Chociaż nie, wiem czym to pachnie W Shinjiowej piwnicy przed nami ćwiczy taka pewna grupa, która potwornie śmierdzi
Tak mi się właśnie przypomniało z tym moim podciąganiem. Coś mi tu nie gra. Wiadomym jest, że podciągam się do pewnego poziomu( z pełnego wyprostu rąk) i potrafię zrobić kilka powtózeń ćwiczenia C1 opuszczając się do poziomu nieznacznie wyższego niż przy podciąganiu z pełnego wyprostu.
Wczoraj mając na nogach obciążenie 7,5kg podciągnęłam się dokładnie do tego samego momentu co bez. To normalne?
Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-09-19 19:31:26