Z każdym treningiem staram się rozciągać bardziej.
...
Napisał(a)
Ja się tak rozciągam: robię np. ćw 10 i trzymam tak 15-20 sek i następne. Nie robię po kilka serii, kiedyś robiłem, ale zajmowało mi to duże czasu.
Z każdym treningiem staram się rozciągać bardziej.
Z każdym treningiem staram się rozciągać bardziej.
...
Napisał(a)
ja robię tak samo, każde ćwiczenie raz, po 20-30 sekund, ze stopniowym pogłębianiem ruchu
W zdrowym ciele zdrowy duch
...
Napisał(a)
No ok, tylko że ja bym chciał na stretching po treningu przeznaczyć około 5-10 min, a na ogólne rozciąganie 2-3x w tygodniu na poprawę gibkości około 30 min.Nie wiem teraz czy do tego dłuższego dodać więcej obwodów,czy więcej ćwiczeń na różne partie?
...
Napisał(a)
dodać więcej obwodów,czy więcej ćwiczeń na różne partie
Co przez to masz na myśli ?
30 minut to mało. Niby teoretycznie wychodzi niecała minuta na ćwiczenie, ale jak weźmiesz pod uwagę czas poświęcony na zmianę pozycji, odpowiednie ustawienie się, dodasz do tego, że niektóre ćwiczenia wykonuje się "na dwie strony", to wyjdzie pewnie z kilkanaście sekund na ćwiczenie. A z takim czasem wiele nie zdziałasz w kwestii poprawy gibkości (chociaż oczywiście lepsze to niż nic). Mi sesja stretchingu zajmuje koło godziny (robię ją w dni nietreningowe), a nieraz i z półtorej, + 5-10 minut na trening przepony zaraz po, a i tak uważam, żeby było to jakoś nadzwyczaj długo.
Co przez to masz na myśli ?
30 minut to mało. Niby teoretycznie wychodzi niecała minuta na ćwiczenie, ale jak weźmiesz pod uwagę czas poświęcony na zmianę pozycji, odpowiednie ustawienie się, dodasz do tego, że niektóre ćwiczenia wykonuje się "na dwie strony", to wyjdzie pewnie z kilkanaście sekund na ćwiczenie. A z takim czasem wiele nie zdziałasz w kwestii poprawy gibkości (chociaż oczywiście lepsze to niż nic). Mi sesja stretchingu zajmuje koło godziny (robię ją w dni nietreningowe), a nieraz i z półtorej, + 5-10 minut na trening przepony zaraz po, a i tak uważam, żeby było to jakoś nadzwyczaj długo.
W zdrowym ciele zdrowy duch
...
Napisał(a)
Skoro już jesteśmy przy rozciąganiu: robi ktoś z was szpagat ? Mi brakuje ok 20 cm do damskiego, i jakieś 35-40 do męskiego, a rozciągam się systematycznie od stycznia bodajże. Jeśli ktoś już tą sztukę opanował, to chciałbym się dowiedzieć ile czasu mu to zajęło
W zdrowym ciele zdrowy duch
...
Napisał(a)
Mam przez to na myśli,że gdy robię stretching po treningu w celu rozluźnienia mięśni to wiadome, iż będzie to krótsze niż to na poprawę gibkości.Zastanawiam się dlatego czy może więcej ćwiczeń, czy może więcej obwodów przy tym na poprawę gibkości.
P.S Mi do szpagatu pełnego francuza brakuje jakieś 10 cm,do turka z 20-25cm.Nie trenując wgl na pierwszym wfie z rozciąganiem się tego dowiedziałem więc miałem szczęście.
P.S Mi do szpagatu pełnego francuza brakuje jakieś 10 cm,do turka z 20-25cm.Nie trenując wgl na pierwszym wfie z rozciąganiem się tego dowiedziałem więc miałem szczęście.
...
Napisał(a)
Mam przez to na myśli,że gdy robię stretching po treningu w celu rozluźnienia mięśni to wiadome, iż będzie to krótsze niż to na poprawę gibkości.Zastanawiam się dlatego czy może więcej ćwiczeń, czy może więcej obwodów przy tym na poprawę gibkości.
