Marta, mam nadzieję, że aż do tego nie dojdzie. Wolałabym obcinać włosy w wyniku własnej decyzji
Aga, Brałam udział w pierwszej edycji Olimpa i wygrałam wtedy kasę do wydania w ich sklepie. To była właśnie kolacja, tyle że nie wykwintna A ten konkurs fajny. No i zawsze warto spróbować szczęścia, ale z czasem u mnie krucho, zwłaszcza teraz maj-czerwiec.
Skeni w moim przypadku to już trudne do wyleczenia uzależnienie, ale dzisiaj walczyłam dzielnie
---------------------------------
07.05.11
Miska:
+rzodkiewki, kapusta kiszona, kapusta czerwona, brokuły
----------------------------
Suplementy:
Witaminy + protokół insulinowy- dzień 11
----------------------------
Trening:
Siłowy nr 3
ostatni taki trening: https://www.sfd.pl/konkurs/Oveja-t725657-s16.html#post8
1. Push press 5x5 15kg x5 / 19kg x 5 / 22kg x 5 / 25kgx 5/ 27kg x3* (+2kg)
2. Zarzut 5x3 15kg x3 / 19kg x 3 / 23kg x 3 / 26kgx 3/ 28kg x 3 **
+ 30-25-20-15-10-5
Sit upy
Wznosy z opadu na piłce 6kg
Turlanie piłki pod siebie
czas:16:42 ***
+ aeroby, rowerek 20 minut
* Ciężko. Dorzuciłam do każdej serii 2 kg, ale w ostatniej poszły tylko 3 powtórzenia.
** jw.--> Ciężko ale tu też postęp. W tamtym tygodniu w ostatniej serii dałam radę tylko jedno powtórzenie,teraz poszły wszystkie
*** czas minimalnie lepszy. Ale przy turlaniu piłki to sobie głośno ponarzekałam
Zmieniony przez - Oveja w dniu 2011-05-08 00:40:46
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
08.05.11, niedziela
Miska:
+kapusta czerwona, marchew, cebula biała, cebula czerwona, rzodkiewki, sałata
Surówy :
----------------------------
Suplementy:
Witaminy + protokół insulinowy- dzień 12
----------------------------
Trening :
Bieganie, 28 okrążeń (+2) 30 minut
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
Aniupopróbuję Chociaż różnych specyfików już się naużywałam, bez nich to już całkiem by mi te włosy wyschły i byłby jeden wielki kołtun ostatnio używam jakiejś maseczki kokosowej i tak mi przyszło na myśl, że wypróbuję też wersję naturalną-> olej kokosowy ale takie kuracje to przy weekendzie.
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
Pomiary
(CZĘŚĆ MIERZONA/Pomiary na starcie-> 10.04-> dzisiaj)
Waga: 66,2kg-> 65,6kg->66,0kg
Biust: 91-> bz.->bz
Pod biustem:80-> 79-> bz.
Talia:70-> 69-> bz.
Pępek: 81-> bz.-> 80
Boczki 89-> bz.-> 88
Tyłek:100-> bz.-> bz.
Udo L/ P: 59/59-> bz.-> 58,5/59
Łydka L/P:38/ 37,5-> 37,5/bz-> 37/37
Ramię L/P:30/30-> 29,5/29,5-> 29/29
--------------------------
Moje odczucia:
Pomiary:
Najbardziej zleciało z łapsk i z twarzy. Szału nie ma, ale coś się powolutku dzieje, więc jest dobrze Talia czy brzuch lecą powoli, ale nie miałam co spodziewać się tak szybkiego spadku, jak przy poprzedniej redukcji, więc zadowala mnie i takie tempo Jak zwykle dół stawia opory, chociaż łydki lekko uległy naciskom.
