Jezeli chodzi o miche to nie moge nazwac tego dieta. Poprostu staram sie jesc tak zeby podbic bialko i obciac wegle no i warzywa+ owoc, dla uzupelnienia witamin. Wszystko robione jest na oko, ale zjadam cos kolo tego co wpisuje, czasami moze nawet wiecej, dzis np na kolacje nie chcialo mi sie miesa wpychac, to tylko skromnie + 150g twarozku, najwyzej bedzie 10g bialka mniej, nie zrobi to radykalnej roznicy.
Vencilq, tez zagladam, moze nie codziennie, jednak sledze, tyle za troche malo rozumiem z tych wpisek domowych treningow, ale widze wracasz tutaj niedlugo ;p no i tez nie pisze za czesto, bo mam malo do powiedzenia, chyab ze jakis spamik to wtedy doloze swoje 3 grosze
Zmieniony przez - Stanisuaf w dniu 2011-09-06 20:55:10