SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Potreningowe wesołości czyli spam u Massami

temat działu:

Trening w domu

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 99974

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
łyżeczka cukru

Zgiń przepadnij!
Do posiłku III warto by biały serek wrzucić
A IV jest moim faworytem

Co to za sosik, wygląda apetycznie - własnej roboty ?

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Zgiń przepadnij!

Leżę pod stołem i umieram

Do posiłku III warto by biały serek wrzucić
Ten serek po prostu wrzucić czy zamienić coś na serek? Zresztą taki posiłek już chyba mi się nie zdarzy wcześniej niż na następnych akacjach.

A IV jest moim faworytem
Moim też Niestety następny taki pewnie dopiero w przyszłym miesiącu. Albo jak się uzbiera dużo zdjęć do oglądnięcia


A sosik niestety nie chociaż mając skład ze słoiczka poeksperymentuję z przyrządzeniem go samodzielnie i wtedy podam tutaj przepis Postaram się tu wrzucać co apetyczniejsze dania A niech drażnią Wasze żołądki Moje któreśtam hobby to gotowanie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Leżę pod stołem i umieram

O nie, ja żartowałem! Ożyyyyyyyj!!!!


Po prostu wrzucić, ze 100 gr


Moim też Niestety następny taki pewnie dopiero w przyszłym miesiącu.

Wbrew pozorom ma to swoje plusy


A sosik niestety nie chociaż mając skład ze słoiczka poeksperymentuję z przyrządzeniem go samodzielnie i wtedy podam tutaj przepis Postaram się tu wrzucać co apetyczniejsze dania A niech drażnią Wasze żołądki Moje któreśtam hobby to gotowanie

Ja na tej zasadzie (+ odtworzyłem kiedyś sosy kebabowe knorra, i wyszły całkiem spoko

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
O nie, ja żartowałem! Ożyyyyyyyj!!!!
Nieznane zaklęcie

Po prostu wrzucić, ze 100 gr
Właśnie doszłam do wniosku, że najprawdopodobniej nie trawię nabiału albo przynajmniej pewnej grupy wyrobów nabiałowych więc nie wiem czy to ma jakiś głębszy sens.


Nogi dziś wracają do roboty, koniec opjerdalanja się. Ten ostatni trening poszedł mi tak kiepsko zapewne dlatego, że mój umysł wiedział, że nóg sobie dziś nie poćwiczymy. Tabata na rozgrzewkę+ Lafay normalnie



Zmieniony przez - Massami w dniu 2011-09-04 15:26:41
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Nieznane zaklęcie

****a, to muszę od nowa Harrego przeczytać


Właśnie doszłam do wniosku, że najprawdopodobniej nie trawię nabiału albo przynajmniej pewnej grupy wyrobów nabiałowych więc nie wiem czy to ma jakiś głębszy sens.

Wolę nie wiedzieć w jaki sposób do tego wniosku doszłaś ale jak jadałem zupy mleczne+kanapki z białym zesrem na śniadanie to też miałem takie podejrzenie
Zaproponowałbym więc np tunę z puszki (a wujek Mroczny postawiłby na świeżą/wędzoną), tylko to niespecjalnie z malinami się łączy o jakieś białko w posiłku po prostu chodzi

Nogi dziś wracają do roboty, koniec opjerdalanja się. Ten ostatni trening poszedł mi tak kiepsko zapewne dlatego, że mój umysł wiedział, że nóg sobie dziś nie poćwiczymy. Tabata na rozgrzewkę+ Lafay normalnie

Już nie boli ?
Sama tabata na rozgrzewkę to taka sobie myślę idea, stawów barkowych w ogóle nie rozruszasz

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
****a, to muszę od nowa Harrego przeczytać
Czytaj czytaj i to uważnie. Nie podpowiem Ci w, której części to znajdziesz bo nie czytałam ani jednej


