila? wywalila przysiad wstawila hack-przysiady...a hack-przysiady ani o 0,5kg nie ruszyly dalej progresu - masowo zreszta podobnie. Generalnie trzymaj sie cwiczen, ktore na Ciebie pozytywnie wplywaja - manipuluj tylko czestotliwoscia/intensywnoscia/objetoscia.
Choc wczesniej robilem plany i 8tygodniowe, ale z czasem sie okazalo ze to juz 2 tygodnie za duzo... mimo wszystko.
pawel1235 - pewnie ze tak, sluchaj ciala to najwazniejsze - ono daje dosc wyrazne znaki :) sek w tym zeby to bylo wszystko przemyslane a nie chaotyczne, zalozmy ze skonczyles przysiady w poprzednim mezocyklu na 3-4pow i czujesz ze wiecej nie mozesz, to nierozsadnym jest pakowanie sie na 2pow...wtedy robisz 8-10 na mocno zanizonym ciezarze - atakujesz rozne strefy powtorzen. A widzialem juz wiele spartolonych planow, gdzie zapowiadalo sie nawet niezle... np rewelacyjny progres silowy w przysiadzie i masowy jesli chodzi o uda co osoba zrobila? wywalila przysiad wstawila hack-przysiady...a hack-przysiady ani o 0,5kg nie ruszyly dalej progresu - masowo zreszta podobnie. Generalnie trzymaj sie cwiczen, ktore na Ciebie pozytywnie wplywaja - manipuluj tylko czestotliwoscia/intensywnoscia/objetoscia.
Poprzedni temat
Trening na rzezbe Dieta Plan
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- ...
- 102
Następny temat
Hantle 2x8kg
Polecane artykuły