Toś mi odpowiedział, tyle to i z poprzedniego postu wynika
Generalnie program Lafay'a ułożony jest dobrze, ewentualnie możesz wyeliminować te z siadem płotkarskim bo mogą Ci kolanka mogą siąść. Jeśli coś będziesz dodawał "to z głową", żebyś czasem nie dał zbyt dużej liczby ćwiczeń na jakiś mięsień bo go przeciążysz. I podobnie z wykonywanie ćwiczenia po kilka razy - lepiej raz, ale dłużej potrzymać. Poza tym jak planujesz poświęcić na to pół godziny to gdzie Ty tam widzisz czas na jakieś dodawania/powtórki ?
Toś mi odpowiedział, tyle to i z poprzedniego postu wynika
Generalnie program Lafay'a ułożony jest dobrze, ewentualnie możesz wyeliminować te z siadem płotkarskim bo mogą Ci kolanka mogą siąść. Jeśli coś będziesz dodawał "to z głową", żebyś czasem nie dał zbyt dużej liczby ćwiczeń na jakiś mięsień bo go przeciążysz. I podobnie z wykonywanie ćwiczenia po kilka razy - lepiej raz, ale dłużej potrzymać. Poza tym jak planujesz poświęcić na to pół godziny to gdzie Ty tam widzisz czas na jakieś dodawania/powtórki ?
W zdrowym ciele zdrowy duch
...
Napisał(a)
Aaaa, ja nie zrozumiałem.Myślałem, że to są po prostu tak podane ćwiczenia i można sobie indywidualnie dopasować. Ok już rozumiem, dzięki.Płotkarski to akurat bez problemu robię, przynajmniej na prawą nogę, którą mam bardziej rozciągniętą.Czyli gdy robię na na poprawę gibkości, to robię każde ćwiczenie po 30-60 sekund, a że ćwiczeń jest ponad 30 to jeden obwód wystarczy. A po treningu w celu rozluźnienia też te 30-60 sekund? Czy mniej wystarczy? A i gdybym chciał powiedzmy zamienić ćwiczenia bo z gimnastyką jest zapewne jak z treningiem, może nastąpić stagnacja, jest jakaś strona z ćwiczeniami?
P.S napisz do mnie na gg 32748245
Zmieniony przez - SutSon w dniu 2011-04-13 18:41:41
P.S napisz do mnie na gg 32748245
Zmieniony przez - SutSon w dniu 2011-04-13 18:41:41
...
Napisał(a)
Ciesze się, że się dogadaliśmy.
I ja nie mam z płotkarskim żadnego problemu, ale tu chodzi o drastyczne obciążenie wiązadeł, które do rozciągliwych nie należą. I dlatego je odstawiłem. Poczytaj w necie najlepiej, z tego co ja wyczytałem kiedyś było to ćwiczenie bardzo popularne, ale od paru lat "się z nim walczy".
Co do następnej kwestii: w sesji na poprawę gibkości taki czas będzie optymalny. Chyba, że tak się wygniesz, że już powiedzmy po 15 sekundach będziesz czuł ból w rozciąganym mięśniu, wtedy odpuść szybciej, i ewentualnie powtórz ćwiczenie. Co do rozciągania po treningu: idealnie byłoby gdybyś i po nim robił sesję 30-60 sekundową, ale wtedy całość zajmie Ci minimum 2 godziny. Ja np nie mogę sobie na taką przyjemność pozwolić, i nie rozciągam się po treningu w ogóle (gorący prysznic na rozluźnienie mięśni). I szczerze powiedziawszy nie zauważam jakiś negatywów tego rozwiązania, również Lafay proponuje w książce opcję przesunięcia sesji stretchingu na dni nietreningowe.
Stagnacja tak szybko nie nastąpi, ćwicz i nie martw się.
Ja osobiście trenowałem też wg książki Pavla Tsatsouline'a "Rozciąganie odprężone", ale nie do końca podobał mi się jego program, zbyt mało skupiał się na rozciąganiu górnej części ciała, natomiast mocno na dolnej. Po jakiś dwóch tygodniach eksperymentów wróciłem do Lafay'owego programu. Co mi się natomiast bardzo podobało w tej książce to różne techniki odprężania i rozluźniania mięśni celem poprawy zakresu ruchu, dla samej tej teorii warto w nią zainwestować. Co do stron - są na pewno, ale ja nie szukałem.
