SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

konkurs/Oveja podsumowanie str.41

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 48985

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1006 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 6060
Martucca no miała być chyba Przemiana Sylwetki hehe i mi się już zaczęło od kolan
lepiej byś powiedziała co i jak a nie po cichu się podsmiewasz

impossible is nothing

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nic nie powiem Jak się nauczycie naprawdę wykonywać te treningi tak, jak się powinno, to zrozumiecie same
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 863 Wiek 46 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42841
o, Owieczko, widzę znów serwujesz te swoje, przyprawiające o ślinotok, zdjęcia fajnie inspirują,
a Twój aktualny avek jest rewelacyjny, ten szał i zacietość w oku, jakby fotka potreningowa

powodzenia!

ps. dzięki za podpowiedzi z tgu i w ogóle pierwszym trenem, już w 2. dzienniku widzę niedocenienie pierwszego treningu, mam jeszcze kilka godzin na przygotowanie się psychiczne

Odnoszę wrażenie, że 90% uczestniczek zgłosiło się do tego konkursu nie mając w ogóle pojęcia o co chodzi

może nie aż tyle, ale ponad połowa z pewnością
w tym ja

Nic nie powiem Jak się nauczycie naprawdę wykonywać te treningi tak, jak się powinno, to zrozumiecie same
mówisz, że będziemy w stanie cokolwiek rozumieć? to jest pocieszające
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
nie no,ja się już nastawiłam na to, że będzie ciężko a jak jest ciężko to dobrze, bo znaczy, że topi się smalec Najgorzej tylko wpaść w rytm, ale potem będzie z górki, no do czasu, bo końcówka na pewno będzie męcząca, ale gdzie tu jeszcze do końca Zwłaszcza te obwody pozwalają poczuć, że się żyje ( albo że życie zbliża się ku końcowi ale bardzo mi się podoba taki typ treningu. Wyciskanie z siebie resztek sił daje ogromną satysfakcję

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1056 Wiek 29 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20042
ja mam problem z ludźmi na siłowni. Bo u mnie jest tak mało miejsca, że jak jest ich dużo to mam problem z tymi ćwiczeniami na podłodze...
A jak gdzieś się wcisnę to przeszkadzam i na dodatek wyglądam komicznie skacząc, sapiąc i pocąc się
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 3248 Wiek 38 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 41520
skitelsik, trza zmienic podejscie

to ludzie Tobie przeszkadzaja w treningu a nie na odwrot
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1006 Wiek 39 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 6060
gruszka85 popieram a i dziewczyna sapiąca ze zmęczenia, zlana potem to przykład dla innych jak powinien wygladac trening, ja też tak wyglądam, a dziewczyny obok na rowerkach pedałujące 2km/h sie spogladają dziwnie, ale już mnie to nie rusza

impossible is nothing

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 185 Wiek 33 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 2316
dokładnie ja to jak mi ktoś zajmie sprzęt to jestem na maksa wkur....
bo kurde człowiek chce np zrobić bieg na bieżni a ktos sobie wlazł i czlapie leniwie no masakra
Święte słowa to tobie ktoś przeszkadza a nie na odwrót

...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241
Dziewczyny, dzięki temu, że ćwiczę w domu nikt mi niczego nie zabiera ani nie widzi buraczanej twarzy,a sapanie zagłuszam muzyką ale za to nie mam asekuracji, dostępu do full sprzętu. Z miejscem też różnie bywa. Teraz mam trochę większy rozruch i nie muszę zabijać się o sztangę, chociaż też jeszcze nie jest to szczyt moich marzeń. Także wszędzie są plusy i minusy, ale trzeba ignorować minusy i robić swoje

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 3070 Wiek 36 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 64241




13.04.11

Dzisiaj mój rowerek treningowy zginął śmiercią tragiczną. Uczcijmy to minutą ciszy…


...

---------------------------------------
Miska:




+ rzodkiewki, kapusta kiszona, kapusta kiszona, dużo kapusty

--------------------------------------
Suplementy:

Kompleks witaminowy(dokończyłam, muszę coś zakupić), melisa

---------------------------------------
Trening:

5 minut jazdy na rowerku
oraz
Bieganie (bardziej marszo-bieg ) - 1 okrążenie wybranej przeze mnie trasy.

Trochę kiepsko się biegało, bo lał deszcz. Nie zmierzyłam czasu, ale i tak będę kierowała się zasadą- wydłużać długość biegu a potem trasy Chociaż następnym razem zmierzę czas, dzisiaj jakoś wyleciało mi z głowy. Kondycja na razie kiepska, ale nie biegałam wieki.
-----------------------------------------------------------

Był dzień bez treningu siłowego. Chciałam zrobić sobie aeroby na rowerku. Z czasem miałam zamiar włączyć biegi, ale chciałam poczekać aż zrobi się trochę lepsza pogoda, a nie jak ostatnio: chłodno, wiatr, deszcz. W tym roku strasznie czepiały się mnie przeziębienia dlatego wolę dmuchać na zimne. Ochoczo zabrałam się więc do pedałowania. Przy jakiejś 5 minucie niczego nie zmieniając dziwnym trafem opór zmniejszył się do takiego stopnia, że omal się nie zabiłam. Kręcę pokrętłem, kręcę, a opór jakby ciągle ten sam, a właściwie jego brak. Poklepałam, postukałam, ale to nie skutkowało. Oddałam rower w męskie ręce. Został rozłożony na części pierwsze i okazało się, że linka, która stawiała opór była w dwóch kawałkach. Żegnaj przyjacielu
Ale spoko, ostatnio w najmniej oczekiwanym momencie potrafił z niego spadać pedał, licznik czasami się zacinał, no i rower ogólnie nie był zbyt profesjonalny i te największe opory już nie sprawiały mi większego problemu, kiedy w innych na pewno nigdy nie doszłabym do maxa. Także jest okazja na zmianę. Poza tym, dzięki temu włączył mi się dzisiaj agresor, przestałam chuchać na zimne i poszłam biegać w deszcz

"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

LostGirl / redukcja / przepoczwarzenie :)

Następny temat

konkurs/filonka podsumowanie str69

WHEY premium