Pierwszy rok: http://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381-s189.html#post2
Drugi rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok2_/_podsumowanie_s._157_-t835141-s157.html#post2
Przemiana: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_PRZEMIANY_/_SHRIMP2-t953222.html
Redukcja: http://www.sfd.pl/Brand_New_Kreweta,_czyli_startując_od_pulpeta_;__-t956939.html
Trzeci rok: http://www.sfd.pl/DT_/_shrimp2_/_rok3-t917908.html
Powiększę te spadki żeby nie wiem co.
Już trening zaliczyłam, byłam na maksymalnej fali. Na dodatek po drodze na silownię pokłóciłam się z mężem. Właściwie to pokłóciłam się wczoraj ale idąc na siłke eskalowałam (a chciałam się pogodzić) Więc warunki do ćwiczeń były znakomite
4x10
Rozgrzewka rowerek/skakanka
1 MC 35kg, 45kg, 55kg,65kg (3x3razy uchwyt mi puszczał)- poprzednio było 63kgx10
2 przysiad statyczny 25kg, 35kg, 45kg, 50kg (uda tak paliły, że myślałam, że się stopią!)-poprzednio było 45kg
3 wyciskanie na płaskiej 25,5kg, 28kg, 33kg, 37,5kgx6 (poprzednio było 35x10)
4 ściąganie drążka wyć górnego 20kg, 25kg, 30kg, 35kgx6 (poprzednio 30x10)
5 push press 17,5kg, 20kg, 25kg, 30kg bez progresu
Potem jeszcze basen 1000m w 23min czyli całkiem ostro jak na mnie.
Zmieniony przez - Fela_72 w dniu 2011-06-15 13:50:00
Niesnaski rodzinne potrafią dobrze motywować. Ja też mam z mężem od wczoraj na pieńku i treningi idą, aż furczy.
anik123
http://dzienniki.sfd.pl/
Niesnaski rodzinne potrafią dobrze motywować. Ja też mam z mężem od wczoraj na pieńku i treningi idą, aż furczy
znaczy się wypadałoby na sprawdzenie maksów pokłócić się z chłopem
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
Nie jestem typ bojowy
Zmieniony przez - obliques w dniu 2011-06-16 10:04:23
Syn siedział z kumplem w pokoju a tu smrodek specyficzny się wydobywa...wpadłam nawrzeszczałam, że trawę palą...
A to w kuchni w garnuszku zaparzała mi się pokrzywa...
Czy mogę to zrzucic na końcówkę konkursu?
Miskę wrzucę jak wrócę z zakupów.
gruszka85/rekompozycja
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- ...
- 82