Wolę nie wiedzieć w jaki sposób do tego wniosku doszłaś ale jak jadałem zupy mleczne+kanapki z białym zesrem na śniadanie to też miałem takie podejrzenie

Zaobserwowałam od pewnego czasu różne objawy. Najpierw pojawiły się problemy z lodami takimi na śmietanie w ciągu 10-30 minut rzygam nimi jak kot więc w sumie nie muszę ich wcale wpisywać w mój dziennik posiłków bo niema to sensu Potem pojawiło się nieprzyjemne uczucie w żołądku po zjedzeniu mleka ( coś jakby pęcznienie), ostatnio pojawiło się coś podobnego przy jedzeniu sera żółtego. Po konsultacji z mamą doszłam do wniosku, że coś musi być na rzeczy. Jak byłam mała w ogóle nie można było mi podawać zwykłego mleka ( i chyba reszty nabiału też) tylko sojowe, a po pierwszym śniadaniu w przedszkolu ( znana wszystkim zapewne dobrze zupa mleczna) zarzygałam pół sali i dostałam od lekarza zaświadczenie, że nie wolno mi go jeść. Pomijając ser biały produkty mleczne jem hmm od 14 roku życia. O matko ale się rozpisałam.

No cóż będę musiała chyba przemyśleć zakup białka w proszku? Mylę się?

Już nie boli ?
Sama tabata na rozgrzewkę to taka sobie myślę idea, stawów barkowych w ogóle nie rozruszasz


Juz nie boli Nie, nie sama tabata. Zapewne znów ruszę do Shinjego rowerem przez las co zastąpi skakankę, do tego pompki i krążenie ramion i barków. Będzie dobrze ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Czytaj czytaj i to uważnie. Nie podpowiem Ci w, której części to znajdziesz bo nie czytałam ani jednej

Twój świat jest gorszy przez to, że nie czytałaś, do dzieła! I mówię poważnie, bo to fajna książka serio serio


Zaobserwowałam od pewnego czasu różne objawy. Najpierw pojawiły się problemy z lodami takimi na śmietanie w ciągu 10-30 minut rzygam nimi jak kot więc w sumie nie muszę ich wcale wpisywać w mój dziennik posiłków bo niema to sensu Potem pojawiło się nieprzyjemne uczucie w żołądku po zjedzeniu mleka ( coś jakby pęcznienie), ostatnio pojawiło się coś podobnego przy jedzeniu sera żółtego. Po konsultacji z mamą doszłam do wniosku, że coś musi być na rzeczy. Jak byłam mała w ogóle nie można było mi podawać zwykłego mleka ( i chyba reszty nabiału też) tylko sojowe, a po pierwszym śniadaniu w przedszkolu ( znana wszystkim zapewne dobrze zupa mleczna) zarzygałam pół sali i dostałam od lekarza zaświadczenie, że nie wolno mi go jeść. Pomijając ser biały produkty mleczne jem hmm od 14 roku życia. O matko ale się rozpisałam.

Tia, ja mówię, że wolę nie wiedzieć, a ta mi referat o rzyganiu serwuje, no bombowo po prostu
Coś pewnie rzeczywiście jest na rzeczy, może z jakimś konowałem to skonsultuj, albo w dziale Zdrowie się zapytaj ?


No cóż będę musiała chyba przemyśleć zakup białka w proszku? Mylę się?

A kucak & rybki ?


Będzie dobrze ?

Musi być!

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Twój świat jest gorszy przez to, że nie czytałaś, do dzieła! I mówię poważnie, bo to fajna książka serio serio
Niema mowy nie pociąga mnie to wcale Ani książka ani film.

Tia, ja mówię, że wolę nie wiedzieć, a ta mi referat o rzyganiu serwuje, no bombowo po prostu
Phi, trzeba było nie czytać inni chyba też to czytają

A kucak & rybki ?
Jeszcze mi od kucaka wąsy urosną i co A tak na poważnie to jeśli będzie już w innym posiłku to nie będę jadła drugi raz A i nie zapominaj, że ja jednak studentką jestem i mój budżet od października będzie mocno ograniczony.