Mam nadzieję, że pomogłem.
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-04-13 20:09:41
I ja nie mam z płotkarskim żadnego problemu, ale tu chodzi o drastyczne obciążenie wiązadeł, które do rozciągliwych nie należą. I dlatego je odstawiłem. Poczytaj w necie najlepiej, z tego co ja wyczytałem kiedyś było to ćwiczenie bardzo popularne, ale od paru lat "się z nim walczy".
Co do następnej kwestii: w sesji na poprawę gibkości taki czas będzie optymalny. Chyba, że tak się wygniesz, że już powiedzmy po 15 sekundach będziesz czuł ból w rozciąganym mięśniu, wtedy odpuść szybciej, i ewentualnie powtórz ćwiczenie. Co do rozciągania po treningu: idealnie byłoby gdybyś i po nim robił sesję 30-60 sekundową, ale wtedy całość zajmie Ci minimum 2 godziny. Ja np nie mogę sobie na taką przyjemność pozwolić, i nie rozciągam się po treningu w ogóle (gorący prysznic na rozluźnienie mięśni). I szczerze powiedziawszy nie zauważam jakiś negatywów tego rozwiązania, również Lafay proponuje w książce opcję przesunięcia sesji stretchingu na dni nietreningowe.
Stagnacja tak szybko nie nastąpi, ćwicz i nie martw się.
Ja osobiście trenowałem też wg książki Pavla Tsatsouline'a "Rozciąganie odprężone", ale nie do końca podobał mi się jego program, zbyt mało skupiał się na rozciąganiu górnej części ciała, natomiast mocno na dolnej. Po jakiś dwóch tygodniach eksperymentów wróciłem do Lafay'owego programu. Co mi się natomiast bardzo podobało w tej książce to różne techniki odprężania i rozluźniania mięśni celem poprawy zakresu ruchu, dla samej tej teorii warto w nią zainwestować. Co do stron - są na pewno, ale ja nie szukałem.
Mam nadzieję, że pomogłem.
Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-04-13 20:09:41
W zdrowym ciele zdrowy duch
...
Napisał(a)
Hej!
Wrzuce wypiske z 11.04.2011
dipsy pół zakresu.9/9/9/9/9/9
pompki nogi niżej.9/9/9/9/9/9
pompki nogi wyżej.9/9/9/9*9*9
*dałem 3 minutowe przerwy bo nie wyrabiałem
podciąganie c1.9/9/9/9/7/6
K2.12/12/12
brzuszki trzymałem po 3 sek.12/12/12/12/12/12
podciąganie kolan do klaty.5/5/5 więcej współpracy mięśnie odmówiły.
Dzisiejszy trening odpuściłem bo jestem wykończony zarówno psychicznie jak i fizycznie. Mam teraz egzaminy wczoraj późno poszedłem spać a wcześnie wstałem i mam dość. Będe robił teraz mini obwód z poziomem II. Chyba zaczęły sie pierwsze etapy stagnacji fizycznej. Postaram sie ją przełamać. pzdr
Wrzuce wypiske z 11.04.2011
dipsy pół zakresu.9/9/9/9/9/9
pompki nogi niżej.9/9/9/9/9/9
pompki nogi wyżej.9/9/9/9*9*9
*dałem 3 minutowe przerwy bo nie wyrabiałem
podciąganie c1.9/9/9/9/7/6
K2.12/12/12
brzuszki trzymałem po 3 sek.12/12/12/12/12/12
podciąganie kolan do klaty.5/5/5 więcej współpracy mięśnie odmówiły.
Dzisiejszy trening odpuściłem bo jestem wykończony zarówno psychicznie jak i fizycznie. Mam teraz egzaminy wczoraj późno poszedłem spać a wcześnie wstałem i mam dość. Będe robił teraz mini obwód z poziomem II. Chyba zaczęły sie pierwsze etapy stagnacji fizycznej. Postaram sie ją przełamać. pzdr
Mój dziennik:http://www.sfd.pl/Proteo_system_by_jajek999_Wstawaj_i_walcz!!!!-t578639.html - zapraszam!
Jeśli pomogłem to daj SOG'a;)
Poprzedni temat
podciąganie na drążku - chwyt neutralny
Następny temat
WYTRZYMAŁOŚĆ przedewszystkim
Polecane artykuły