----------
Dieta:
Tak czy siak czuję, że organizm potrzebuje modyfikacji w diecie. Do tej pory jechałam systemem: Na początku we wszystkie dni, a potem 1 dzień/5 dni było 1800kcal, węgle ok. 130g. Pozostałe dni w rotacji to 4dni 1600kcal, węgle do 100g (w praktyce wychodziło przeważnie ok.90g-80g)
Teraz myślę o 1 dzień 1700, 4 dni 1500kcal, wszystkie dni węgle do 100g
Chyba, że szefostwo widzi jakieś ciekawsze rozwiązanie?
Poza tym, od tego tygodnia dozwolony jest nabiał, który pojawi się w mojej diecie. Ewentualnie wywalę go w ostatnim miesiącu, ale to też nie jest pewne. Na pewno nie będę jednak przesadzać z jego ilością,a ten 4 tygodniowy okres abstynencji , który przeszłam myślę, że mi to ułatwi.
-----------
Trening:
Treningi są ciężkie- nieustannie. Wciąż dokładam ciężaru, wciąż staram się robić wszystko szybciej i nawet mi się to udaje Zauważyłam znaczną poprawę kondycji. Siła także powolutku rośnie. Cieszy mnie także postęp w bieganiu, bo co tu dużo mówić, zawsze nie lubiłam i nie potrafiłam biegać. Kondycja leżała i kwiczała. Z każdym biegiem dorzucam kolejny odcinek do przebiegnięcia i czas ciągłego biegu nieustannie się wydłuża.
-----------
Suplementy:
Nawet udaje mi się wszystko łykać, co jak na mnie jest ogromnym sukcesem. Dzisiaj minie 13 dzień pierwszego protokołu. Cynamon, chociaż bardzo lubiany przeze mnie, czasami jednak odzywa się podczas treningu. Kiepsko wchodzi mi ocet jabłkowy. Wypijam ile trzeba i smak może jeszcze nie odrzuca mnie tak,jak zapach, no ale przyjemne to nie jest. Ciężko mi na razie stwierdzić, jak wpływa ten protokół na organizm i redukcję, ale mam nadzieję, że się opłaci przede mną drugi protokół, w którym boję się kurkumy
----------
Inne:
Cierpią włosy, o czym niedawno wspominałam, poza tym zanotowałam straty w postaci zniszczonych potem koszulek. Dosłownie po każdym treningu wyglądam jakbym wylazła spod prysznica.
Otoczenie coraz dziwniej mi się przygląda. Domownicy to luz, bo przywykli, ale pozostali Przykłady: 1) jadłam sobie cynamon na sucho, zapijając wodą,a akurat przyszła ciocia. Mina bezcenna 2)wujek od którego biorę wiejskie jajka,ciągle pytał się moich rodziców co my z tym robimy. Najpierw wpadł na pomysł, że pieczemy ogromną ilość ciast, ale to też wydało mu się dziwne. Na odczepnego, dowiedział się od nas, że jeszcze sąsiadka bierze , 3) Dobrze, że fragmenty treningu widzieli jedynie domownicy (chyba)
Ogólnie, jest dobrze
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
Kurkuma dobrze komponuje się ze strąkami i w omletach, także nie ma co się jej bać
Udostępnicie po zakończeniu konkursu te wasze protokoły, z czystej ciekawości chciałabym poczytać co i jak na jaki hormon
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
I jeszcze jedno - jedwab do włosów to zło, na dłuższą metę koszmarnie wysusza.
Zmieniony przez - kamelowa w dniu 2011-05-09 08:42:30
spada
i kondycja rośnie
ja z jajcami mam podobnie, koleżanka z pracy mi swojskie sprzedaje i też się dziwuje, że tyle mi schodzi
ja mam spory problem z paznokciami, mam krótkie, ciągle mi się rozdwajają i kruszą, nie pomagają nawet odżywki
Zmieniony przez - filonka w dniu 2011-05-09 09:38:12
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
LostGirl / redukcja / przepoczwarzenie :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- ...
- 46