Trening dzisiejszy ( to już 40 odkąd ćwiczę )
Rozgrzewka Rower jakieś 4 km + krążenia ramion i innych barków+ 3x10 pompek

Tabata: 10,5 kg
17/15/15/14/13/12/8/0
Ostatnia seria nie zrobiona bo zasapałam się i doszłam do wniosku, że lepiej ją odpuścić niż znowu przeciążyć nogi i mieć przestoje.

C5:4/4/4
B1:4/4/4
A3/4:7/7/7
A2:7/7/7
D:15
O:10/10/10
H5:40/36/32
K2:9/9/9

H5- Ćwiczenie podobne do H ( wiszenie z ugiętymi nogami) 5- ilość obciążenia utrzymywanego na nogach - x/x/x czas w sekundach


Jedzenie na dzisiaj

Posiłek I 11:00
-Bułka kukurydziana x1,5
-masło
-ser biały ok. 100g
-ser żółty 3 plastry
-koncentrat pomidorowy ok. 10g

Posiłek II 14:00
-Rosół 1,5 chochelki
-marchew gotowana x2

Posiłek III 16:00
-Ryż ok. 50g
-surówka
-schab pieczony

Posiłek IV 18:30 przedtreningowy
-Kubek malin
-łyżeczka cukru
-jogurt grecki dwie łyżeczki

Posiłek V 22:30 potreningowy
-banan
-kolba kukurydzy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 6881 Wiek 36 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 43831
Niema mowy nie pociąga mnie to wcale Ani książka ani film.

Jedyne co w filmach jest fajne to Emma Watson w ostatnich częściach a książka to po prostu lekka przygodówka fantasy z fajnie splecionymi wątkami fabularnymi.
A jakie książki czytasz ?

Phi, trzeba było nie czytać inni chyba też to czytają

Obstawisz, że inni lubią czytać o bełtach ?
No ale w końcu sam napisałem, że bez Twoich problemów byłoby nam tu nudno


Jeszcze mi od kucaka wąsy urosną i co

Joł, słyszałem, że tam na Kresach to jeszcze zabobonnie jest, ale żeby aż tak


A tak na poważnie to jeśli będzie już w innym posiłku to nie będę jadła drugi raz A i nie zapominaj, że ja jednak studentką jestem i mój budżet od października będzie mocno ograniczony.

Ja jem kucaka w 3 na 5 posiłkach, i nie narzekam (no ale wąsy jednak rosną). A tak na poważnie to w przypadku niedoborów w diecie rzeczywiście warto uzupełnić białkiem w proszku, ktoś kiedyś tu wyliczył, że wychodzi to taniej. I dodatkowo Twoja analityczna natura będzie miała kupę zabawy, bo są nowe białka sfd


Trening dzisiejszy ( to już 40 odkąd ćwiczę )

O to prawie jak święto, hip hip hurra

Żadnego białka w posiłkach około treningowych

W zdrowym ciele zdrowy duch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
A jakie książki czytasz ?
Przeróżne Najbardziej podróżnicze Czytam właściwie wszystko o ile mam czas, przez ostatni rok moja biblioteczka rozrosła się znacznie ( lubię mieć swoją książkę ) Chociaż najczęściej to jednak gazety kupuję. Nie znoszę fantastyki i sci-fi. A Ty czym się zaczytujesz?

I dodatkowo Twoja analityczna natura będzie miała kupę zabawy, bo są nowe białka sfd
O skąd wiedziałeś o mojej analitycznej naturze

O to prawie jak święto, hip hip hurra
Świętować będziemy 50 Już niebawem.

Żadnego białka w posiłkach około treningowych
To się zmieni
Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Trening domatora/armstrong

Następny temat

Trening domatora do sprawdzenia

WHEY premium